No to nadszedł czas na rozebranie Kaczki...
Proszę o nożyce do drobiu...
- Leżała tak chwilę - sugeruję dla większej płynności "przez chwilę"
- gdzie powinna - "tam gdzie powinna" j.w.
- No to co? - odparła lekko naburmuszonym głosem. - jeżeli odparła, to nie pytajnik, jeżeli pytajnik, to spytała raczej... Nie bardzo mi pasuje ten naburmuszony głos, gdyż w tym momencie nie miała jeszcze powodu się naburmuszać. Gdyby spytała z lekkim wzruszeniem ramion, byłoby chyba bardziej prawdziwe.
- No dobra... - użyłabym jednak "no, dobrze"
- Co? - zaspany głos - nie powinno być Zaspany?
- że ten od kłopotów z zaśnięciem był daleki. - sugestia małej zmiany stylistycznej, może coś w rodzaju, że on sam daleki był od takich kłopotów?
- No(,) nie mogę zasnąć... - Głos dziewczyny
był marudny i niezwykle przytomny. - Kochanie...? Zrobisz coś dla mnie...? - za dużo wielokropków, poza tym połączenie marudny i niezwykle przytomny nie współgra jakoś ze sobą.
- Opowiedz mi bajkę - oznajmiła radośnie. - raczej poprosiła i nie radośnie, bo w kontekście powyższego to znowu nie współgra.
- Czuć było zbliżającego się focha. - niezręczne
- Bo ja wiem... - zastanawiała się chwilę. - przez chwilę
- To ty opowiadasz - chichotała. - i tu jest taki niuans, tak myślę -
1. To ty opowiadasz. - Chichotała.
2. To ty opowiadasz - zachichotała. (sugeruję zachichotała)
- od a więc - od "a więc", bo go cytuje
- nie mogło powstrzymać śmiechu - powstrzymać się od śmiechu
- że trzeba było cały dom postawić z kartonu, - do stylistycznej przeróbki, może "Zgodnie doszli do wniosku, że powinno się było cały dom postawić z kartonu..."
- jak będzie wyglądał i jak będzie się - może trochę inaczej?
- Magda entuzjastycznie parsknęła. - Magda parsknęła entuzjastycznie.
- wytrzymał, i spadł - bez przecinka będzie płynniej
- Krystian się chwilę namyślał: - namyślał się przez chwilę, albo zamyślił się na moment (zmieniaj formy, namyślał się, czy namyślała było już chyba 3 razy)
- I schował nos w poduszce. - nos w poduszkę
- Acha... - kaczka ortograficzna, aha...
- słoń, i zaczął się huśtać. - nie nadużywaj przecinków przed "i". Takich przecinków używa się w specyficznych momentach.
- Magda cała się trzęsła ze śmiechu. - lepiej zatrzęsła się ze śmiechu.
- Mocno przytuliła chłopaka, i bardzo starała
się zasnąć. Po kilku minutach jednak zrobiło jej
się niewygodnie, zaczęła
się wiercić i szturchać Krystiana. - znowu przecinek przed "i", poza tym "Mocno przytuliła chłopaka i bardzo starała się..." źle się czyta (mocno i bardzo, to za dużo na raz)
- Skarbie... Ja dalej nie mogę spać... - za dużo wielokropków, sugeruję - Skarbie, ja nadal nie mogę zasnąć... (zmiana na nadal i zasnąć)
- wyszeptała radośnie. - w tym kontekście lepiej pasuje "nagląco"
- Ale obiecałeś - przypomniała głosem małej dziewczynki. - może trochę inaczej ten głos małej dziewczynki? (przypomniała niespodziewanie dziecinnym głosem?)
- tylko stłumione rzężenie. - umarła?
(zmieniłabym to rzężenie)
- Eee... - W głosie było słychać - W jej głosie słychać było...
- Ale proszę... - przymilała się głosem kilkulatki. - to zdanie jest niezręczne, pomyśl, czy nie warto ująć tego inaczej, sugeruję też bez "Ale". (Proszę... - szepnęła przymilnie, powiedziała przymilnie niespodziewanie dziecinnym głosem, albo coś w tym sensie)
- Ale skarbie, ja tak ślicznie proszę... - szczebiotała. - może bez "Ale" i raczej już zaszczebiotała.
- Zirytowanie sięgało zenitu. - sugestia "Jego irytacja sięgnęła zenitu", czy podobnie.
- krzyknął(,) niemalże wyprowadzony
- Przytuliła się do poduszki i udawała, że śpi. - sugerowałabym lekką zmianę (Wtuliła się w poduszkę i zaczęła udawać, że śpi - coś w tym sensie)
No i do licha, stępiły mi się nożyce na Kaczce...
Imbirku - pomysł jest świetny! I dlatego, że taki dobry, wykonanie powinno być perełką. Doszlifuj...
Masz tendencje, do skracania zdań o jedno, czy dwa słowa. Brzmią wtedy niepełnie i tekst traci na spójności i na płynności. Rozluźnij je, nie obawiaj się dodać o to jedno słowo więcej.
Zwracaj uwagę na to, by kolejne reakcje nie przeczyły sobie, lecz się uzupełniały logicznie. I to chyba tyle.
Bardzo mi się podoba ten pomysł. Aż żałuję, że to nie ja na niego wpadłam...
No i piszesz coraz lepiej, coraz bardziej swobodnie.
Jest to bardzo dobre opowiadanie, więc zrób z niego perełkę prozatorską...