Witaj, Iwetko...
- a miałam (musi być to "a"?)
- zaszczebiotać (brzmi mi trochę infantylnie)
- szybko wyrzucając z siebie pogodę dnia (sugeruję usunąć "szybko" - czyż można wyrzucać coś powoli? - w dodatku to niekorzystnie wydłuża wers)
- już jaśnieje Twoja twarz ("już" też zbędne moim zdaniem)
- Twoja, Ciebie (nie lubię w wierszach zaimków z wielkiej litery - zawsze pachną mi pewną emfazą)
- chciałabym być bliżej Ciebie - powyżej jest ładne porównanie oczu do otwartych drzwi, może byś pociągnęła dalej tę myśl w zakończeniu?
- a moje oczy są jak otwarte drzwi
czekają (czekające) na ciebie (to tylko mała sugestia, nie musisz jej brać pod uwagę)
Dla mnie "dobry" z buziakiem