Niegrzeczna mama- czyli wakacyjna przygoda Kubusia”
Pewnego dnia Kuba pojechał z całą rodziną nad nasze kochane, piękne morze. I tam często chodzili na plażę opalać się. Aż pewnego razu Kuba nigdzie nie mógł zobaczyć swojej mamy . Rozglądał się dookoła i nigdzie jej nie widział. Pamiętał jej kolor włosów, jak wyglądała ale nigdzie jej nie mógł znaleźć. Nagle na plaży pojawiły się Kosmiczne Koty i ludzie się bardzo zdziwili i wystraszyli. Niektórzy zakopywali się w piasku lub wskakiwali do wody. To było trochę dziwne , bo przecież Koty były bardzo przyjacielskie i lubiły się ze wszystkimi bawić. Ale ludzie się tak wystraszyli , że plaża opustoszała. I wtedy Kuba zobaczył swoją mamę , która była opalona słońcem jak czarny węgiel. Kuba zrozumiał , że nie mógł jej znaleźć dlatego , że była tak mocno opalona! Kuba zaproponował Kosmicznym Kotom i mamie , że pójdą na lody. Wyszli z plaży i poszli w kierunku budki z lodami. Ale sprzedawca , gdy zobaczył Kosmiczne Koty tak się wystraszył że wskoczył do auta i odjechał , a lody zostały. Mama uszykowała pieniążki i postanowiła, że sami się poczęstują lodami i zostawią za to pieniądze. Ale mama tak mocno była opalona , że lody zaczęły jej się szybko topić , gdy wzięła je do ręki. Kosmiczne Koty były zmartwione i mama chciała je pocieszyć ,ale gdy tylko je przytuliła Koty poczuły ogromne gorąco i odsunęły się . Kuba pomyślał : - Oj mamusiu, mamusiu przesadziłaś z tym opalaniem ! Wszyscy wiedzą ,że nadmiar słońca szkodzi. Kuba zrozumiał też , że nie mógł znaleźć mamy bo wiedział , że jego mama ma ciemne włosy , a teraz na jej włosach widniało jasne kółko. To słonce jej zostawiło taki ślad ,bo mam była tak niemądra , że nie założyła żadnej czapki albo kapelusza , dlatego miała teraz takie śmieszne włosy. Ale Kubusiowi i tak się mama podobała. Mama weszła do morza żeby trochę się ochłodzić ale morze zaczęło się gotować od tego gorąca. Kubuś postanowił zrobić jej okład z maślanki. Mama była jednak tak rozpalona , że z maślanki zrobił się serek .Mama stwierdziła , że musi chyba cała wejść do mleka, żeby się wybielić . Niedaleko pasła się krowa. I mama chciał ją wydoić , ale była tak gorąca ,że krowa zaczęła uciekać . Pomogły mamie Kosmiczne Koty , które bardzo dobrze rozumiały język krów i wytłumaczyły im o co chodzi. Krowy się zgodziły i dały mamie mleko, które jej bardzo pomogło. Następnego dnia Kosmiczne Koty poszły z Kubusiem na plażę , a tu znowu wszyscy zaczęli uciekać, ale Kuba wytłumaczył ,że nie trzeba się bać Kosmicznych Kotów , bo to jego przyjaciele. I powiedział : - Popatrzcie , one nic mi nie robią . Wymyślają świetne rzeczy.
Koty wyniosły wtedy ze swojego pojazdu Kosmiczne Lody i poczęstowały każdego na tej plaży . Wszyscy się ochłodzili, i dzieci i rodzice , i nikt już nie bał się kotów , i nikt nie uciekał na ich widok . Taką właśnie przygodę miał Kubuś na plaży. Zawsze powtarzał swojej mamie :
- Mamo, mamo bądź grzeczna. Smaruj się kremem ,noś czapkę i nie siedź tak długo na słońcu.
A mama się cieszyła , że ma takiego mądrego synka.

Przygody Kubusia wymyślili:
Natalia, Adam, Kamila , Justyna, Martyna , Aneta , Magda , Zuzia , Kuba, Milena.