Powrót (fragment) - Wanda Szczypiorska
Proza » Obyczajowe » Powrót (fragment)
A A A
2

Mówiłam już, że Babunia była wolnomyślicielką. I Mama. I Dziadek. Karol Ryncki - dostojny i zasłużony kapitan - stary wilk morski. Umarł, zanim się urodziłam. To za ich sprawą stałam się męczennicą za przekonania.
Chodziłam do szkoły powszechnej, tak to się wtedy nazywało, do piątej klasy, w Chylonii. Mama w Pogórzu uczyła w szkole czteroklasowej.
Musiałam powiedzieć komuś w zaufaniu, że Boga nie ma, a może - nie pamiętam - powiedziałam to publicznie, nie licząc się z konsekwencjami. Droga do szkoły była długa - z Pogórza do Chylonii chodziłam ulicą Pucką, w poprzek doliny. Zaczęło się zanim doszłam do wysokiego muru otaczającego miejską rzeźnię. Po drodze przyłączały się inne dzieci. Usłyszałam szepty. Ktoś krzyknął "Boga nie ma",
naprędce wymyślone przezwisko. Zaczęli wrzeszczeć : Boga nie ma , Boga nie ma. Ktoś rzucił pierwszy, poleciały kamienie. Nie pamiętam, czy który trafił. Nie pamiętam, czy szłam dalej, czy biegłam. Nie pamiętam, jak dotarłam do szkoły. Nic już nie pamiętam, przykre sprawy wymazuje się z pamięci. Jakoś przyschło. Tylko przezwisko "Boga nie ma" przylgnęło do mnie na dłużej.
Babunia żyła jeszcze. Wciąż ciekawa tego co działo się wokół, czasem, na krótko zapominała o cierpieniu i wtedy z lekką ironią obserwowała dziejące się wokół sprawy, a potem opisywała je dowcipnie w listach do cioci Maryli.
*
Dziesięć, może jedenaście lat. Wolnomyślni, nie wolnomyślni, ale tego wymagał obyczaj. Spóźniona Pierwsza Komunia. Nie raziło, że byłam taka wyrośnięta i prawie "dorosła". W tych czasach nic nie mieściło się w kanonie. Chodziłam razem z innymi na nauki do Kosakowa, długą drogą pomiędzy szpalerem drzew.
Rodziła się trudna zażyłość pomiędzy mną a dziećmi z sąsiedztwa. Codzien-na, daleka droga do kościoła parafialnego, ani nie zbliżała, ani nie oddalała, dystans stale jeszcze był zachowany. Z łatwością nauczyłam się mówić po kaszubsku. To nie był dystans mówionego języka.
Mama dostawała co pewien czas wymienną szafkę z książkami do wypożyczania, ale coś mi się wydaje, że jedynymi czytelniczkami byłyśmy ja i Babunia. Byłyśmy wtedy świeżo po lekturze Mózgu i jego mechanizmu Iwana Pawłowa. To znaczy - ja, bo Babunia.. nie sądzę.
Katechizmu trzeba było uczyć się na pamięć. Pytania były czarne a odpowiedzi czerwone, albo odwrotnie. Nie wiem dlaczego, sprawiało mi to trudność o wiele większą niż teorie Pawłowa. Ksiądz był dobrym znajomym Mamy, bo uczył religii w tej samej szkole, ale dla mnie był surowy.
W ciszy i chłodzie kościoła padło skierowane do mnie pytanie:
-Co to jest Kościół?
Od razu zrozumiałam, że nie chodzi o miejsce w którym się znajdujemy. Co to może być Kościół? Nieco oddalona od tego pojęcia, widziałam je z zewnątrz i tak też zaczęłam opisywać. Przed oczami miałam tłum ludzi wykonujących rytualne gesty, wiedziałam co łączy tych ludzi, wiedziałam, że wiara w Boga, który jest tam, gdzieś, nad nimi.. Jak to wyraziłam? Nie wiem. Pewno dość inteligentnie, jak na swój wiek. Ksiądz zastygł. W wyrazie jego twarzy był chłód i głęboka dezaprobata. Odwrócił się i wykonał gwałtowny gest w stronę kogoś innego.
-Powiedz.
-Kościół to my wszyscy - wyrecytował tamten
-Kościół to my wszyscy - powiedział dobitnie ksiądz.
Jakie to proste. Jak mogłam zapomnieć.
*

Zanim zamieszkaliśmy w Pogórzu, popowstaniowa tułaczka zawlokła nas do Kniewa, na zupełne odludzie, do poniemieckiej szkoły. Na strychu leżały jeszcze sterty książek w płóciennych oprawach, książek zadrukowanych gotykiem. Resztę wyszabrowano. Szkoła stała tuż pod wysokim pagórkiem a na pagórku był cmentarz ewangelicki.
Ktoś tu był przed nami, ktoś plądrował. W miejscu opuszczonym tak niedawno, jak rany ziały ślady zniszczeń. Komuś potrzebne były kute ogrodzenia, ktoś inny przewrócił krzyż. Reszta zarosła zielskiem. Lubiłam się tam bawić, w tej absolutnej ciszy...
*
To w Kniewie pojawił się pewnej nocy Tolek. Z workiem pełnym niezwykłych rzeczy, w angielskim, battle dresie. Najpierw, w ciemności zobaczyłyśmy jego twarz za szybą. A przecież Mama nie wiedziała nawet, że on żyje...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Wanda Szczypiorska · dnia 29.06.2009 08:37 · Czytań: 1049 · Średnia ocena: 4,2 · Komentarzy: 13
Komentarze
Jack the Nipper dnia 29.06.2009 09:55 Ocena: Dobre
Cytat:
To za ich sprawą stałam się męczennicą za przekonania.


Jakoś mi niezgrabnie brzmi to zdanie. Nie umiem zasugerować zmiany, ale mi nie gra.

Cytat:
Zaczęło się zanim doszłam



Ale co się zaczęło? Gwałtownie z tym wyskakujesz i nie wiadomo do czego się odnosi?

Cytat:
Ktoś krzyknął "Boga nie ma", naprędce wymyślone przezwisko.


Jaki jest ciąg logiczny w tym zdaniu?

Cytat:
Mózgu i jego mechanizmu Iwana Pawłowa.


przypuszczam, że cudzysłów by się tu przydał

Cytat:
gdzieś, nad nimi..


kropka za dużo lub za mało

Trudno mi ocenić ten tekst. Jest nierówny, miejscami bardzo klimatyczny i wciągający, a miejscami strasznie ciężki i trudny do przebycia jak bagienne chaszcze.
Chętnie bym poczytał więcej, żeby sobie opinie wyrobić.
Wanda Szczypiorska dnia 29.06.2009 10:20
Zaczęły się przykrości spowodowane niebacznym przyznaniem się do ateizmu wszczepionego w genach przez babcię i dziadka - to jasne.

Oprócz mnie nikt z obecnych na pewno nie czytał "Mózgu i jego mechanizmu", to też jasne.

Ponieważ nie lubię czytac w internecie dlugich tekstów w zwojach, nie chcę zanudzać swoim. Był opublikowany w Autografie w 2002r. (z błędami)
Jack the Nipper dnia 29.06.2009 10:39 Ocena: Dobre
Cytat:
Zaczęły się przykrości spowodowane niebacznym przyznaniem się do ateizmu wszczepionego w genach przez babcię i dziadka - to jasne.


Jakby było jasne to bym nie pytał :) Zdarza się, ze autor/ka ma w głowie klarowną wizję, ale niestety gdzieś zabraknie jednego zdania i czytelnik nie nadąża.

Cytat:
Oprócz mnie nikt z obecnych na pewno nie czytał "Mózgu i jego mechanizmu", to też jasne.


No właśnie tytuł by się lepiej sprawdził w cudzysłowie niż bez.
Elwira dnia 29.06.2009 11:22 Ocena: Dobre
Cytat:
Dziadek. Karol Ryncki


zamiast kropki zrobiłabym przecinek, byłoby płynniej.

Cytat:
w Chylonii. Mama w Pogórzu uczyła w szkole


3 razy "w". fragment do przebudowania.

Cytat:
powiedzieć komuś w zaufaniu, że Boga nie ma, a może - nie pamiętam - powiedziałam


powiedzieć, powiedziałam - powtórka

sugestia:
powiedzieć komuś w zaufaniu, że Boga nie ma, a może - nie pamiętam - zrobiłam to...

Cytat:
Zaczęło się(,) zanim doszłam do wysokiego muru(,) otaczającego


2 przecinki do wstawienia

Cytat:
Ktoś krzyknął "Boga nie ma", naprędce wymyślone przezwisko.


tu proponuję zmienić szyk, będzie jaśniej:

Ktoś krzyknął wymyślone naprędce przezwisko, "Boga nie ma".

Cytat:
Nie pamiętam, czy który trafił.

któryŚ
Cytat:
Babunia żyła jeszcze. Wciąż ciekawa tego co działo się wokół, czasem, na krótko zapominała o cierpieniu i wtedy z lekką ironią obserwowała dziejące się wokół sprawy, a potem opisywała je dowcipnie w listach do cioci Maryli.


Interpunkcja do uporządkowania. Sugestia:

Babunia żyła jeszcze, wciąż ciekawa tego, co działo się wokół. Czasem, na krótko, zapominała o cierpieniu i wtedy, z lekką ironią, obserwowała dziejące się wokół sprawy, a potem opisywała je dowcipnie w listach do cioci Maryli.

Cytat:
Codzien-na, daleka


wyrzuć myślnik z codzienna

Cytat:
lekturze Mózgu i jego mechanizmu Iwana Pawłowa.


tytuł proponuję zapisać kursywą, o tak:
Mózgu i jego mechanizmu

Cytat:
bo Babunia.. nie sądzę.


w polskiej interpunkcji nie ma dwukropka poziomego

Cytat:
czarne(,) a odpowiedzi czerwone, albo odwrotnie. Nie wiem dlaczego, sprawiało mi to trudność o wiele większą(,) niż teorie Pawłowa.


przecinki do wstawienia

brak ich jeszcze w kilku miejscach.

Cytat:
Cytat:
Zaczęło się zanim doszłam




Ale co się zaczęło? Gwałtownie z tym wyskakujesz i nie wiadomo do czego się odnosi?


miałam te same wątpliwości

Specyficzny styl, trzeba przywyknąć, żeby polubić. Czasem raziły mnie czasowniki na końcu zdania.

Właściwie niewiele się dzieje, tekst niczym szczególnym nie przyciąga.
Wanda Szczypiorska dnia 30.06.2009 18:19
Bardzo dziekuję. Zaraz nad tym popracuję. Nie wiem z jakim skutkiem, bo u mnie układ zdania podporządkowany jest rytmowi, a przecinki czasami oznaczaja pauzę, oddech. Tekst powinien być chropowaty, powinien mieć fakturę. I gdybym miała coś komuś radzić, to właśnie to: żeby nie wylizywać tekstu.
milla dnia 30.06.2009 19:09 Ocena: Świetne!
Może i tekst nie przyciaga. pewnie nie zostanie mi w pamięci jakoś specjalnie. ale napisany jest tak, że mucha nie siada. widać dopracowany styl, warsztat. za bardzo bym się nie czepiała interpunkcji, bo ona, po prostu, dla tego tekstu, stylu specyficzna. kawałek świetnej prozy.
pozdrawiam
Wanda Szczypiorska dnia 01.07.2009 15:45
Dzięki.
Usunięty dnia 03.07.2009 14:40 Ocena: Świetne!
Nie patrzyłam pod kątem redakcyjnym, złapałam tekst swoimi zmysłami.... Wando, bardzo mnie uraczyłas tym opowiadaniem!
Przeczytałam z wielką przyjemnoscią!
( w zaufaniu Ci powiem, ze też bylam wolnomyślicielką:lol:)
Bardzo mi bliski tekst.

Pozdrawiam serdecznie:)
TomaszObluda dnia 03.07.2009 18:35 Ocena: Świetne!
Bardzo mi się podobało. Strasznie masz fajny styl. Widać,że potrafisz pisać. Co mogę powiedzieć więcej? Dzięki za przyjemną lekturę.
Wanda Szczypiorska dnia 03.07.2009 19:30
I ja dziekuję i Ewie i Tomaszowi. No proszę. Kto by pomyślał?
Usunięty dnia 05.07.2009 13:24
Nie dostrzegam rytmu, widocznie mamy inny, treść, zupełnie dla mnie nie zrozumiała, babunia - powtórzenie tak częste, że aż mdli. Cóż, tak jak pisałam wcześniej, to nie moja płaszczyzna zainteresowań. Jeżeli jest tego więcej w takim stylu, to wybacz, nie dla mnie. Rozumiem, że innym może się podobać.

pozdrawiam serdecznie
Wanda Szczypiorska dnia 05.07.2009 17:13
Rozumiem. Ale niestety nie mogę chwalić innych tylko dla tego, żeby ten inny mnie pochwalił.
Usunięty dnia 05.07.2009 21:32
O czym Wando piszesz, czytaj ze zrozumieniem, ja piszę o moich odczuciach, Ty wypowiadasz się ogólnie, stwierdzasz fakt, że jest niezrozumiałe, nie napisałaś, że dla Ciebie, nawet nie przyjmujesz do wiadomości, że innym może się podobać, bo Ty twierdzisz, że źle, w tym tkwi problem. Ty wiesz lepiej i to jest przykre.

Ja jedynie stwierdziłam, że to co piszesz nie jest dla mnie...

Taka subtelność, a ile przykrości, szkoda, że nie przyjmujesz tego faktu do wiadomości.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty