W symfonii wiatru - Arkady
Poezja » Wiersze » W symfonii wiatru
A A A
Wsłuchać się w szepty wiatru
co gawędzi z drzewami w koronach
ustawia listki głaszcze i pieści

drzewa dumnie szeleszczą i grają
jak w symfonii najlepszych muzyków
czasem łkają cicho bezszelestnie milkną

gdy zawieje chylą dumnie czoła
opierając się poddają wiatrowi
dziś się gniewa może nie pokona

nie połamie gałęzi w swej złości
bo hulaka gdy nie zna umiaru
to uderza w bezsilne pnie drzewa

tamto zwalił trzasnęło piorunem
nie powstanie już nigdy nie zdoła
wejrzeć w nieba błękity czy gwiazdy

a po burzy wiatr znowu zasypia
i łagodnie listkami tarmosi
swą symfonię zakończył nie klaszczcie






Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Arkady · dnia 10.05.2009 15:01 · Czytań: 766 · Średnia ocena: 3,75 · Komentarzy: 7
Komentarze
Usunięty dnia 10.05.2009 16:27 Ocena: Bardzo dobre
w koronach? ;)

jakoś tak szybko urwałeś wiersz i mam wrażenie, że brakuje mu zakończenia. najładniejsze dla mnie trzecia, czwarta i piąta strofa.

pozdrowienia
voytek72 dnia 10.05.2009 16:40 Ocena: Przeciętne
oj!!!
po pierwsze póki co niezbyt dobrze sie to czyta a to ze wzgledu na drugi punkt
a po drugie sporo błędów w sferze semantycznej

Wsłuchać się w szepty wiatru
co gawędzi z drzewami koronach
ustawia listki głaszcze i pieści


tu chyba potrzebna była by literka "w" przed koronach

drzewa dumnie szeleszczą i grają
jak w symfonii najlepszych muzyków
czasem łkają cicho bezszelestnie milkną


symfonia jest gatunkiem muzycznym wiec jakoś nie bardzo sie to tu zgrało czy chodzi o orkiestrę (złożoną) z najlepszych muzyków? czy o symfonię (skomponowaną) przez tych właśnie? a jeśli to chyba raczej komponuje jednostka i raczej okreslamy ja jako kompozytor
poza tym trzeci wers gubi rytm

gdy zawieje chylą dumnie czoła
opierając się poddając wiatrowi
dziś się gniewa może nie pokona


tutaj mała niezgrabność jezykowa szczególnie dotkliwa przy głośnym czytaniu. proponuję zrezygnowanie z imioesłowów albo przynajmniej z jednego:

opierają się poddają wiatrowi

zachowuje sens a lepiej sie czyta

tamto zwalił trzasnęło piorunem
nie powstanie już nigdy nie zdoła
wejrzeć w nieba błękity czy gwiazdy


niekupuje logiki tej strofy - sorki

tamto zwalił trzasnęło piorunem :confused:

nie powstanie już nigdy nie zdoła - no nigdy nie miałem okazji , a parę już lat żyję, widziec powstającego drzewa :uhoh:

wiesz ten wiersz chce byc fajną rytmiczna impresją na temat szalejącego wiatru podczas burzy, ale póki co nią nie jest właśnie przez te moim zdaniem zbyt liczne błędy, ale on ma szanse taką być, ma szansę byc dobrym wierszem, tylko troche pracy jeszcze potrzebuje

pozdro :)

aha, wszystko to napisałem z mojego, jak najbardziej subiektywnego punktu widzenia B)
Arkady dnia 11.05.2009 11:10
Hi hi hi,ale komentarz!!!!! Takiego jeszcze nie miałem. Muszę go szczegółowo przeanalizować i odpowiednie wnioski oczywiście wyciągnę... Dzięki Adalbert, dzięki Małpuś... Prawdę powiedziawszy, to ta forma pisanie mnie samego powala, a jak pewnie wiecie na podłodze niezbyt wygodnie się pisze, ale cóż... muszę to spróbować poprawić...:D
GdanszczAnka dnia 11.05.2009 11:24 Ocena: Bardzo dobre
co do "w koronach" i ta strofa "poddając wiatrowi" to popieram Adalberta
dla mnie genialnie ukazuje krajobraz po wichurze.. widzę lasy mazurskie po tej słynnej wichurze. te pola wiatrołomów.
93sowka93 dnia 12.05.2009 19:56
bo hulaka gdy nie zna umiaru - czy to zdanie nie jest przypadkiem źle skonstruowane? Tej ,,hulaki" nie kapuję, bo to chyba rzeczownik, nazwa kogoś, a ty to stosujesz jako przymiotnik. Poza tym wiersz bardzo ładny, ale czegoś mu brakuje (może przez te błędy?).
Arkady dnia 10.10.2009 21:14
A ja i tak dziękuję za komentarze... Przyjmuję wszystkie... Ważne są przecież odwiedziny... :D
Iweta dnia 12.10.2009 19:38 Ocena: Świetne!
Widzisz coś więcej w normalności, zwykły wiatr staje się rozmową, symfonią, hulaką.
Nie znam się na budowie wiersza. Ocenię za to, co we mnie zostawił, jest to ciepło, uśmiech i odprężenie :D
Proza: Górna Półka
Proza: Dolna Półka
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
AlexPretnicki
12/07/2025 23:14
Dziękuję, wzajemnie :) »
Krzysztof Stasz-Malkowski
10/07/2025 18:04
Dziękuję Miladoro za cenne rady i pozdrawiam. »
valeria
09/07/2025 21:44
Fajne, chociaż końcówka mnie zbiła z tropu:) »
pociengiel
09/07/2025 00:31
i wszystko jasne »
Szwarczyk
09/07/2025 00:00
Czasami to właśnie cień ukazuje nam więcej niż światło. »
pociengiel
08/07/2025 21:09
tak, cień to niebagatelna gwarancja »
Szwarczyk
08/07/2025 20:36
Ja spisałem tylko jego historię, która sama do mnie… »
pociengiel
08/07/2025 15:15
Zastanawiam się, w jaki sposób podmiot liryczny dał stamtąd… »
Wiktor Mazurkiewicz
08/07/2025 15:10
ajw Miło mi; już zapomniałem o tym wierszu, ale tytuł mnie… »
ajw
08/07/2025 10:33
A ja już myślę co będzie w październikowie i to potem mnie… »
ajw
08/07/2025 10:30
Bardzo wzruszający kawałek poezji.. Pozdrawiam serdecznie,… »
ajw
07/07/2025 20:19
Lilah - ja się musiałam latami tego uczyć :) Milu -… »
Wiktor Mazurkiewicz
07/07/2025 16:32
Podoba się bez dwóch zdań, od początku do końca; taki… »
Miladora
07/07/2025 03:25
A ja się nieziemsko ubawiłam. :))) Miłego dnia, Alex. »
Ala Mak
06/07/2025 23:53
Przykro czytać. »
ShoutBox
  • Redakcja
  • 17/07/2025 15:32
  • Zachęcamy do przeczytania wywiadu z Panem Jackiem --> [link]
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty