Skała demona - Krzysztofpnowak
A A A
SKAŁA DEMONA


Oparty o skałę, demon siedział pośrodku olbrzymiej pustyni. Kiedyś płynęła tam rzeka, lecz kiedy to było? Pustynia bodajże też przeminęła. Cóż zatem zostało?
A czy to warto głupie pytania zadawać?
Demon przyglądał mi się badawczo – oszukujesz draniu i wciąż grasz znaczonymi czaszkami. Ale dobrze, zagrajmy. Jakby na to nie patrzeć, miło że zajrzałeś.
- Nie powiesz mi chyba, że tu gości co dzień nie macie.
- Tamte brzdące liczysz, ludzi tak zwanych. Ledwie taki paluszek oparzy i zwiewa. I co z takiego za pożytek? Jak spróbuje wejść to zaraz padnie. Od twojej ostatniej wizyty nikogo kulturalnego tu nie było. A to już spory kawałek czasu.
- Jak dla kogo, niewiele ponad rok.
- Z tą waszą rachubą czasu. Kilka tysięcy lat już minęło. A może kwadrans. Zegarek mi się stopił. Wygrałem w karty od człowieka, więc był słaby.
- Ale ja nic nie wiem, żebym do ciebie przychodził.
- Tak? Zgłupiałeś do reszty. A czy ja mogę tam do ciebie zaglądać? Przylazłeś przyjacielu, a że tego nie spostrzegłeś dotąd? Zdarza się. Zresztą nie wiem, może i nie ruszyłeś dupy z wyra. Ważne, że jesteś. Jaka to w końcu różnica, tam gramy, czy tutaj.
- Skoro tak mówisz, można pograć.
- Takiś pewny swego?
- Mniej niż kiedykolwiek.
- Mów to Panu Marze, albo innemu durniowi.
- Masz go tutaj? Znaczy, że ktoś cię jednak odwiedził.
- Sam go tu przecież przykułeś.
- Sklerozę to ja mam niezłą, ale o tym chyba bym pamiętał.
- Tak? A, to może ktoś inny. Taki problem? Wypuściłem, bo tylko kwękał i narzekał.
- I nie boisz się, że ci to Siwa lub Dharma będą mieli za złe?
- Bać się? – od śmiechu demona sześć krain się zatrzęsło – przyjdzie mnie tu któryś ukarać? Z własnej woli tu nikt poza tobą nie wlezie.
- Może i masz rację, ale Mary tam nigdzie nie widać.
- Mara to kret. Jeśli został strącony, to się teraz długo jadaczki nie odważy pokazać. Ludziom we łbach durnych mąci. Ma do tego niezły talent. Takich jak ty omija o tysiące parseków. Tylko czeka, aż zaczniesz rozrabiać.
- Jesteś pewien?
- Jasne że jestem. Ty też, więc po co pytasz? Też masz do tego talent. Chcesz czy nie, samo ci tak wychodzi. Zacząłeś i to z grubej rury. Ode mnie.
Po co pytałem, sam dobrze nie wiem. Chciałem pogadać, jak sądzę, w końcu to niemała frajda, pogaduchy ze starym kumplem. Nie śpieszyło nam się do walki. Wbrew temu co widział demonek czułem się słaby, słabszy niż w czasie mej ostatniej wizyty. I nie miałem najmniejszej pewności, że był to krok właściwy.
Zapomniałem, że rozmawiam poniekąd ze sobą. W swojej głowie usłyszałem zwariowany chichot.
- Gdybyś wiedział, braciszku, nigdy byś tutaj nie dotarł.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Krzysztofpnowak · dnia 09.09.2009 09:46 · Czytań: 1022 · Średnia ocena: 3,25 · Komentarzy: 13
Komentarze
sirmicho dnia 09.09.2009 11:04
Dwie literówki:
Cytat:
Z ta waszą rachubą czasu.


Cytat:
Ale ja nic nie wie, żebym do ciebie przychodził.


Co do samego tekstu... nie podobał mi się. Sam nie wiem czemu, forma mi nie odpowiadała (dialog). Nie wystawię oceny.
Jack the Nipper dnia 09.09.2009 23:15 Ocena: Dobre
Zakręcone na maksa, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Jednak nie wiem czy taki efekt chciałes osiągnąć: ja się zastanawiam kto z kim rozmawia, co to za demon, co za gość, kim są inne duchy i widzę tu mnogośc interpretacji i to przykuwa uwagę. Natomiast w ogóle nie zwróciłem uwagi na treść -o czym jest ten dialog, o czym oni rozmawiają. To zupełnie zniknęło.
Izolda dnia 09.09.2009 23:39
Piekielnie enigmatyczna rozmowa.
Rozbierałam ją i tak i siak a ona dalej ubrana i chichocze w mojej głowie. Na dodatek stopiła mi zegarek.
Powiem, że mi go nie szkoda ale wychodzę stąd chyba głupsza niż przyszłam.
Lubię się domyślać ale wolę więcej rozumieć, tu mi marnie poszło.
Krzysztofpnowak dnia 10.09.2009 10:27
skoro ci stopiła zegarek to już niezle a z piekła nawet czysto osobistego cłowiek rzadko mądry wychodzi. a treść całego opowianka streszcza sie w dwóch ostatnich wersach
Krzysztofpnowak dnia 10.09.2009 10:59
co do zakrecenia - facet dał się opętać demonowowi, opętujac przy okazji demona. Zakręcony
ginger dnia 14.09.2009 20:23 Ocena: Bardzo dobre
Hmpf... Strasznie skomplikowane. Też do końca nie wiedziałam, o co chodzi...
Ale forma mi się podoba. Ładnie to wszystko zamknąłeś w dialogu. Opisy są praktycznie zbędne.
Jakaś się na wieczór miła zrobiłam - zostawię bdb, z takim małym minusikiem ;)

PS Dobrze, że nie noszę zegarka... ;)
Krzysztofpnowak dnia 14.09.2009 20:55
spróbuje sie z tym minusem wyspac. a zegarki demonom są niezbyt potrzebne. istniały podobno na długo przed nami i nas o wiele wiele przezyją.
Ginger - doceniam wartość Twojego : nie potrzeba objaśnień.
dziękuję
Usunięty dnia 17.09.2009 00:20 Ocena: Dobre
Demony to dla mnie chleb powszedni, nieźle się razem bawimy... :smilewinkgrin:
Tylko, jeśli to były jego osobiste demony, to czemu te nazwy, jak Dharma, czy Shiwa? Zresztą, o co ja pytam - u mnie jeden jest Micky, a drugi Bahus.
Czy dobrze odczytałam Twoją myśl?
Daję dobry. Z plusem ;)
Krzysztofpnowak dnia 17.09.2009 11:34
chyba nie do konca - Siwa i Darma to bogowie, Niszczyciel i Bóg Śmierci.
Obaj roszczą sobie prawa do zwierzchnictwa nad krainami piekielnymi, ale demon, jak to demon... jest u siebie
i kto wie czy nie starszy od nich?
Usunięty dnia 17.09.2009 15:16 Ocena: Dobre
Nie spojrzałam wcześniej, że to SF i doszukiwałam się jakichś autopsychologicznych treści. Z racji, że nie znam religii buddyjskich. OK, już kumam.
Krzysztofpnowak dnia 17.09.2009 19:18
w sumie słusznie się ich tam doszukiwałeś. nie wiem czemu się uparlismy sadzic, ze w fantastycznym opowiadaniu nie może byc drugiego dna
Sonia dnia 21.09.2009 20:35 Ocena: Dobre
Ciekawe, zabawne, ale brakuje mi tutaj trochę "gestykulacji" itp, poza dialogami, bo przecież nie siedzieli sztywno jak deski. Hmmm... no i rozumiem, że rozmowa z demonem to twoje własne... ;)
Krzysztofpnowak dnia 21.09.2009 20:52
możliwe, że mam zbyt wielkie upobanie do dialogów, ale co do machania rękami i tupania - nie jestem pewien czy demon ma czym machać dialog z nim odbywa sie w przestrzeni konfiguracyjnej bo jak inaczej
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty