Julka dnia 17.11.2009 12:14
Daluniu i Crassusie, może nie powinnam tłumaczyć treści swojego wiersza, która na pozór wydaje się banalna, ale gdy się nad nią zastanowić, zawiera głębokie przesłanie, może nawet nie przesłanie, ale pokazuje, że nie ma sytuacji bez wyjścia.
Człowiek zagubiony w nałogu, dochodzący do krańca wytrzymałości, nad swoją przepaścią takim aniołem może być sam dla siebie.
,, i wtedy... na mnie ktoś zawołał''
To zakończenie mówi że każdy ma dla kogo żyć.
Musi się wyzwolić i wrocić do życia choćby dla siebie.
Dlaczego to piszę?
Bo ten wiersz jest jednym z moich ulubionych i powstał na prawdzie , jak zresztą większość , a może prawie wszystkie moje wiersze.
Napisałam go gdy stałam nad przepaścią, a przepaści są różne i rożni wrogowie, było to bardzo dawno. Teraz poprawiłam warsztatowo, ale sens został ten sam. I co wy moi mili na to?