- Pamiętasz, jak to jest?
- Nie do końca. Przypomnisz mi?
- Masz to w sobie. Wydaje ci się w tej chwili, że czas, kiedy tak będzie, przekracza twoje wyobrażenia...
- Jestem przerażona. Myślałam, że przygotowałam się już, ale jednak...
- Ja wiem. Mając go wewnątrz siebie, jesteś całkowicie zależna i jednocześnie odpowiedzialna za niego.
- I, jak przez mgłę, dociera do mnie, że wtedy zawsze się uśmiechałam. Wszyscy mi mówią, że byłam zmieniona...
- Dokładnie. Rozkwitłaś. Nikt nigdy nie był dla ciebie ważniejszy. Wiesz?
- Nadal tak czuję. Ten jeszcze nie jest tak wyraźny. Jeszcze w niego nie wierzę.
- Boisz się końca?
- Nie. Boję się, że zniknie, jak tamten. Podobno to był przypadek, ale nadal boli.
- Takie rzeczy się często zdarzają. To nie jest tak, że byłaś jedną z dziesięciu procent, które spotyka tragedia. Ty po prostu nie zmieściłaś się w dziesięciu procentach, które doświadczają szczęścia. Proporcje są inne, niż ci wmawiano.
- Próbuję w to wierzyć... Ale, sama powiedz - jak? Kiedy już uciekał ze mnie, nie pamiętam bólu, tylko to, że chciałam go zatrzymać w sobie...
- Każda chce. Po prostu nie był dostatecznie dojrzały.
- Był. Mam to na papierze. Ale oni mówili co innego.
- Nie myśl o tym. Skupiasz się na smutku. Pomyśl o czymś pięknym. Przecież kiedyś byłaś szczęśliwa...?
- Mam o tym znowu opowiedzieć?
- Tak. Dopieszczaj to wspomnienie, mimo iż przed chwilą płakałaś ze strachu.
- Wstałam rano, w Schronisku imienia Bolka i Lolka w Bielsku Białej. Logan już się budził. Poszłam do toalety, na ten pierwszy poranny sik.
- Ha, sama rozkosz...!
- Dokładnie. I potem stałam przed lustrem, myłam zęby, patrzyłam na swoje odbicie, myśląc, że pewne widoki mogłyby być użyte zamiast tytułu filmu. Raz po raz zerkałam w bok, "czarując". Że niby jak przez piętnaście sekund nie popatrzę, to potem zobaczę to, o czym marzę. I nie umiem sobie wyobrazić bardziej szczerej i gorącej modlitwy, niż to, o czym wtedy myślałam...
- Myślałaś?
- Raczej: czułam, o ile można czuć coś, co da się określić słowami...: "Dzięki Ci, Boże, za te dwie kreski!"
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
soczewica · dnia 28.04.2009 09:58 · Czytań: 623 · Średnia ocena: 3,25 · Komentarzy: 11
Inne artykuły tego autora: