co do powtórzeń taka miała być forma, nie jest może perfekcyjna ale starałem się
wytłumaczyć mogę wiersz w taki sposób:
I strofa: momentami przychodzi czas żeby coś zrobić ale dzieje się to tak nagle że po prostu przegapiamy ten moment i nie osiągamy celu
II strofa: chodzi o wyciągnięcie wniosków z nieprzygotowania do poprzedniego razu, w końcu nadarzył się odpowiedni moment do działania, jednak podchodzimy do wyzwania lekceważąco, przez co nie jesteśmy w stanie "sprostać wyzwaniu"
III strofa: w końcu dostajemy kolejną szansę, mamy już bagaż doświadczeń ale przychodzi chwila zwątpienia i po raz kolejny nici z osiągnięcia celu
IV strofa: mimo iż nie udawało nam się wykorzystać danych przez życie okazji by osiągnąć założony cel ciągle mamy nadzieję że następnym razem się uda, "tylko ona nie chce odejść" nawiązuje do poprzedniej strofy w której pojawiło się zwątpienie, było jednak tylko chwilowe a nadzieja w nas pozostaje do końca
ogólny przekaz, czasami nie udaje nam się w życiu czegoś osiągnąć z wielu różnych powodów, nie powinniśmy się jednak poddawać dopóki jest nadzieja na sukces
co do frazeologizmów, w następnych wierszach spróbuje coś z tym fantem zrobić żeby ulepszyć moją twórczość, dzięki za rady i komentarze