Witaj - wciąż czekam na ciąg dalszy Włóczykija...
Doczekam się?
- Przyjechał, swoim srebrnym Jaguarem, dziś rano do Polski, by zrobić zwyczajny dla siebie - myślę, że bez dwóch pierwszych przecinków
- sam Johan(,) po kilkunastu latach teoretycznego władania gospodarką(,) postanowił zająć się nią w sposób czynny.
-
która była właścicielem sieci ekskluzywnych restauracji, jak choćby ta,
w której - powt.
- Miasto tonęło w gęstwinie spalin, restauracja Johana także, na przeciwległym jego krańcu Czerstwy szybkim i nerwowym krokiem prowadził, trzymając filigranową rączkę, swoją córkę. - dopracuj stylistycznie to zdanie, najlepiej podziel na dwa osobne
- Obydwoje mijali kuszące dla małej dziewczynki, kolorowe, pełne zabawek sklepowe witryny, ale Czerstwy nie - inaczej przecinki postaw - Obydwoje mijali(,) kuszące dla małej dziewczynki kolorowe, pełne zabawek sklepowe witryny, ale Czerstwy nie
- które co po chwilę przesłaniane - które co chwilę
- Nie teraz(,) Martynko, nie teraz.
- Gdyby miasto nie było w swojej naturze tak głośnym, przestrzeń okalałby głośny płacz Martynki. - niezręczne to zdanie, do przeróbki stylistycznej. Czy przestrzeń może okalać czyjś płacz?
- Śniadania niemieckiego przedsiębiorcy zawsze wyglądały obficie. - znacznie lepiej i prościej jest napisać "były obfite"
- "Mein klein Geschäft" - nieprawidłowo, powinno być "Mein kleines..."
- Ten sam upał, który wyzbył Niemca jego eleganckiego szalu(,) przytłaczał - jego eleganckiego
szala
- mieszkaniami jak to(,) przed którego
- ojcem ćpunem"(,) po czym
- Martynka została w środku. - do czego odnosi się to zdanie?
- powiedziała(,) że
- Sara nienawidziła ani narkomanów ani narkotyków. - całkowicie niejasne zdanie
- Czerstwego wciąż się wzmagały. Już obie bose stopy Martynki poobcierały się do krwi. - za blisko te "się"
- Zco zamówiś? - zaproponował Niemiec - skoro to jest pytanie, to nie mógł zaproponować
- przy bufet - zadecydował właściciel. - jaki właściciel, czego?
- Schönen kind - niestety znowu nieprawidłowo - Schönes Kind
- Tak... to córka... kuzyna kolegi... zna mnie... bardzo dobrze(.) - (G)łos... - za duże te spacje
- bezgranicznie wielkie, ani czyste. - bez przecinka
Jest temat i choć problem znany obecnie, powinien robić wrażenie.
Na mnie nie zrobił, niestety. Dlaczego?
Przez znacznie słabsze wykonanie.
Dopracuj stylistycznie, bo miejscami wkrada się tu chaos, a to pozbawia tekst klimatu.
Zadbaj także o poprawność językową wypowiedzi - jeżeli posługujesz się niemieckimi słowami, to one muszą być prawidłowe, bo to dziwne, żeby Niemiec nie umiał po niemiecku...
Przypuszczam, że jesteś ze Śląska, prawda?
Jeżeli tak, to krajan...
No i poprawiaj swoje teksty, żeby następni komentujący nie potykali się o te same błędy.
W tej formie u mnie przeciętne, ale z możliwościami negocjacji po poprawkach...
Pozdrawiam i czekam na Włóczykija...