Rozmowa - Iseult
Proza » Miniatura » Rozmowa
A A A
Rozmowa.


Słyszę twoje kroki już na schodach. Charakterystyczny stukot wysokich obcasów, nieco chwiejny, rozlegający się echem po pustym korytarzu, trochę nieprzyjemny, przeszywający uszy. Nauczyłem się go już na pamięć, czasem wręcz mi się śni. Mam takie dziwne wrażenie, że nawet, gdyby ciebie nagle zabrakło, to ten stukot obcasów na schodach by pozostał, jako integralny element rzeczywistości.
Za oknem słyszę warkot motoru. W połączeniu ze stukotem tworzy on nieznośny dysonans.
Stukot jest coraz bliższy, a ja przewiduję kolejne dźwięki, jakie za chwilę wydadzą twoje obcasy. Te dwa ostatnie stuknięcia, trochę bardziej zdecydowane...
Po nich zawsze otwierasz drzwi. Teraz też stoisz w przedpokoju, mokra od deszczu. Ściągasz płaszcz. Powoli rozpinasz zamki swoich wysokich butów. Kosmyki włosów wymykają się spod czarnej frotki, opadając na ramiona. Obserwuję kropelkę wody, spływającą z mokrych włosów, wędrującą po twoim czole, po policzku, by na chwile zatrzymać się, zadrżeć gdzieś na brodzie, i spaść na ziemię, tworząc kałużę na podłodze. Jesteś jak ta kropelka deszczu. Wydajesz się taka, jak wszystkie inne, ale ścieżki, które wybierasz, znasz tylko ty. Nikt oprócz ciebie nie jest w stanie przewidzieć twego kolejnego ruchu.
Siadasz koło mnie, zapadając się w dużym, skórzanym fotelu. Zawsze w nim siedzisz. Ja już przestałem go używać. Wydaje mi się, że nawet gdy cię nie ma, to jakaś cząstka ciebie na nim zostaje.
Twarz masz ściągniętą, wygiętą w nieprzyjemnym grymasie. Chcesz mi coś powiedzieć?... Ciii, nie mów nic, na razie nie mów. Na razie pozwól mi obserwować twoją mokrą, białą koszulę i pomalowane na czerwono paznokcie. Z jednego z nich odprysnął kawałek lakieru. To takie do ciebie niepodobne.
Co mówisz?... Czy to naprawdę takie ważne? Ważniejsze od twoich skulonych pleców, drżących z zimna, albo ze zdenerwowania? Powinienem cię okryć kocem, ale widzę, że tego nie chcesz, gdzieś w twoich oczach, mieniących się w blasku energooszczędnej żarówki. Jaki jest kolor twoich oczu? Niebieski, zielony, szary?... Chyba jeszcze nikomu nie udało się go odgadnąć. Dziwne, mam takie wrażenie, że gdybym poznał ich barwę, poznałbym i ciebie.
Bo cię nie znam. Znam za to ruch twoich palców, delikatnie zagarniających kosmyki włosów za ucho. Znam każdy twój grymas, każdy gest, wiem jak jesz, jak się śmiejesz, jak martwisz... masz wtedy taką pojedynczą, pionową zmarszczkę na czole. Nie lubię jej widzieć.
Teraz właśnie widzę tę zmarszczkę. Nie, nie mów już. Ciii. Czemu słowa są tak ważne? Słowa są puste, nic nie znaczące. Co do mnie mówisz? Czy to samo, co twój zapach, zapach drogich perfum, goździków, herbaty z cukrem? Pachniesz jak przyjemny, jesienny poranek, taki, kiedy nie trzeba się nigdzie spieszyć, kiedy za oknem panuje ładna pogoda, a dobry humor rozgrzewa jak łyk ciepłej herbaty, mówiłem ci to już kiedyś?...
Zmarszczka nie znika, zaburzając idealność twego czoła. Zawsze gdzieś w tobie widzę cień tej zmarszczki.
To twoja łza, czy kropla deszczu? To chyba nieważne - ważne, że teraz zostawia smugę na twej twarzy. Szybko ścierasz ją ręką. Po co to robisz?
W przedpokoju została tylko kałuża. Nie wiem, czy to kałuża deszczu, czy twoich łez. Na schodach słyszę stukot obcasów. Ale to nie ten, który mi się śni.
Nie wiem, co do mnie mówiłaś. Nie mógłbym ci tego powtórzyć. Za to pamiętam najmniejszy ruch twoich warg, ich najmniejszy grymas. Pamiętam dokładnie, jak się układały.
Ale to się przecież nie liczy. I nigdy nie zrozumiem, czemu.


Zostawiłaś swój czerwony szal. Pachnie kurzem i goździkami.
Czasem słyszę twoje obcasy. Ich nie mogłoby już zabraknąć. Nikt nie mógłby wydrzeć ich dźwięku z mojej rzeczywistości. Ty już od dawna im nie towarzyszysz. Ale to nieważne.
Czasami myślę, że gdyby zabrakło tych obcasów, to zabrakłoby mnie.
Ale mnie już jakby braknie - zgubiłem się gdzieś pomiędzy ruchem twojej wargi, a pionową zmarszczką na czole.
I ciągle nie mogę się odnaleźć.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Iseult · dnia 22.04.2009 10:45 · Czytań: 669 · Średnia ocena: 3,13 · Komentarzy: 9
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze
tentyp dnia 22.04.2009 12:53 Ocena: Przeciętne
Cytat:
Nauczyłem się go już na pamięć, czasem wręcz mi się śni.


ja bym to "juz" wywalił

trochę za dużo tego "stkuotu" na początku ( bodaj 3 razy ) Może byc odgłos koturnów zamiast stukotu czy coś w tym stylu.
Cytat:

Chcesz mi coś powiedzieć?... Ciii, nie mów nic, na razie nie mów. Na razie pozwól mi obserwować twoją mokrą, białą koszulę i pomalowane na czerwono paznokcie.


na razie milcz zamiast mów bym dał i całkiem usunął "Na razie" po kropce.

te kropki po znakach zapytania bym wywalił

Cytat:
Zmarszczka nie znika, zaburzając idealność twego czoła. Zawsze gdzieś w tobie widzę cień tej zmarszczki.


może nie 'tej zmarszczki' a 'jej cień'?

końcówka mi się podoba reszta średnia:)
Usunięty dnia 22.04.2009 12:57
Hm... nie wiem, jak to ocenić... z jednej strony podobało mi się to, z drugiej czuję jakiś niedosyt... a może przesyt? Sama nie wiem. W każdym razie wprowadź poprawki Tentypa, bo trochę potknięć zauważyłam.
Almari dnia 22.04.2009 18:22 Ocena: Dobre
Cytat:
Mam takie dziwne wrażenie, że nawet, gdyby ciebie nagle zabrakło, to ten stukot obcasów na schodach by pozostał, jako integralny element rzeczywistości.


Sugeruję wywalić "takie" i "ten" a stukot zamienić na odgłos.


Cytat:
W połączeniu ze stukotem tworzy on nieznośny dysonans.
Stukot jest coraz bliższy, a ja przewiduję kolejne dźwięki, jakie za chwilę wydadzą twoje obcasy. Te dwa ostatnie stuknięcia, trochę bardziej zdecydowane...


Stukot, stukotem, stuknięcia


Cytat:
Kosmyki włosów wymykają się spod czarnej frotki, opadając na ramiona. Obserwuję kropelkę wody, spływającą z mokrych włosów,

2x włosów


Cytat:
by na chwile zatrzymać się, zadrżeć gdzieś na brodzie,


nie wiem, ale jakoś to "zadrżeć" mi nie leży. Może lepiej byłoby zostawić po prostu - by na chwilę zatrzymać się gdzieś na brodzie. Ale tylko sugeruję ;)


Cytat:
tworząc kałużę na podłodze.



Czy kropelka może utworzyć kałuże na podłodze?


Cytat:
Ciii, nie mów nic, na razie nie mów. Na razie pozwól


2x na razie



hmm...bardzo intrygujący tekst, choć przyznam, że gubiłam się w niektórych momentach, nie wiedząc o co właściwie autorowi chodziło, mimo, że temat jest oczywisty. Oceniam na db ;) i zgadzam się z Tentypem, że końcówka jest najlepsza z całego tekstu.
waikhru dnia 22.04.2009 19:01 Ocena: Bardzo dobre
Tekst bardzo przypadł mi do gustu. Jest bardzo prosty w swojej wymowie i być może ta prostota właśnie mnie urzekła. Podoba mi się opis kobiety - z perspektywy mężczyzny, który niewątpliwie bardzo kocha. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to wspomniana już w komentarzu wyżej kałuża z jednej kropli. Troszkę psuje to nastrój całego zdania.


Ode mnie bdb.


Pozdrawiam burzowo;)
Usunięty dnia 22.04.2009 19:26 Ocena: Przeciętne
Dla mnie nic specjalnego. Tok myślowy faceta, który ma gdzieś, co kobieta do niego mówi. Napisane bez większych potknięć, ale i bez szału.
Nie widzę tu żadnych emocji. Właściwie, to nie widzę niczego godnego uwagi. To jest jak sprawozdanie.
Hard dnia 22.04.2009 20:52 Ocena: Dobre
Dla mnie dobry wiersz. Facet próbuje, odgadnąć tożsamość kobiety.
ginger dnia 23.04.2009 17:17 Ocena: Bardzo dobre
Nie jestem tego w stanie ocenić obiektywnie, bo za dużo dla siebie tu znalazłam. Nie gniewaj się, dobrze? Inni poprawią Ci błędy. Ja przeczytałam o sobie.
Jack the Nipper dnia 25.04.2009 19:29 Ocena: Bardzo dobre
Na plus - udało Ci sie zbudować atmosferę smutku, żalu, nostalgii. Czuć ją, aż gęsta. Nie zanudzasz, nie jest przesadnie łzawo. Stukot obcasów jako wspomnienie, też niezłe, zamiast oklepanego - ta ławeczka w parku, ten stolik w kawiarence...
Na minus - to co ja zawsze wypisuje przy takich okazjach - ważne to co jutro, nie to co wczoraj, wiec szkoda czasu na wspomnienia, trzeba znaleźć inna babę ;)
Nathien dnia 25.04.2009 19:42 Ocena: Dobre
Tekst jest pełen refleksji, wspomnień tego, co już było. Końcówka zdecydowanie najlepsza - pełna nostalgii. Na szczęście nie doprowadza do łez - tego zbytnio nie lubię (przy wspomnieniach).
Jeśli chodzi o błędy to też przyczepiłabym się do tej kałuży z jednej kropli wody. A tak to w porządku.
Pozdrawiam
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty