nie mam uwag. tekst z tych, co to wchodzą pod skórę i wywołują gęsią skórkę na rękach.
jedyne do czego się przyczepię, to do tytułu. nie lubię, gdy tytuł od razu naprowadza o czym tekst, gdy ukierunkowuje, bo odbiera w ten sposób przyjemność czytania. dobrze choć, że tytuł przeczytałam na końcu, bo nie popsuł mi odbioru. czasem moja skleroza na coś się przydaje

pozdrowienia

treściowo pięknie, jednak coś mi tam zgrzyta

rozumiem konieczność powtórzenia pamiętać, ale mówić, już leży w odsłuchu, a jeszcze później czekać.

Na mnie tu krzyczeli za coś takiego, więc się uczuliłam, wybacz.

- pozbyłabym się "i", bo praktycznie nic do tekstu nie wnosi, a paskudnie sterczy na końcu wersu

powtórzenie mi nie przeszkodziło

dobry i sprawny tekst

Jako polecany? na pierwszej stronie - to nie jest dobry tekst. Zbyt meczacy, nie czyta sie dobrze, za duzo bledow skladniowych, warszatowych. Nie mozna polecac takich tekstow, gdy sa inne ciekawsze, Tytul do wymiany

twoja matka wciąż dzwoni
w odcięty telefon

niefortunne sformulowanie. Ja stawiam dobry, ale jesli czytam,ze to debiut - to uwazam, ze wszystko ok i zycze lepszych wierszy

Jakiś konkret? Przykład? Cokolwiek co by potwierdzało Twoje stwierdzenia?