Cierpimy tyle ile... - Kreska
Publicystyka » Eseje » Cierpimy tyle ile...
A A A
Cierpimy tyle ile jesteśmy w stanie wytrzymać. Nie pamiętam gdzie i kiedy usłyszałam te słowa, odstawiłam je do szufladek mojej pamięci , ale szuflady ostatnio się otworzyły i nie dają mi spokoju.
Zastanawiam się więc jak to jest. Czy aby na pewno cierpimy tyle ile jesteśmy w stanie przetrzymać? A jeśli tak jest, to ile możemy cierpieć?. Cierpiąc myślę sobie "ja dłużej już tego nie wytrzymam", ale co się okazuje po czasie jestem, żyję, ba nawet normalnie funkcjonuje, moje cierpienie zniknęło, szarość dnia rozświetlił promyk słońca. Moje dawne cierpienie nie wydaje się być już takie wielkie, a z czasem nawet o nim zapominam lub staram się zapomnieć, w końcu "co nas nie zabije to nas wzmocni". No więc czekam na to co mnie zabije, na to co przekroczy moją granicę między tym co wytrzymam , a tym czego już nie wytrzymam. Wracając jeszcze to wcześniejszej myśli, gdy już promyk tego słońca zaświeci na dobre , snuje myśli, "czy wytrzymam to co będzie w przyszłości"? Otóż to człowiek jedna mała, wielka istota , ciągle coś snuje planuje i raczej nie jest optymistą. Ciężko nam nie myśleć o tym co będzie, czy cierpienie się powtórzy, ale na to chyba antidotum nie ma. Tak było i chyba to się nie zmieni. Ja nie mówię ,że snucie marzeń jest złe, ale czy czasem nie fajnie byłoby usiąść i po prostu myśleć o tym ,żeby nie myśleć? Ciężko , wiem ,można usnąć. Człowiek nie jest błahostką , nie jest drobiazgiem. A ja przeciwstawię się często słyszanej mi tezie ,że człowiek na świecie jest sam. Zawsze znajdzie się ktoś lub coś co będzie wiernym kompanem , towarzyszem. Może właśnie będzie to refleksja na temat cierpienia, na temat tego co zabija, a co wzmacnia. Jakby nie patrzeć cierpienie to długotrwała choroba, której nie da się wyleczyć. Zabija powoli, po cichu, a przed ostatecznym ciosem , zawsze jest delikatniejsza by potem ze zdwojoną siłą uderzyć , ale już ostatni raz.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Kreska · dnia 06.05.2009 12:02 · Czytań: 1034 · Średnia ocena: 1,56 · Komentarzy: 12
Komentarze
Krystyna Habrat dnia 06.05.2009 12:35 Ocena: Dobre
Wymowa tego tekstu podoba mi się. Napisany jest ładnym językiem. Tylko jest zbyt abstrakcyjny, ogólnikowy. Jego filozofię należy przyszpilić do jakiegoś obrazu, akcji, postaci. Inaczej zniknie jak mgła.
Tomi dnia 06.05.2009 14:35 Ocena: Słabe
Cytat:
cierpieć?.


kropka niepotrzebna

Cytat:
funkcjonuje


funkcjonuję

Cytat:
Wracając jeszcze to wcześniejszej


do

Cytat:
ale czy czasem nie fajnie byłoby usiąść


?

Cytat:
A ja przeciwstawię się często słyszanej mi tezie


nieładnie wygląda nieszczęsna "mi teza"
swoją drogą dziwna teza

Zmęczył mnie ten krótki tekst. Totalny chaos interpunkcyjny, spacje przy przecinkach stosowane z zupełną dowolnością (spację stawiamy tylko po, a nie przed przecinkiem).
Stylistycznie również jest trochę bolących miejsc. No i temat. Jakoś niewyraźnie pokazane to wszystko. Za dużo bajania.
Słabiutki tekst.
Anaris dnia 06.05.2009 16:14 Ocena: Przeciętne
Cytat:
tyle ile

tyle, ile

Cytat:
Nie pamiętam gdzie i kiedy usłyszałam te słowa, odstawiłam je do szufladek mojej pamięci , ale szuflady ostatnio się otworzyły i nie dają mi spokoju.

- pamiętam, gdzie
- nie powinno być spacji przed przecinkiem
- szufladek szuflady. Może jakoś inaczej sformułować?

Cytat:
więc jak to

więc, jak

Cytat:
cierpimy tyle ile

tyle, ile

Cytat:
jest. Czy aby na pewno cierpimy tyle ile jesteśmy w stanie przetrzymać? A jeśli tak jest, to ile możemy cierpieć?. Cierpiąc myślę sobie "ja dłużej już tego nie wytrzymam", ale co się okazuje po czasie jestem, żyję, ba nawet normalnie funkcjonuje, moje cierpienie zniknęło, szarość dnia rozświetlił promyk słońca. Moje dawne cierpienie nie wydaje się być już takie wielkie

powtórzenia
I strasznie długie to zdanie. Może lepiej byłoby je rozdzielić?

Cytat:
Cierpiąc myślę

cierpiąc, myślę

Cytat:
ale co się okazuje po czasie jestem

ale, co się okazuje po czasie, jestem

Cytat:
zapominam lub staram się zapomnieć, w końcu "co nas nie zabije to nas wzmocni".

- zapominam, lub
- Sugeruję: ... staram się zapomnieć. W końcu ''co nas nie zabije, to nas wzmocni''

Cytat:
No więc czekam na to co mnie zabije, na to co przekroczy moją granicę między tym co wytrzymam , a tym czego już nie wytrzymam

- na to, co
- na to, co
- nie powinno być spacji przed przecinkiem
- a tym, czego
- wytrzymam - wytrzymam. Znowu powtórzenie. Może 'a tym, czego już nie zniosę' ?

Cytat:
na dobre , snuje myśli, "czy wytrzymam to co będzie w przyszłości"

- nie powinno być spacji przed przecinkiem
- to, co

Cytat:
Otóż to człowiek jedna mała, wielka istota , ciągle coś snuje planuje i raczej nie jest optymistą

- a nie chciałaś powiedzieć 'Otóż człowiek to...' ?
- nie powinno być spacji...

Cytat:
myśleć o tym co

myśleć o tym, co

Cytat:
coś co będzie

coś, co

Cytat:
tego co zabija

tego, co

Cytat:
nie patrzeć cierpienie to długotrwała

patrzeć, cierpienie

Cytat:
delikatniejsza by potem

delikatniejsza, by


Okrutnie dużo błędów jak na tak krótki tekst. Niemiłosiernie gubisz przecinki, a te które są, niestety nie są dobrze wstawione pod względem technicznym [spacja przed, po]. Kilka razy zwróciłam na to uwagę, ale później już nie miałam siły.
Pomysł mi się podoba, ale styl pozostawia wiele do życzenia. Ciężka praca przed Tobą, Kreseczko, bo dużo zdań było niezgrabnych i udziwnionych.
I to wszystko jakoś tak bez uczuć, ale może mi przyćmiły te błędy...

A na pocieszenie powiem, że bardzo mi się podobało ostatnie zdanie. Bardzo! :)

Niestety, daję przeciętne...
voice dnia 06.05.2009 16:20
Jak już wcześniej zauważono dużo błędów jak na tak krótki tekst. Popracuj nad tym. Ostatnie zdanie wprost mnie urzekło :) Zostawiam bez oceny :)

pozdrawiam :D
Hard dnia 06.05.2009 21:05 Ocena: Dobre
Garsza od cierpienia jest samotność. A może to i to samo?
Jack the Nipper dnia 06.05.2009 21:07 Ocena: Słabe
Przede wszystkim - co ten tekst ma współnego z formą "Esej"? Wygląda raczej na niedopracowany wpis na bloga.
Po drugie - zasady interpunkcji. Na lekcjach polskiego zamiast wierszy Kasprowicza powinny być obowiązkowe godziny nauki stawiania przecinków.
Po trzecie - o ile temat o cierpieniu jeszcze jest ok, to nawet w tak krótkim tekście udaje Ci się go rozmyć wyjść szeroko poza ramy. Niepotrzebnie.
Na razie słabo. Ćwicz pilnie.
ona dnia 06.05.2009 22:43 Ocena: Słabe
Niestety nie podobał mi się ten tekst. Ilość błędów i powtórzeń całkowicie psuły mi jego odbiór. W ogóle nie dotarł do mnie. Według mnie, jeśli tekst jest krótki to powinien w jakiś sposób uderzyć czytelnika, zaskoczyć puentą. Ten moim zdaniem ani trochę nie wchodzi w interakcję z czytelnikiem. Cóż... praktyka czyni mistrza, więc życzę jej dużo :)
bassooner dnia 07.05.2009 08:51
słowotok zalewa mnie coraz bardziej, i bardziej, i bardziej... tonę... tonę... ;-(((

myśl niezła ale źle napisana. do poprawki. bez oceny na zachętę... ;-)))
Elwira dnia 07.05.2009 13:30 Ocena: Słabe
Brawo!!! Udało Ci się pobić wszelkie rekordy. Jeszcze nigdy nie widziałam takiego nagromadzenia słowa "cierpienie" i zaimka "moje". problem, tego tekstu polega na tym, że Autorka właściwie chyba nie do końca wie, co chce powiedzieć. Jeśli tekst jest o cierpieniu, czytelnik powinien je widzieć, czuć, niemal go dotykać, a nie ciągle tylko o nim słuchać.
Raczej jest to kartka z pamiętnika, luźne dywagacje, niż esej. Proponuję zajrzeć do "Słownika terminów literackich".
Odsyłam też do jakiegoś podręcznika gramatyki j. polskiego w sprawie dokształcenia się, gdzie i po co stawiamy przecinki.
ginger dnia 07.05.2009 22:46 Ocena: Słabe
Nie podoba mi się. Interpunkcyjna katastrofa, techniczna masakra, stylistycznie tekst leży. Kobieto - on umiera! Zabieraj się za reanimację, i to szybko!

Po pierwsze - ja wiem, że spacja jest fajna. Taka duża... Tak łatwo w nią trafić... Ale daj jej odetchnąć, poromansować z altem czy małym be, bo w końcu zacznie strajkować.
Poczytaj o interpunkcji. Ja wiem, że w teorii nie jest aż tak ważna - ale wiele zależy od dobrze postawionego przecinka. Zastanów się nad tym.
Powtórzenia. Cała masa. W tak krótkim tekście tego być po prostu nie może!
Forma - to nie jest esej. Przykro mi. Odsyłam do definicji.

Temat - gdzie on się zapodział...? Nie widać go pod słowotokiem, który zaserwowałaś. Nie utrzymasz czytelnika dłużej niż dwie strony. Nie w tym stylu Słoneczko.

Jest słabo. Bardzo słabo. Ale ćwicz - to z pewnością nie zaszkodzi.

Dobranoc :)
TomaszObluda dnia 13.05.2009 17:40
to co nas nie zabije, może nas wpędzić w chorobę psychiczną. Cierpienie, jest złem i należy go unikać, i nie słuchać bzdur wymyślonych przez religijnych guru. Życie jest sumą przyjemności, przerywaną przez drobne niedogodności ;) bez oceny
dwa_warkocze dnia 18.07.2009 17:44 Ocena: Słabe
Zabrałam się za czytanie publicystyki (pozdrowienia dla pw :)

Błędy wypisane zostały już wyżej, nie chce mi się sprawdzać, czy wszystkie.
O tekście można by powiedzieć wiele, używając wielu epitetów (w zasadzie pejoratywnych).
Jedno jest pewne.
Nie jest to esej.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty