Hardkorowy erotyk - katarzyna_p
Proza » Obyczajowe » Hardkorowy erotyk
A A A
Przechodził główną ulicą miasta, która jak zwykle o tej porze była zatłoczona. Ludzie wracali z pracy, dzieci ze szkoły. Wszyscy spieszyli się do domów, pragnąc jak najszybciej pokonać krótki odcinek drogi i wreszcie odpocząć.
Nie on. On był inny.
Wychodził na ulicę i przyglądał się tłumowi. Ludzie nie zwracali na niego uwagi, jakby skupieni na utrzymywaniu smutnych wyrazów twarzy. Gdy obdarzał ich promiennym uśmiechem, spoglądali na niego jak na wariata, bądź kręcili głowami dookoła upewniając się, że uśmiech został właśnie im posłany.
Wtedy przenosił wzrok za witryny sklepów. Myślami oddalał się od zgiełku ulicy i podziwiał wszelakie cuda, których ludzie nie potrafili docenić.
W takim dniu zobaczył ją i od razu jej zapragnął.
Wpatrywał się w nią dłuższą chwilę, nie interesowali go przechodnie, problemy, nie interesował go cały świat. Zaistniała tylko ona i marzenie, by była jego choć przez chwilę...
Drażniące ukłucie w sercu przypomniało mu, że takie jak ona nie pasują do ubogich młodzieńców. Wyobraził sobie siebie jako bogatego, sławnego członka zespołu rockowego - tak, w tym wypadku dobrze wyglądaliby razem.
Przybliżył się do niej. Wiedział, że może powinien odejść. W domu czeka na niego inna, jego własna, którą kochał już wiele lat... To niepotrzebne marzenie...
Przestąpił z nogi na nogę. Zastanowił się chwilę i stwierdził, że gorzej będzie teraz odejść. Musiał jej choćby dotknąć, zdając sobie sprawę z tego, że ona nigdy nie będzie jego.
Jest przecież inna... Jego własna... w domu...
*
Dotknął jej...
Uwielbiał ten kształt. Przejeżdżał palcem wciąż ten sam tor, w górę i w dół, jakby zakreślając wątłą literę "S". Mógł podziwiać ten kształt w nieskończoność... Taki... kształt gruszki...
Przycisnął nieco mocniej i usłyszał ten charakterystyczny, jakby cichy pisk. Uśmiechnął się zadowolony, że trzyma ją w dłoniach. Tę krótką chwilę, zanim będzie musiał wracać do domu, do problemów, zanim ktoś sprzątnie mu ją sprzed nosa.
Nie będzie należała do niego. Będzie miał ją ktoś inny.
Fala głupiej zazdrości przemknęła przez jego myśli, ale szybko się uspokoił. Przecież to nic ważnego. Przecież to tylko ten jeden raz i tyle, przejdzie obok i zapomni o niej.
Rozprostował palce i przyłożył w odpowiednie miejsca. Dziś już wiedział, co robić. Z sentymentem wspomniał jego pierwsze próby sprzed lat. Niecierpliwie pobierał nauki z jego pierwszą miłością, w tej chwili zapomnianą, cierpliwie czekającą na jego dotyk w pokoju przy łóżku.
Pierwszy ucisk lewą ręką skwitowała bardzo cicho, ledwie dosłyszalnie. Dopiero prawa dłoń dała głośny efekt, serię jego ulubionych dźwięków. Poruszał palcami, a ona nieustannie poddawała się jego pragnieniom odpowiadając melodią bogów... Czuł się jej panem, królem, mistrzem...
Zapomniał się i chwilę myślał, że jest u siebie, że ona należy do niego i te czyste dźwięki będą mu towarzyszyć aż do wyczerpania sił.
Później przypomniał sobie o swojej sytuacji i odrywając od niej dłonie zwrócił się do stojącego obok niego mężczyzny.
- Za ile...? - wychrypiał.
Miał nadzieję, że ten człowiek zrozumie jego pragnienie, w końcu on chyba wiedział o jego potrzebie. Z pewnością ten mężczyzna mógł marzyć o niej tak samo. Zrozumie. Nie zażąda astronomicznej ceny...
- Sporo - odpowiedział, zwiększając zdenerwowanie chłopaka.
- To znaczy ile? - powtórzył z naciskiem.
W tej chwili zrobiłby wszystko, by ją zdobyć.
Mężczyzna powiedział cenę.
Ona jęknęła zasmucona, gdy trzymające ją ręce przestały się odsunęły. Nie będzie go na nią stać. Nie może przecież dla głupiej zachcianki robić kolejnych długów. Dziś był spłukany, a co w domu? Zabiliby go za taki wydatek. Nie mógłby go nijak usprawiedliwić.
- Nie mogę tyle dać... - przyznał.
- To nie możesz pan jej mieć - odparł sucho sprzedawca i brutalnie zabrał gitarę z jego rąk.
Jeszcze chwilę obserwował, jak najpiękniejszy z instrumentów muzycznych zawisa na ścianie. Ktoś ją z pewnością kupi, już wkrótce.
Tymczasem chłopak wyszedł ze sklepu muzycznego i wrócił do domu.
Zagrał na swojej starej gitarze.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
katarzyna_p · dnia 22.06.2009 10:19 · Czytań: 2234 · Średnia ocena: 2,25 · Komentarzy: 10
Komentarze
wiewioorka dnia 22.06.2009 11:37
Jakoś od początku wiadomo, że nie chodzi o kobietę, więc...zabrakło mi elementu zaskoczenia.
Elwira dnia 22.06.2009 11:38 Ocena: Dobre
Cytat:
która(,) jak zwykle o tej porze(,) była zatłoczona.


brakujące przecinki

Cytat:
że uśmiech został właśnie im posłany.


tak się zastanawiam, czy gdybyś pobawiła się szykiem, nie byłoby dobitniej, zobacz: "ze uśmiech został posłany właśnie im", jak lepiej? Zdecyduj sama.

Cytat:
W takim dniu zobaczył ją i od razu jej zapragnął.
Wpatrywał się w nią dłuższą chwilę, nie interesowali go przechodnie, problemy, nie interesował go cały świat. Zaistniała tylko ona i marzenie, by była jego choć przez chwilę...


Zobacz, ileż tu zaimków. Spróbuj tak budować zdania, żeby było ich jak najmniej. W narracji trzeciosobowej można się ich pozbyć niemal zupełnie.

Cytat:
Z sentymentem wspomniał jego pierwsze próby sprzed lat. Niecierpliwie pobierał nauki z jego pierwszą miłością, w tej chwili zapomnianą, cierpliwie czekającą na jego


Nadmiar jego

Cytat:
trzymające ją ręce przestały się odsunęły.


To znaczy, co zrobiły te ręce, jak to się przestały?

Pomysł doby, ale od mniej więcej połowy domyślałam się, o co chodzi. Cóż, może dlatego, że znam ten ból. :) Zbrakło mi jakichś typowych, erotycznych określeń, czegoś, co by zmyliło czytelnika, dało efekt zaskoczenia pointą.
milla dnia 22.06.2009 12:44 Ocena: Dobre
Cytat:
która jak zwykle o tej porze była zatłoczona
wydzieliłabym przymiotnikami jak zwykle o tej porze dnia
Cytat:
jak najszybciej pokonać krótki odcinek drogi i wreszcie odpocząć.
jakoś dziwnie mi brzmi z tym krótkim.
mnie również braklo zaskoczenia. OD połowy wiedzialam, że nie chodiz o obietę, tylko zastanawiałam się, o co:) TYtuł fajny dość. próbuje przekonać, ze jednak może chodzić o kobietę.
ginger dnia 22.06.2009 16:05 Ocena: Przeciętne
Mi się tytuł nie podoba. A całość... Za mało dramatyczna. Ja mam podobny problem kilka razy w miesiącu - w księgarni widzę książkę, bez której nie mogę dłużej żyć, a w portfelu mam akurat na bułki na kolację... To jest dramat! Tragedia antyczna niemalże! Chwila głębokiego nieszczęścia i bezbrzeżnego smutku. Twój bohater przeżywa to samo, ale Ty tego nie opisałaś - wiem, co to za ból, więc sobie dopowiedziałam to i owo. Za mało sugestywne, nie działa na wyobraźnię. Napisane w miarę poprawnie, ale szału nie ma...
Nikczemna dnia 22.06.2009 23:19 Ocena: Przeciętne
nie wiem, czy to jeden z przebłysków mojego sprytnie ukrytego geniuszu, ale gdy przeczytałam 14 linijkę wiedziałam, że chodzi o gitarę. Ave ja, po prostu. Poza tym, to przeciętniie.
bury_wilk dnia 24.06.2009 12:32 Ocena: Przeciętne
koncept rozumiem i nawet pochwalam, ale jak na erotyk, to brak tu erotyk... i ogólnie, tak mało dramaturgii; niby są emocje, ale czytając ich nie czułem za grosz.
katarzyna_p dnia 24.06.2009 15:51
hehe, wiem wiem, kiepsko :D postanowiłam sklecić coś i miałam nadzieję, że z tą gitarą będzie zaskakująco - jak widać nie było xD dziękuję za opinie!
MarioPierro dnia 24.06.2009 19:07 Ocena: Przeciętne
Mniam, w pewnym momencie nawet się rozmarzyłem:D Ale nie zaskoczyłaś mnie samym wykonaniem, a końcówkę można było przewidzieć. Całość, jak to już wyżej stwierdzono, trochę mało erotyczna. Choć z drugiej strony tekst nie jest najgorszy, czyta się lekko i:
Cytat:
gdy trzymające ją ręce przestały się odsunęły.

to właściwie jedyna nieścisłość.

A tak poza tematem: wszystkiego najlepszego:)
SzalonaJulka dnia 26.06.2009 01:45 Ocena: Przeciętne
Brak zaskoczenia i w ogóle jakieś to takie letnie... a przecież temat naprawdę na wielkie uniesienia :) może spróbuj jeszcze raz? warto :)
Douross dnia 05.09.2009 16:02 Ocena: Przeciętne
Już na wstępie domyśliłam się, że jego miłością jest przedmiot. Nie byłam pewna tylko jaki. Na początku wydawało mi się, że to będzie gumowa kaczuszka xD
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:70
Najnowszy:pica-pioa