Bary Mleczne na Titanicu - Loony
Proza » Inne » Bary Mleczne na Titanicu
A A A
(krótkie, króciutkie w obecnej postaci, w zasadzie to nieskończone... ale wrzucam to, bo jestem ciekaw, jak odbieracie sam styl, formę? Ma to potencjał? Zachęca do czytania dalej? )

Pomimo swego młodego wieku był dosyć głupim młodzieńcem. Zawsze sypał o jedną łyżkę cukru za dużo do kakao, a na lekcjach pił jakieś soczki, oznaczone słoneczkiem Polsatu. Wszystko się zmieniło, gdy tylko poznał ją, Alicję, dziewczynę ze swoich snów. Objawiła się mu w pomarańczowo-różowej sukience. Dotknął wtedy jej ud, gdy mijali się w klasie. Przypadkowo ją musnął, aczkolwiek pan Freud pewnie by to inaczej zinterpretował. Alicja obróciła się niczym maszyna z klocków lego, zawiesiła spojrzenie, tak żeby mógł uchwycić piękno jej oczu i jakoś ją poderwać. A było kogo. Matko, była piękna jak Audrey Hepburn w sklepie z biżuterią.
- Hej... - rzekł. - ...dziewczyno - dodał.
- Hej, chłopaku. - odrzekła mu dziewczyna. Konwersacja rodem z podręcznika do nauki języka dla początkujących. My name is Alicia, wie heisst du? Lecz nie bądźcie zdegustowani takim to początkiem, gdyż bądź co bądź pierwsze szlify zostały przełamane. Ta historia jest jak tabliczka czekolady. Klasyka. Put your hands in the air! Przed nami góra lodowa! Świeżość otępienia nigdy nie smakowała tak dobrze!

Za mało pudru w tej historii - ktoś może krzyknąć. Wiesz kto? To reżyser. Historia musi się sprzedać, musi więc zawierać jak pączki - dużo cukru-pudru, względnie lukru, jak wolisz. Musi się dobrze kończyć, ślubem najlepiej. Wtedy będzie to prawdziwy happy end. Bo ślub to koniec jest miłości. Więc historia miłośna żeby się dobrze skończyć, musi zakończyć się ślubem. Albo śmiercią jednego z bohaterów. Wtedy zamiast komedii mamy melodramat. Albo obydwu. Wtedy mamy szekspiryzm. Romeo i Julia na wielkim statku gotują razem grochówkę. To Kate Winslet. Płacze ze wzruszenia. Dostała co chciała. Wygrała paczkę herbaty w indyjskich milionerach. Tak słyszałem. Słyszałem także o nowych talonach na zupę pomidorową, wydawanych przez Zarząd Statku. Ratujcie Bary Mleczne na Titanicu! Polskie żarcie dla każdego. Romantica!
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Loony · dnia 03.06.2009 21:06 · Czytań: 807 · Średnia ocena: 2 · Komentarzy: 8
Komentarze
valdens dnia 03.06.2009 22:23 Ocena: Przeciętne
Cytat:
Pomimo swego młodego wieku był dosyć głupim młodzieńcem.


To zdanie jest za głupie nawet jeśli wziąć pod uwagę kontekst.

Spotkanie opisałeś całkiem fajnie, ale drugi akapit już lipa...
milla dnia 04.06.2009 07:52 Ocena: Przeciętne
Cytat:
Pomimo swego młodego wieku był dosyć głupim młodzieńcem.
a jaki miał być w mlodym wieku:D
Cytat:
Dotknął wtedy jej ud, gdy mijali się w klasie
wyrzuc wtedy.
Cytat:
Alicja obróciła się niczym maszyna z klocków lego,
dziwne tak się obracac
Cytat:
gdyż bądź co bądź pierwsze szlify zostały przełamane.
szlifów na pewno nie można przelamać. przelamać można lody
Cytat:
Albo śmiercią jednego z bohaterów. Wtedy zamiast komedii mamy melodramat. Albo obydwu.
co znaczy ostatnie zdanie? chodzi o obydwie śmierci?
ależ Cię ponioslo w drugim akapicie. normalnie hajowe wynurzenia:) NI w dupę, ni w kupe ten drugi akapit do pierwszego. bez wrażenia
pozdrawiam
Jack the Nipper dnia 04.06.2009 10:23 Ocena: Przeciętne
Jeśli chcesz to ciagnąć dalej to w formie z pierwszego akapitu. W drugim nie mam pojecia o co chodzi.
bassooner dnia 04.06.2009 10:50 Ocena: Przeciętne
"Musi się dobrze kończyć, ślubem najlepiej. Wtedy będzie to prawdziwy happy end. Bo ślub to koniec jest miłości. Więc historia miłośnażeby się dobrze skończyć, musi zakończyć się ślubem."

to zdanie to prawdziwy konglomerat ślubu, miłości, kończenia/skończenia/zakończenia i się... ;-)))
Usunięty dnia 04.06.2009 11:40 Ocena: Przeciętne
Eeeeee.......
Loony dnia 05.06.2009 00:08
Dziękuję za komentarze :)

@milla, dzięki za opinie, w większości są wartościowe, oprócz jednej:
"szlifów na pewno nie można przelamać. przelamać można lody"
Toż to celowa zabawa słowem. Kreatywność językowa :)

A w drugim akapicie chodziło mi o to, że filmy zwykle kończą się tak samo, według jakiegoś tam schematu. Niekoniecznie musi ktoś umrzeć albo być ślub, ale jakiś tam schemat jest (Z tym, że ja akurat wolę dramaty, gdyż wydają mi się bardziej realistyczne. A komedie romantyczne uważam za naiwne opowiastki).

Co do ślubu i że to "koniec miłości" to uważam, że tak właśnie jest. Ludzie się kochają, są szczęśliwi i spoko. A potem dziewczyna zachodzi w ciążę, albo pragnie się "ustablizować", i para bierze ślub. A potem wychowuje bachora, pracując w międzyczasie w markecie. Czyli nic romantycznego. Parafrazując Perfect: "Proza życia to miłości kat".

I jak oglądam jakąś przesłodzoną komedię romantyczną, która się kończy ślubem, to zawsze mnie nachodzą myśli "a co będzie potem? teraz się kochają, a za dwa miesiące pewnie wezmą rozwód".

"to zdanie to prawdziwy konglomerat ślubu, miłości, kończenia/skończenia/zakończenia i się"
no bo chciałem właśnie zestawić obok siebie w błyskotliwy sposób właśnie te dwie koncepcje: "ślub pod koniec filmu" i "ślub jako koniec miłości" i kombinowałem nawet jak to zgrabnie to rozpisać, ale jakoś rzeczywiście niezgrabnie to wyszło. Tak to jest jak się chce umieścić w dwóch zdaniach treść tego, co jak tutaj o tym napisałem to wyszło mi z dwa akapity..
bassooner dnia 05.06.2009 09:15 Ocena: Przeciętne
Loony :
Co do ślubu i że to "koniec miłości" to uważam, że tak właśnie jest. Ludzie się kochają, są szczęśliwi i spoko. A potem dziewczyna zachodzi w ciążę, albo pragnie się "ustablizować", i para bierze ślub. A potem wychowuje bachora, pracując w międzyczasie w markecie. Czyli nic romantycznego. Parafrazując Perfect: "Proza życia to miłości kat".

_____________________________________________________________

chciałeś zapewne napisać, że dwoje młodych ludzi poznaje się, biorą ślub, a uczucie między nimi przeradza się w prawdziwą miłość, która owocuje długo oczekiwanym dzieckiem. dziewczyna z radością je wychowuje spełniając się jako matka i żona, by po kilku latach dostać wymarzoną pracę, z której jest zadowolona ponieważ dobrze zarabia i poznaje tam ciekawych i miłych ludzi. w międzyczasie mąż zakłada firmę, która zaczyna dobrze prosperować. kupują wymarzony dom z dużym ogrodem, a mąż na piątą rocznicę ślubu kupuje jej w tajemnicy wymarzony samochód, który to znajduje zapakowany w ogrodzie pod jabłonką... ;-)))
Abigail dnia 05.06.2009 17:22 Ocena: Przeciętne
Nie podoba mi się ten tekst. Nie znalazłam w nim nic ciekawego, ani ujmującego. Przeczytałam i na tym koniec. Myślę, że gdyby był dłuższy, to nie doczytałabym do końca.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Jacek Londyn
12/10/2024 08:21
Dzień dobry. Czytany jest ten artykuł (liczba wskazuje na… »
pociengiel
12/10/2024 01:04
dzięki andro »
andro
11/10/2024 23:24
Dobrze się czyta. 30 tysięcy poetów z Krakowa potwierdzi… »
OWSIANKO
11/10/2024 21:57
dzięki za brak zainteresowania »
liathia
11/10/2024 12:15
„Poeta”, to stan umysłu, więcej sennej wyrozumiałości życzę.… »
Dar
11/10/2024 08:31
Carl Jung powiedział :,, Wszystko, co nas drażni w innych,… »
Zbigniew Szczypek
10/10/2024 22:53
Pociengiel Faktycznie straszny ten sen, taki… »
Zbigniew Szczypek
10/10/2024 21:50
Kazjuno, Dar Kaziu - dziękuję Ci za wnikliwy komentarz i ze… »
Dar
10/10/2024 08:02
Tekst przypomina monolog wewnętrzny człowieka zaburzonego… »
Kazjuno
09/10/2024 09:40
Dzięki, Januszu, za komentarz i dwie cenne dla mnie uwagi… »
Janusz Rosek
09/10/2024 08:42
Kazjuno Bardzo ciekawy fragment Twojej powieści. Ze względu… »
Kazjuno
09/10/2024 08:26
Klarownie Zbysiu unaoczniłeś samolubną postawę… »
Wiktor Orzel
08/10/2024 10:52
@Kajzunio - dziękuję za komentarz i gratulacje, Hłaskę… »
Janusz Rosek
08/10/2024 08:27
Zbyszku. Dziękuję bardzo za Twój komentarz. Wiersz… »
Zbigniew Szczypek
08/10/2024 00:22
Januszu R. Najpierw wrzuciłem tekst, a później przeczytałem… »
ShoutBox
  • mike17
  • 10/10/2024 18:52
  • Widzę, że portalowe życie wre. To piękne uczucie. Każdy komentarz jest bezcenny. Piszmy je, bo ktoś na nie czeka :)
  • Kazjuno
  • 08/10/2024 09:28
  • Dzięki Zbysiu, też Ciebie pozdrawiamy. Animujmy ruch oddolny, żeby przywrócić PP do życia.
  • ajw
  • 07/10/2024 23:26
  • I ja pozdrawiam :) Zdrówka i samych serdeczności :)
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/10/2024 21:36
  • Dar, AJW, Kazjumo - serdecznie Was pozdrawiam i dziękuję Dar za troskę - będzie dobrze! Wszystkich na PP pozdrawiam - nie poddawajcie się i wzajemnie odwiedzajcie, tak zbudujecie "swoją potęgę" ;-}
  • Dar
  • 22/09/2024 22:52
  • Zbyś Oława . Mam nadzieję, że będzie dobrze.
  • Wiktor Orzel
  • 18/09/2024 08:33
  • Dumanie, pisanie i komentowanie tekstów. ;)
  • TakaJedna
  • 16/09/2024 22:54
  • Jesień to najlepszy czas na podumanie.
  • mike17
  • 15/09/2024 19:48
  • Jak jesień nadchodzi, to najlepsza pora na zakochanie się :)
  • TakaJedna
  • 12/09/2024 22:05
  • Jak jesień idzie, to spać trzeba!
  • Wiktor Orzel
  • 11/09/2024 13:55
  • A co tutaj taka cisza, idzie jesień, budzimy się!
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty