Cytat:
Kolejny raz joga wprowadził się w stan medytacji i koleiny raz stanu tego nie osiągnął, a przecież był tak blisko.
Na dzień dobry mamy sprzeczność - wprowadził się, czy nie...? Zdecyduj.
Cytat:
Już,już jego umysł tracił kontakt ze światem zewnętrznym.
Spacja po przecinku.
Cytat:
Nic, a nic nie docierało do zmysłów.
Tu bez przecinka.
Cytat:
Powoli tracił władzę nad swoimi członkami. Przestał czuć swoje ciało. Zbliżał się do ideału.
Bądź konsekwentny -
przestawał.
Cytat:
Uzyskania swoistego stanu, który daje duszy możliwość lewitacji unoszenia się między światem zewnętrznym, a tym o którego istnienie tylko przewidywał, a który jak mu się wydawało, był tylko na wyciągnięcie ręki.
To jest jedno z tych zdań, które podaje się w przykładach
jak nie pisać.
Cytat:
Wiedział ,że tym razem na pewno mu się uda. Był pewny, że przygotował się należycie i zabezpieczył się na każdą ewentualność.
Przesuń spację w okolicach przecinka.
Poza tym powtórzenie.
Cytat:
nieruchomo na podłodze,przedstawiało obraz nędzy i rozpaczy
Zgubiłeś spacje wokół przecinka.
Cytat:
Ascetyczna twarz, poorana zmarszczkami wyglądał jak czaszka, na którą ktoś naciągnął skórę.
Hmpf... Każda twarz wygląda jak czaszka, na którą naciągnięto skórę... Czyż nie?
Poza tym zgubiłeś
a.
Cytat:
wydawało mu się ,że unosi się teraz w powietrzu.
Źle postawiony przecinek.
Jeszcze w kilku miejscach tak jest, nie będę wypisywać wszystkich.
Cytat:
Lecz... co to!!
Ni z gruszki, ni z pietruszki to wtrącenie.
Poza tym w polskiej interpunkcji stawiamy jeden lub trzy wykrzykniki,
nigdy dwa.
Cytat:
lecz nagle Joga drgnął.
Wcześniej
Joga był z małej. Zdecyduj się.
Hmpf... Ale o co chodzi...?
Jest sobie koleś, chce osiągnąć jakiś tam stan, nagle ktoś (nie wiadomo kto i skąd się wziął) ścina mu głowę nawet nie wiadomo czym. Joga osiągnął swój stan. I...?
Nie wiem nic - kto, po co, dlaczego? Kim jest Joga, kim jest morderca, dlaczego sytuacja rozwinęła się tak, a nie inaczej?
Poza tym styl jest kiepski - za dużo przymiotników, za mało treści w treści.
Nie podoba mi się.
O interpunkcji taktownie nawet nie wspomnę...
A! I jeszcze jedno. Gdzie w tym wszystkim horror? Bo nie znalazłam...