nastoletnie słońce, wczesne

he! nie ocenie twojego wiersza nie mam jakoś do niego stosunku póki co (choc intryguje, a to na pewno już na plus) ale przypomniało mi się jak kiedys pod jednym ze swoich wierszy stoczyłem słowna wojne o zwrot nastoletnie wakacje

ot tyle narazie - pozdro

<Adalbert> "nastoletnie słońce, wczesne " twoja propozycja może sama w sobie wygląda dobrze natomiast urywa prędkość jaką nadałem wierszowi

<Joe Black MG> każdy ma swój osąd. ja ma do wszelakich komentarzy dystans. ale cieszy mnie jako autora, że coś zostaje z niego w głowie.
pozdrawiam

Ten wiersz ma w sobie coś intrygującego. Czytelny i delikatnie naszkicowany , dla mnie to jego atut, gdyż nie lubię dziwolągów
"Słońce wczesne nastoletnie'- przypadło mi do gustu nastolatka z czerwonym rękawem i wczesne słońce tworzą jakby jeden obraz

Pozdrowionka

>>nie wiem, czy to słuszne skojarzenie - poszukiwanie straconego czasu?

podobne odczucia mam jak Krzysztof

swoista podróż w głąb czasu
no i zachwycił zwrot Słońce nastoletnie

pozdrawiam , FF.

<Dal> Dzięki za słowa. Jak w każdym utworze i jak każdy autor dążę aby czytelnik-odbiorca wyniósł coś dla siebie. Ukłony!

<Gabi> „dziwolągi” są zawsze źle odbierane. Miało być klarownie i pzrejżyście a zarazem tajemniczo, obrazowo. Zadziałać na wyobraźnie biegiem.

<FemmeFatale> „słońce nastoletnie”…. Ach nie powiem na razie o co w tym zwrocie chodzi. Ciekawskich na priva zapraszam

<Adalbert> twoja propozycja jest okey. Znaki przystankowe poprawne, ale sam się z stanów. Podmiot lir. Stoi na głębokiej i widzi czerwony rękaw i nagle biegnie. Ale skąd dokąd? Tu dość znaczna właśnie jest w zmianka o kierunku, tak jak że w bramę przez bramę i w słońce nastoletnie.

Ściskam
Serdecznie
wszystkich

<Dal> Może i tak i wspak odczytać sens wiersza. Bardziej proponowałbym zasugerować się cytatem, gdyż jest on nierozerwalną częścią całości.
Ne myślałem tak o nim-wierszu jak sugerujesz, snujesz przypuszczenia.
Oczywiście jest tęsknota, ale dla mnie bardziej strach, obawa.

Ach!... Wy czytelnicy ZMUSILIŚCIE mnie biednego autora do wysilenia bardziej abstrakcyjniej umysł! Za co Wam jestem wdzięczny.

PS. Kobieta zmienna jest !

Wszystkim posyłam BUZI. Panowie bez złych skojarzeń

Ma być "Słońce", rzecz jasna! Dotąd nie umiem cofnąć edycji własnego komentarza! Przepraszam

<Abi-syn> „Zabiłeś we mnie człowieka” ale spróbuję napisać coś, cokolwiek. Eeee generalnie data miejsce mają tylko za posłużenie i skatalogowanie gdzie i kiedy napisany został wiersz. Ulica Głęboka jest w Cieszynie to fakt, również mogłoby być Wilno jak i Berlin i fakt faktem jakby Adam Mickiewicz zakończył swą Tadzią gawędę podpisem Wilno i datą, to nie wiem gdzie leżałaby teraz nasza stolica! Ba! Ciekawe

A Do Cieszyna zapraszam serdecznie, tego w woj. Śląskim graniczący z czechami! Info specjalne bo są TRZY CIESZYNY w Polsce abyś głupio gdzieś nie wylądował pytając o mnie.

<Zola111> Owszem ZADOŚĆUCZYNIENIE to kwintesencja wiersza. BRAVO. Tylko czy znasz całkowitą odpowiedź?

Podoba mi się różnorodność Państwa co do podejmowania decyzji-spowiedzi na temat tego wiersza. Dzięki nim odkrywam różne pokłady sensu współistnienia poszczególnych strof. Ich przekładanie to jak zabawka w której musimy ułożyć odpowiednią figurę geometryczną mając do tego tylko jedno wolne pole na kolejny ruch.

<Abi-syn> cytat jest żartem, bo odchodziłem od komputera a ty co? no co? napisałeś komentarz! hehehe

Mnie cieszy jako autora taka moc interpretacji ::: !

a poweidz mi my się już znamy? hm.. ciekawość