Przypowieść o powstaniu świata - Abakarow
Proza » Humoreska » Przypowieść o powstaniu świata
A A A
Pan Bóg najpierw stworzył bakterie beztlenowe. I nazwał je... jakoś po łacinie. Późniejszą historię znacie. Ryby, gady, ptaki, ssaki, no i człowiek. Opowiem wam jak było naprawdę dalej, bo wieść ta, choć ukryta przez stulecia pod płaszczykiem niedomówień, grzeszków, jabłoni i węży syczących, bieg swój w rzeczywistości miała zgoła inny.
Adam był doskonały. Piękny, zgrabny, wysportowany. W raju nikt mu nie dorównywał. Rozwinięty umysł dawał mężczyźnie przewagę nad każdym innym rajskim stworzeniem, a Bóg widział, że to było dobre. Jednak Adam nie do końca czuł się spełniony. Odkrył w sobie potrzebę, którą coraz trudniej było mu zaspokoić. Imał się różnych sposobów lecz wszystkie, choć dawały chwilowe ukojenie, nie spełniały jego oczekiwań. Adam stał się markotny, przestał jeść i uśmiechać się. Jego głowa zaprzątnięta była tylko jedną myślą. Pewnego dnia jedząc owoc, który ani smakiem, ani kolorem, ani kształtem jabłka nie przypominał (to ci draka!) wpadł na iście genialny pomysł. Co z tego, skoro nie mógł go wprowadzić w życie, bo mimo że był sprawny fizycznie, skakał, biegał i żonglował, tego pomysłu zrealizować zwyczajnie nie mógł. Poszedł więc do Pana Boga.
- Panie mój, wiesz jak cudownie jest u ciebie w domu, jak wspaniale się tu baw...
- Adamie, jam jest wszechmogący, wszechwiedzący, więc mi tu nie gadaj za dużo, tylko przejdź do konkretów.
- Panie, uczyń tak, bym mógł sam się ustami zaspokajać, a raj twój będzie rajem ponad inne raje!
- Hmm - zamyślił się Pan Bóg - ale jak to uczynić Adamie?
- Tutaj mam takie kości, żebrami je nazwałeś, to chyba one mi przeszkadzają - rzekł Adam.
Bóg spojrzał raz jeszcze na swoje dzieło, i mimo że krytyki nie znosił, ani złośliwych komentarzy, pstryknął palcami wyrywając jeden poziom żeber Adama po czym rzucił je na rajską trawę.
- Spróbuj teraz, człowieku.
Adam, mimo ogromnej chęci, nadal nie sięgnął swego węża (masz ci los!). Próbował na wszelkie sposoby: kucał, klękał, stawał na głowie, lecz wciąż nie mógł spełnić swych marzeń.
- Panie mój! Nadal nie dam rady! Wyrwij proszę jeszcze jeden poziom żeber, bo już wiele mi nie brakuje.
- Adamie, oszalałeś chyba. Masz flaki w środku, mniejsza ilość kości żebrowych ich nie utrzyma. Konstrukcja twoja jest tak misterna, że więcej zrobić nie mogę.
- Panie, tyś wszechwiedzący i wszechmogący spraw, by usta mogły węża chwycić, jak ja jem tego banana.
Zrozpaczony Adam zaczął namiętnie gryźć i ssać bladożółty owoc, jak ciele ssie matkę, by pokazać Panu Bogu o co konkretnie mu chodzi.
Pan Bóg spojrzał na biednego Adama i w duchu świętym przeklął swoje niedopatrzenie. Chwilę pomyślał, spojrzał na zakrwawione żebra, które leżały nieopodal w trawie. Odgonił muchy srające na nie i dwie hieny, które nieopodal czaiły się, by chwycić smakowity kąsek. Pstryknął palcami i z żeber powstała Ewa.
- Proszę Adamie. Twa wola spełniona.
A Bóg wiedział, że to nie było dobre, więc wygnał ich z raju.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Abakarow · dnia 06.08.2009 08:45 · Czytań: 2688 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 12
Komentarze
ginger dnia 06.08.2009 19:50
Ten tekst jest kontrowersyjny. Jest zabawny z mojego punktu widzenia, całkiem sprawnie napisany, ale podważa schematy przez niektórych uważane za niepodważalne. Dlatego możesz zebrać cięgi - mam nadzieję, że jesteś tego świadomy...?
Ogólnie pomysł jest... Po prostu śmieszny, i w sumie, jakby się zagłębić w relacje damsko-męskie, to niepozbawiony pewnej swoistej logiki ;)
Podoba mi się postać Boga, który bardzo chce pomóc Adamowi. Adam jest z kolei bardzo ciekawym przedstawicielem rodzaju ludzkiego. Obaj wzbudzają w czytelniku jakąś sympatię. Każdemu nadałeś rys charakterystyczny, przez co postacie nie wydają się papierowe.
Ogólnie jestem na tak, ale ja to ja... ;)
Miladora dnia 06.08.2009 20:54 Ocena: Bardzo dobre
Witaj, Abakarow - czas na zapoznanie się z Twoją prozą... :D
- ssaki(,) no i człowiek. - dodaj przecinek
- bo wieść ta(,) choć ukryta
- Imał się różnych sposobów( i )wszystkie(,) choć dawały mu - sugeruję "i" zmienić na "lecz" - zdanie jest bardziej logiczne
- Adam markotniał i myślał jak temu zaradzić. - stylistycznie słabe zdanie
- żonglował(,) tego pomysłu
- wszechwiędzący - wszechwiedzący (literówka)
- i mimo że krytyki nie znosił, ani złośliwych komentarzy, - sugeruję - i mimo, że nie znosił ani krytyki ani złośliwych komentarzy...
- jeden poziom żeber Adama i rzucił je na rajską trawę. - zmień "i" na "po czym" rzucił... będzie zgrabniej
- Spróbuj teraz(,) człowieku.
- Adam(,) mimo ogromnej chęci(,) nadal nie sięgnął
- tego banana(.) - (Z)rozpaczony Adam zaczął namiętnie
- jak ciele ssało matkę, - w tym przypadku czas teraźniejszy "jak ssie matkę"
- biednego Adama/wyrwane z Adama - to wpada na siebie
- A Bóg wiedział, że to nie było dobre, więc wygnał ich z raju. - dałabym "Ale" zamiast "A", żeby uwypuklić sens bardziej.
Ubawiłam się nieźle, nawet parę razy wybuchnęłam śmiechem... :lol:
A więc witaj, Abakarowku w gronie ludzi, którzy pisali o Adamie i Ewie... :D Tak, tak, mnie się też to przytrafiło, więc nie dziw się, że ze szczególną przyjemnością przeczytałam Twoją wersję... :D
Bdb dla Ciebie :lol:
(moja wersja to Tryptyk biblijny 1 (Prawdziwa historia Adama i Ewy)
Pozdrawiam z uśmiechem :D
Abakarow dnia 06.08.2009 21:01
ufff...Twój komentarz jest doskonały, za chwile wprowadzam w życie większość Twoich poprawek. Nie zgadzam się z ostatnią, bo o ile dobrze pamiętam w Ks.Rodzaju jest forma "A Bóg wiedział..." stąd jej nie zmienię.
Miladora dnia 06.08.2009 21:11 Ocena: Bardzo dobre
W porządku - tego to ja z kolei nie wiedziałam... :D
Zawsze, jak widać można się czegoś nauczyć... ;)
Jack the Nipper dnia 08.08.2009 13:30 Ocena: Świetne!
Cytat:
mu nie dorównywał. Rozwinięty umysł dawał mu


2 x mu (tylko 2 x więc chyba zaimkoza opanowana?)

Cytat:
czuł się spełniony. Wyczuł


czuł - wyczuł = powt

Cytat:
mu zaspokoić. Imał się różnych sposobów lecz wszystkie, choć dawały mu


2 x mu

Cytat:
tego banana.Z


Tu ci "Z" zostało po czymś

No rozbawiłeś mnie bardzo ;) Tekst czytam juz po poprawkach, więc w tej zapewne ulepszonej wersji za ktorą świetne się należy :)
Abakarow dnia 08.08.2009 15:55
dzięki. poprawki naniesione :)
bassooner dnia 08.08.2009 16:05 Ocena: Bardzo dobre
sprytnie to wykombinowałeś. bardzo ładnie... ;-)))

gdzieś w necie widziałem fakira, który sam sobie węża bananował... czyli jednak ta baba nie była konieczna, jeno odrobina ćwiczeń... ;-)))
Abakarow dnia 08.08.2009 16:09
trzeba było wtedy Adamowi lub Panu Bogu tę stronkę pokazać...;) teraz to już musztarda po obiedzie
bassooner dnia 08.08.2009 16:11 Ocena: Bardzo dobre
ano... teraz przynajmniej już ćwiczyć nie trzeba ;-)
Abakarow dnia 08.08.2009 16:13
:)

jak powiadają kaukascy górale - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło...
bassooner dnia 08.08.2009 16:20 Ocena: Bardzo dobre
no tak... przynajmniej się asortyment dla węża powiększył... ;-)))
dwa_warkocze dnia 21.08.2009 01:25 Ocena: Dobre
Uśmiech za pomysł :)
Tekst płynny, przeczytałam, podobało mi się, więc się nie będę czepiała drobnych niedociągnięć :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty