Jak dla mnie tekst jest w znacznej mierze przegadany i momentami zbyt oczywisty. Chwilami odbieram go jako traktat filozoficzny, jednakże nie poetycki,a prozatorski. Świadczą o tym konstrukcje zdaniowe. Mówię tu,w szczególności, o pierwszej strofie. Moje obawy budzą jeszcze dwa momenty. "tu i teraz" jak banalny frazes, którym niestety szafuje się bez umiaru, zaburzając jego sens. "i ten przeszły i ten przyszły" ta paralela też mnie niepokoi, powtarzalność widać także przy zachowaniu konstrukcji bez powtórzenia. Teraz plusy...oczywiście poza przesłaniem, bo myśl szczytna. Podoba mi się zastosowanie tu systemu rymów wewnętrznych okalających. Brawo, świetnie obrazuje to sens wypowiedzi
Rymy są starannie ukryte, jest dobrze