Sukces - Bardzki
A A A
Kolejny raz joga wprowadzał się w stan medytacji i koleiny raz stanu tego nie osiągnął, a przecież był tak blisko. Ponownie coś go rozproszyło. Już, już jego umysł tracił kontakt ze światem zewnętrznym. Nic, a nic nie docierało do zmysłów. Powoli tracił władzę nad swoimi członkami. Przestał czuć swoje ciało. Zbliżał się do ideału. Lecz mimo zapewnienia doskonałych warunków, lat ćwiczeń, zawsze coś go ostatecznie rozpraszało. Nie dawało mu możliwości osiągnięcia ostatecznego celu, jakim było całkowite odcięcie się od rzeczywistości, wyzwolenia. Uzyskania swoistego stanu, który daje duszy możliwość lewitacji unoszenia się między światem zewnętrznym, a tym o którego istnienie tylko przewidywał, a który jak mu się wydawało, był tylko na wyciągnięcie ręki. Z biegiem lat dążenie do uzyskania tego stanu stało się jego obsesją. Wszelkie myśli i czyny podporządkowane były tylko temu jednemu. Stronił od przyjaciół. Nie dostrzegał innych ludzi. Żył w całkowitej samotności. Nie interesowały go sprawy doczesne, a te które mimo wszystko go dotyczyły, starał się ograniczać tak, aby nic niepotrzebnego nie odwracało jego uwagi. Mijały lata, powoli zaczął już tracić nadzieję. Lecz myśl, że czas, który spędził dotychczas na bezowocnych próbach miał pójść na marne, nie dawała mu spokoju.
Postanowił więc, że to dziś ostatecznie zmierzy się z przeznaczeniem. Teraz, albo nigdy. Wiedział, że tym razem na pewno mu się uda. Był pewny, że przygotował się należycie i zabezpieczył się na każdą ewentualność. Wiele dni spędził na modlitwie i medytacjach. Nie jadł. Nie pił. Starał się nie widzieć, nie słyszeć. Teraz zamknięty w ciemnym pomieszczeniu, trwał w bezruchu. Leżał na macie z głową na atłasowej poduszce. Jego ciało, spoczywające nieruchomo na podłodze, przedstawiało obraz nędzy i rozpaczy. Pastwił się nad nim przez lata, jedząc jedynie korzonki i popijając je wodą. Jego ubiór składał się tylko z przepaski na biodrach. Nagie ciało było strasznie wychudzone i całe pokryte nieleczonymi wrzodami. Przez skórę prześwitywały żebra i piszczele. Ascetyczna twarz, poorana zmarszczkami wyglądał jak czaszka, na którą ktoś naciągnął skórę. Zapadnięte oczodoły, oraz resztki włosów, dopełniały dość makabryczny wygląd. Powoli tracił kontakt ze światem. Mimo że leżał na podłodze, wydawało mu się, że unosi się teraz w powietrzu. Przez jego serce przebiegło błogie uczycie. Jeszcze chwila, a przemieni się ono w uczucie spełnienia. Lecz... co to!!! Nagle przez jego umysł przebiegła jakaś ulotna myśl. Nie wiadomo skąd się ona tutaj wzięła. Przecisnęła się przez barierę świadomości, przenikając mur zdawałoby się nie do przebicia. Mała, ulotna, zupełnie bez znaczenia, zrujnowała z takim trudem uzyskany stan alienacji. Wydawało się ,że to już koniec, że i tym razem się nie uda, lecz nagle Joga drgnął. Uniósł swoją kościstą dłoń lekko do góry. Skinął. Jakby w odpowiedzi na ten gest w pomieszczeniu dało się słyszeć szum ciętego ostrzem powietrza. Zaraz potem rozległ się głuchy stuk. Odcięta głowa potoczyła się po podłodze. Joga osiągnął stan idealny.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Bardzki · dnia 23.07.2009 08:58 · Czytań: 909 · Średnia ocena: 1,57 · Komentarzy: 8
Komentarze
Usunięty dnia 23.07.2009 09:29 Ocena: Słabe
Cytat:
wprowadził się w stan medytacji i koleiny raz stanu tego nie osiągnął


To wprowadził się, czy nie? Sprzeczność

Cytat:
Uzyskania swoistego stanu, który daje duszy możliwość lewitacji unoszenia się między światem zewnętrznym, a tym o którego istnienie tylko przewidywał, a który jak mu się wydawało, był tylko na wyciągnięcie ręki


Totalnie bezsensowne zdanie.

Słabo. Bardzo słabo. Znowu pojedyncze zdania i bezsensowna interpunkcja. Do tego mierna treść.

Poprzednie opowiadanie w porównaniu z tym wypada naprawdę dobrze.
Abakarow dnia 23.07.2009 12:09 Ocena: Przeciętne
moim zdaniem słabe wykonie średniego pomysłu. sugestywny opis wyglądu jogi podoba mi się, ot i tyle.
ginger dnia 23.07.2009 12:26 Ocena: Słabe
Cytat:
Kolejny raz joga wprowadził się w stan medytacji i koleiny raz stanu tego nie osiągnął, a przecież był tak blisko.

Na dzień dobry mamy sprzeczność - wprowadził się, czy nie...? Zdecyduj.

Cytat:
Już,już jego umysł tracił kontakt ze światem zewnętrznym.

Spacja po przecinku.

Cytat:
Nic, a nic nie docierało do zmysłów.

Tu bez przecinka.

Cytat:
Powoli tracił władzę nad swoimi członkami. Przestał czuć swoje ciało. Zbliżał się do ideału.

Bądź konsekwentny - przestawał.

Cytat:
Uzyskania swoistego stanu, który daje duszy możliwość lewitacji unoszenia się między światem zewnętrznym, a tym o którego istnienie tylko przewidywał, a który jak mu się wydawało, był tylko na wyciągnięcie ręki.

To jest jedno z tych zdań, które podaje się w przykładach jak nie pisać.

Cytat:
Wiedział ,że tym razem na pewno mu się uda. Był pewny, że przygotował się należycie i zabezpieczył się na każdą ewentualność.

Przesuń spację w okolicach przecinka.
Poza tym powtórzenie.

Cytat:
nieruchomo na podłodze,przedstawiało obraz nędzy i rozpaczy

Zgubiłeś spacje wokół przecinka.

Cytat:
Ascetyczna twarz, poorana zmarszczkami wyglądał jak czaszka, na którą ktoś naciągnął skórę.

Hmpf... Każda twarz wygląda jak czaszka, na którą naciągnięto skórę... Czyż nie?
Poza tym zgubiłeś a.

Cytat:
wydawało mu się ,że unosi się teraz w powietrzu.

Źle postawiony przecinek.
Jeszcze w kilku miejscach tak jest, nie będę wypisywać wszystkich.

Cytat:
Lecz... co to!!

Ni z gruszki, ni z pietruszki to wtrącenie.
Poza tym w polskiej interpunkcji stawiamy jeden lub trzy wykrzykniki, nigdy dwa.

Cytat:
lecz nagle Joga drgnął.

Wcześniej Joga był z małej. Zdecyduj się.

Hmpf... Ale o co chodzi...?
Jest sobie koleś, chce osiągnąć jakiś tam stan, nagle ktoś (nie wiadomo kto i skąd się wziął) ścina mu głowę nawet nie wiadomo czym. Joga osiągnął swój stan. I...?
Nie wiem nic - kto, po co, dlaczego? Kim jest Joga, kim jest morderca, dlaczego sytuacja rozwinęła się tak, a nie inaczej?
Poza tym styl jest kiepski - za dużo przymiotników, za mało treści w treści.
Nie podoba mi się.
O interpunkcji taktownie nawet nie wspomnę...

A! I jeszcze jedno. Gdzie w tym wszystkim horror? Bo nie znalazłam... :uhoh:
Never_Again dnia 23.07.2009 13:56 Ocena: Przeciętne
Było coś o ostrzu wspomniane...Może to dopiero początek opowieści? W sumie ten tekst jest napisany tak, jakbyś się bardzo gdzieś śpieszył i pisał ''na kolanie''.
Troche nie przemyślałeś tego.
Harry dnia 23.07.2009 20:27 Ocena: Słabe
Jak dla mnie tekst jest bez wyrazu. Dotyczy tylko nieusilnej próby skupienia się-medytacji. Opornie mi sie to czytało.
Ogólnie mówiąc chyba nie trafiłeś z tematem, to jest fragment czegoś? czy tylko napisany ten kawałek?
Pozdrawiam i zapraszam do dalszej pracy nad swoim "warsztatem" :yes:
Elwira dnia 23.07.2009 21:35 Ocena: Słabe
Horrorem jest chyba próba przedarcia się przez ten tekst. Eh... kiepski. Warsztat leży. Interpunkcja chyba poszła się opalać, a treść jest tak podana, że nie potrafię jej pojąć. O co tu chodzi? Co chciałeś przekazać? No nie wiem. Mnie się nie podoba.
Pozdrawiam.
Bardzki dnia 04.08.2009 17:53
Co do interpunkcji zgadzam się w zupełności. Sprzeczność poprawiłem. Specjalnie przyjełem taką manierę pisania. Treść musi się powtarzać. Zdania muszą być makabrycznie długie tak jak w XVIII wiecznej powieści. Właściwie pierwsza część jest prawie taka sama jak druga. Dlaczego? A no dlatego, że opsuję bohatera, który jest na granicy szaleństwa. Jego myśli ciągle, obracają wokół "idei fix". Tekst ma być ciężki, trudny do przebrnięcia. Jak próba zrozumienia myśli szaleńca. Możliwie ,że za dużo wymagałem od miniatury. Widocznie nie uniosła ciężaru. Nie uważam jednak tego teksu za zły. Szaleństo doprowadza bohatera do smounicestwienia tylko po to, aby na moment mógł osiągnąć to o czym marzył. Jego rozpacz nad zmarnowanym życiem popycha go do szalonego czynu. To tylko minatura. Istnieje trochę przekazu poza tekstem. Nie wprowadzam czytelnika w sam proces przygotowań do ścięcia. Koniec jogi jest tak szybki, jak z nienacka pojawia sie kropka na końcu zdania. Dziekuję z komentarze. Pozdrawiam.
Marek Zadra dnia 08.08.2009 12:25 Ocena: Dobre
Nie będę mówił o usterkach technicznych, które już wytknęli poprzednicy.
Powiem jedynie, że tym tak absolutnie statycznym, mało medialnym obrazkiem zdołałeś mnie zainteresować i przykułeś moją uwagę. Sądzę, że nie tyko moją. Stało się to dzięki Twojej umiejętności opowiadania.
Nie czyniłbym również zarzutu z pewnych niedopowiedzeń, które mają miejsce w tekście.
Ogólnie uważam miniaturkę za całkiem udaną.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty