Zakon Słońca - historia zmyślona - epizod V - AnonimowyGrzybiarz
Proza » Groteska » Zakon Słońca - historia zmyślona - epizod V
A A A
Z pamiętnika Adm. Grażyna:


Łyżka tkwiła głęboko. Zaparłem się nogami i pociągnąłem z całych sił, jednak niewiele to pomogło. Podobnie jak plucie. Skurczybyk musiał być wodoodporny...
Lecz nie wodoodporność, i pozbawienie mnie ulubionej broni najbardziej mnie denerwowało. Nie okropny smród wydobywający się ze zgniłych ust... Najgorsza była monotematyczność. Bo widzicie Moi Mili (zakładam, żeście tacy właśnie, a nie chamskie buce), umarlak powtarzał w kółko jedno słowo. A brzmiało ono:
- Móóózgg...! Móózggg...
- Och, zamknij się w końcu! - ryknąłem rozwścieczony i przeciągle zagwizdałem.
Gwizd wezwał na pomoc włosy. Z charakterystyczną dla siebie precyzją i szybkością załatwiły sprawę.
Pozostałe zombie padały szybciej. Większość nawet już nie wstawała. Jednak byli i tacy, którzy za nic mieli sobie nasze - moje i włosów - wysiłki. Z uporem maniaka wstawali, zupełnie nie przejmując się faktem braku, wydawałoby się ważniejszych, części ciała. Niektórzy nawet posuwali się dalej, jak chłopiec, który podskoczył do mnie i zapytał:
- Przepraszam pana bardzo, ale nie widział pan gdzieś mojej nogi?
Kiedy już wydawało mi się, że zbliżamy się do szczęśliwego końca, że nawet użycie Prawej Ręki Zniszczenia Onana nie będzie koniczne, pojawił się ON.
Legendy o zombie - i te prawdziwe, przekazywane przez tysiąclecia, i te wymyślane na szybko, przy kuflu piwa, by zaszpanować przed kumplami - zawsze wspominają o Królu Zombie. Osobniku, który potrafi przywrócić do życia martwych... Tylko, jakby nie do końca się udaje... Innymi słowy mówiąc, Król Zombie to koleś, który tworzy zombiaki.
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że był wielki. Właściwie to on nawet był WIELKI. Miał dwie zszyte (dość niezręcznie, co prawda) ze sobą głowy i dwie dodatkowo przyszyte ręce. Wielce prawdopodobnym jest, że każda z głów miała własny mózg, ponieważ gdy owy delikwent pojawił się na scenie, głowy namiętnie się o coś spierały. Charakterystyczne szwy na czołach w kształcie korony wskazywały, że się nie myliłem. To był sam Król Zombie.
Głowy najwidoczniej doszły do porozumienia, bo stwór rzucił się na mnie.
Wtedy Onan ryknął...
- JESTEM HARDKOREM!
... i wystrzelił.
Zrobiło się całkiem biało...


CDN.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
AnonimowyGrzybiarz · dnia 21.05.2009 09:36 · Czytań: 1195 · Średnia ocena: 3,25 · Komentarzy: 9
Komentarze
Asti dnia 21.05.2009 18:14 Ocena: Dobre
O, pojawił się boss! :D

Bez większych zastrzeżeń technicznych, choć krótko. Mogłoby być ciut zabawniej.

Za chłopca bez nóżek i jestem hardkorem duży plus :)
AnonimowyGrzybiarz dnia 21.05.2009 19:38
:D
a zmiana formy jak się podoba? B)
AnonimowyGrzybiarz dnia 21.05.2009 19:39
A co do śmieszności, to jakoś ostatnio mam doła i nie chce mi się zabawnych historii pisać ;)
voice dnia 21.05.2009 21:04 Ocena: Bardzo dobre
A mnie się podobało. Śmiechowe :) I ta końcówka:

- JESTEM HARDKOREM!
... i wystrzelił.
Zrobiło się całkiem biało...

Myślałam, że padnę:lol:
Bdb.
Jack the Nipper dnia 22.05.2009 14:01 Ocena: Dobre
Zabawne, ale bez pierwiastka szaleństwa, nie ma czegoś co by zwalało swoją głupotą pod stół ;)

Przydałoby się rozbudować dwa opisy - walki z zombiakami oraz kłótni dwóch głów króla - duże pole do popisu.

Db+
AnonimowyGrzybiarz dnia 22.05.2009 15:47
To są zapiski na kolanie, między kolejnymi atakami zombie! Proszę o tym nie zapominać ;)
Asti dnia 23.05.2009 16:59 Ocena: Dobre
Bo żeby coś zwalało głupotą pod stół, ja to muszę napisać! B)
AnonimowyGrzybiarz dnia 23.05.2009 20:03
Nie przeceniaj się ;) :p
Usunięty dnia 19.08.2009 10:41 Ocena: Dobre
Byłam, przeczytałam... I zgadzam się z Jackiem. Czegoś tu brakuje...
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty