Portret Futurysty
Jak jak potężnego słowem
Jak turgoryczy jędrnością
Karmi zmysły
Skrobię
Po co?
Gdyż kroki na wietrze, nawietrzne
I wieszcze
W oddali za piętą
Chowają
W kieszeń się miękko
Nacisk aż nadto
Kładąc na "ając"
Nieważny ilmastron
I linii jak linii
I kropek jak kropek
I spazmów i gwizdów
Dewotek
A ludy czytując pisma wspaniałe
Kolorem i błyskiem
Wciąż łażą ospale
W historii
Budząco tak brzydząc
W teorii tylko -
Historii
Palmy więc palmy
Nowiuśkie podłogi
Zbyt nowe zbyt nowe
Krzywuśkie ubogie
Miastowe
Więc palmy
By nie stał nasz naród
Pod enką pod małą
Niech siądzie pod wielką
Enką
Pamięci nawpychać
Choć łby są w żałobie
I nie bez ryzyka
Po sobie
Palmy więc palmy
Nowiuśkie salony
Zbyt nowe zbyt nowe
W chaosie skrojone
Mamony
Więc palmy
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
botaurus · dnia 09.09.2009 20:23 · Czytań: 940 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 4
Inne artykuły tego autora: