dzisiaj pierwszy dzień jesieni
a ty snem zimowym śpisz
pod powieką łzą się mienisz
jak rozjaśnić twoje sny
dzisiaj pierwszy dzień jesieni
mewa grzeje skrzydeł biel
my od siebie odwróceni
czas w klepsydrze zamnął się
dziwnie ciepły dzień wrześniowy
jeszcze słyszę morza szum
kiedy oczy znów otworzysz
zdziwisz się że byłam tu
piasek czasu kamyk z plaży
głębia źrenic blady świt
za co los nas nim obdarzył
czy tam byłam ja i ty
dzisiaj pierwszy dzień jesieni
a ty miły ciągle śpisz
ponad jawą zawieszeni
młodość
słowa
morze
my
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Gabrielle · dnia 11.12.2009 19:27 · Czytań: 1188 · Średnia ocena: 3,67 · Komentarzy: 3
Inne artykuły tego autora: