"Jeśli usuwa się z życia miłość i życzliwość, to usuwa się wszelką przyjemność"
Cyceron
patrz jesteś spocona, cała mokra, z taką powagą piszesz
następny wiersz, siedząc w ciemnym pokoju. krzywisz się
cholera wie dlaczego. za oknem pluje niebo. wyjechany z knajpy
pijak, oparty o latarnię, ma twarz rzygającego anioła. bezdomny
szuka schronienia, kusi go ciepły zapach śmietnika. znika.
już wiesz. każdy poeta ma w sobie kawałek trupa z szuflady.
noc. powtarzalna ciemność. wilgoć przylega do ciała.
suche podniebienie; szum tysiąca kropel,
od których pęcznieje głowa. chcesz uciec
ale kiedy ruszasz puchniesz jak nasiąknięta gąbka.
nie chcesz być romantyczna, sentymentalna.
dziś nie wypada. więc piszesz kolejne oryginalne epitafium. świta.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
bosski_diabel · dnia 07.06.2009 19:12 · Czytań: 1133 · Średnia ocena: 4,06 · Komentarzy: 25
Inne artykuły tego autora: