tylko na końcu wydaje się zbędne, skoro jest w tytule i wers pomruk lampki razem z nim/z tytułem może tworzyć pętlę. Chyba że potraktować to podobnie jak powtórzone na pustej ścianie wtedy tylko i tylko układają się w ten sam sposób i są jak pętelka ze wzmacniaczem

Ogólnie rzecz traktując lubię tego typu teksty. Zostawiają sporo miejsca na przemyślenia, nie zawężają horyzontów.

Pozdrowienia

@malpica -- mhm, tytułu nigdy nie traktowałem jako integralnej części wiersza, a tylko na końcu jakoś tak wyszło, po prostu i mi zagrało

@Szary -- mhm, osobiście poszedłem w kierunku lapidarnych, minimalistycznych tekstów

dzięki

jedno z tych tylko rzeczywiście jest zbędne, ale ja wyciąłbym to z trzeiego wersu bardzo ładnie i klarownie przedstawiona mysl
bo na poczatku jest konieczne?