Pociąg - Fidei
Publicystyka » Reportaże » Pociąg
A A A
Pociąga nas życie, którego mało triumfalny koniec - śmierć, z jednej strony przeraża - z drugiej zaś pociąga bardziej niżeli wizja wiecznego ustatkowanego bytu.

Pociąga nas fizyczność, której nigdy nie będzie nam mało. Jak dobrze jest myśleć o bestialsko pociągających krągłościach, nawet gdy nigdy nie będą nasze.

Pociąga nas dobro, „dewotyzm” uzupełniający braki w naszej pseudo moralności zszarganej przez pociągające zło, którego chcemy dotknąć w nadziei, że istnieje bezp skutkowe działanie.

Pociąga nas pociąg, który w naszym mniemaniu ujarzmiony jest przez trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość, którą staramy się ogarnąć z całych sił, wiedząc, że istnieją wartości dla nas niezrozumiałe.

Pociąg ?

Odczuwając palącą potrzebę zanalizowania człowieka (w tym samego siebie), odważyłem się powiedzieć stanowcze „Nie !” mojej krępacji , nieśmiałości i z odwagą poznać poglądy najróżniejszych ludzi na najróżniejsze tematy. Gdzie spotkać ludzi, których łączy jak najmniej wypadkowych?
W pociągu… pierwsza myśl okazała się być fundamentem, na którym zbudowałem całą opowieść o człowieku. Istocie tak skomplikowanej, złożonej, nieprzewidywalnej a w całej swej skrajności pięknej.

Czy Polaków pociąga dobro?

Wytężając wszystkie swe zmysły w celu zdefiniowania dobra doszedłem do rozwidlenia „dróg myślowych”. Stojąc przed wyborem pomiędzy abstrakcjonizmem a realizmem moje wewnętrzne ego zabraniało skorzystania z alternatywy jaką była rezygnacja. Wypośrodkowanie oznaczałoby pewnego rodzaju uśpienie ambicji, która niewątpliwe popychała mnie do „jakiejś” decyzji.
Abstrakcja! Zawsze to coś więcej, niż tylko rzetelna, enty raz powielona formuła.

Przyjmując, że „dobro” funkcjonuje jako pojęcie abstrakcyjne nie wystarczy usadowić go naprzeciw „zła” i postawić pomiędzy nimi znak nierówności. Idąc o krok dalej chwytamy i pociągamy za dźwignię, która uruchamia cały mechanizm „moralności”. „Dobro” wpisuje się w jej konstrukcję, co dowodzi, iż jest jednocześnie elementarnym pojęciem etycznym. Kończąc wędrówkę w poszukiwaniu jego istoty na mecie dochodzimy do wniosku, że określa się przez nie wszystko co pozytywne, piękne i słuszne.

Kraków. 09.07.2009r.

Stojąc na peronie kolejowym z niecierpliwością oczekiwałem na przyjazd pociągu. Męczący dzień spędzony w Krakowie nie okazał się jednak przeszkodą uniemożliwiającą wyruszenie naprzeciw pozostałym pasażerom, którzy w tym czasie byli materiałem badawczym.
Nadjechał pociąg. Betonowa płyta peronu trzeciego stała się areną do walki o wolne miejsce w przedziałach. Nikt pewnie nie zastanawiał się czy to „dobrze”, że wbija łokieć między żebra swego bliźniego. Sytuacja najwidoczniej wymagała wyłączenia trybu troski o innych. Wygrani zagwarantowali sobie miejsca siedzące, Ci natomiast, którzy do pociągu załadowali się „na tarczy” musieli z godnością(co nie było w efekcie tak proste jak mogłoby się wydawać) usytuować się na podłodze, własnych bagażach bądź też sprawdzić wytrzymałość nóg i podróżować w pozycji stojącej.
Należałem do grupy triumfatorów, co stwarzało idealne warunki do zainicjowania rozmowy.

Obok mnie siedziała młoda kobieta, której wiek szacuję w granicach od trzydziestu do trzydziestu pięciu lat. Jej ubiór nie był w żaden sposób ekstrawagancki, powiedziałbym raczej stonowany. Na pierwszy rzut oka wydawała się być ułożoną i ustatkowaną kobietą. Przypuszczenia nie wchodziły jednak w grę. Potrzebowałem faktów, które dostarczyć mi mogła pogawędka na kilka bliżej nieokreślonych tematów.
Najprościej było zacząć od słów:

„Trudno sobie było wyobrazić, że tylu ludzi podróżuje tym właśnie pociągiem”.

Po chwili uświadomiłem sobie, że pogrążyłem się na całej linii. Kto zaczyna rozmowę w tak ostentacyjny sposób? Miła niespodzianka. Prócz skromnego uśmiechu stałem się odbiorcą także komentarza, brzmiącego mniej więcej:

„Podróżuję tym pociągiem często i muszę Panu powiedzieć, że to norma. Można się do tego przyzwyczaić”.

Cel trafiony, teraz pozostaje tylko nie zaprzepaścić szansy, którą dostałem. Cóż nie pozostaje mi nic innego jak tylko wejść w dialog między kobietą a mężczyzną.

cdn…
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Fidei · dnia 21.10.2009 17:16 · Czytań: 933 · Średnia ocena: 3 · Komentarzy: 3
Komentarze
Wiktor Orzel dnia 21.10.2009 17:39 Ocena: Dobre
Cytat:
że istnieje bez skutkowe działanie.


bez-skutkowe.

Cytat:
W pociągu… Pierwsza (..)


pierwsza z małej litery.

Cytat:

że „dobro” funkcjonuje jako pojecie


Literówka, pojęcie.

Cytat:
Męczący dzień spędzony w Krakowie nie okazał się być jednak przeszkodą


Popraw to zdanie. Najlepiej wywalić "być" i zdanie będzie płynniejsze.

Cytat:

musieli z godnością(co nie było w efekcie tak proste jak mogłoby się wydawać)


Brak spacji.

Cytat:
które dostarczyć mi mogła pogawędka na kilka nie określonych tematów.


bliżej nieokreślonych tematów. W innym wypadku zdanie brzmi trochę bez sensu.

Cytat:

Kto zaczyna rozmowę w tak ostentacyjny sposób.


Brakuje pytajnika.

Całość czyta się w miarę płynnie. Czasami zdarzają się drobne potknięcia stylistyczne. Umiałeś mnie zaciekawić na tyle, że na pewno przeczytam kolejną część reportażu. Sam często jeżdżę pociągami w godzinach szczytu i obserwuje poszczególne reakcje ludzi na "bydlęce" warunki. Temat ciekawy i godny uwagi.

Pozdrawiam.
Usunięty dnia 22.10.2009 11:28 Ocena: Dobre
Fakt, przyjemnie się czyta. Bardzo ładny i ciekawy język. Tylko, jak dla mnie, za dużo tu lania wody, a za mało konkretów.
Jack the Nipper dnia 23.10.2009 21:57 Ocena: Dobre
Cytat:
że istnieje bezp skutkowe działanie.


bezp?
ke?

Cytat:
się „na tarczy” musieli z godnością(co nie było w efekcie tak proste jak mogłoby się wydawać) usytuować się


3 x się

Cytat:
muszę Panu powiedzieć,


brak uzasadnienia dla wielkiej litery

Cytat:
pozostaje tylko nie zaprzepaścić szansy, którą dostałem. Cóż nie pozostaje


2 x pozostaje

Ostatnio jechałem pociągiem z Krakowa i - niestety - był tak pusty, że cała drogę siedziałem w przedziale sam. I co ja mogę wyciągnąć z tej opowieści, jak doświadczenie zupełnie inne?
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty