Jeden dzień - webciak
Proza » Obyczajowe » Jeden dzień
A A A
Kolejny dzień budzi się ze snu. Swoim krzykiem wybija wszystko i wszystkich z nurtu zapomnienia, wtrącając wprost w codzienność. Boże! Jak ja nienawidzę tego momentu. W takich chwilach człowiek pragnie, żeby ostanie tchnienie snu pozostało w nas jak najdłużej. Pozostaje jedynie nadzieja, lecz za chwilę nie będzie nawet jej. Otwieram, więc oczy, im szybciej dobierze się do nich światło wyrzucając wspomnienie nocy, tym lepiej. Nie chcę pamiętać nic z tego, co wydarzyło się wieczorem w moim śnie. Wstaję szybko z łóżka uważając by nie obudzić nikogo i kieruję się w stronę łazienki, żeby zmyć z siebie ostatnie ślady snu. Po drodze kątem oka spoglądam w lustro mieszczące się w przedpokoju, jedyne, co tam widzę to twarz człowieka zniesmaczonego światłem dnia. Światłem nie dającym nadziei, ale i nie odbierającym jej. Myję twarz, myśląc jak zabić codzienną monotonię, jak wyrwać się z szarości dnia powszedniego. Nic nie przychodzi mi do głowy, więc pozostawiam to kwestii chwili. Wcześnie jeszcze, będzie przed dziesiątą- nikogo pewnie nie spotkam tak wcześnie, ale nie usiedzę też w domu, ta cisza mnie dobija. Ubieram się, więc w pośpiechu, im szybciej się stąd wydostanę, tym lepiej. Wychodząc z klatki mijam sąsiada, który patrzy na świat przez różowe okulary alkoholu, zastanawiam się skąd on bierze na to pieniądze i co ważniejsze zdrowie. Pewnie gdyby nie niektóre osoby w moim życiu sam bym tak skończył- dwudziestoletni, co tu ukrywać menel. Myśląc o tym, wydostaję się z klatki. Z odrętwienia wyrywa mnie oślepiający blask słońca. Przyroda o tej porze roku tworzy doskonałą oprawę dla szarości bloków. Kieruję się powoli w kierunku bliżej nie określonym, tak jak zawsze zresztą, gdy wybieram się na samotny spacer, rozmyślając o tym, co było i o tym, co może się stać. Jedyne, na co mam teraz ochotę to wsiąść do jakiegoś pociągu, autobusu i pojechać gdzieś gdzie jeszcze w życiu nie byłem, ale nie zrobię tego, dlatego, że na końcu drogi nie będziesz na mnie czekała. Moje przemyślenia przerywa dźwięk telefonu, o dziwo ktoś sobie o mnie przypomniał. Znajomy chce się spotkać, wyjść na piwo, pogadać, o życiu-pewnie nie dzieje się zbyt ciekawie u niego, zawsze jak mówi, że chce pogadać to nie jest zbyt dobrze. No to jestem ustawiony za dwadzieścia minut pod Tesco, ruszam więc szybszym krokiem, bo jednak mam do przejścia kawałek. Że też zawsze złe rzeczy muszą się dziać dobrym ludziom, od kiedy go znam, od kiedy pamiętam był człowiekiem, na którym zawsze można było polegać, chyba jedyny człowiek jakiego znam, dla którego dane słowo coś znaczyło. Najbardziej w boli mnie gdy przyjacielowi w życiu się wali. Jestem już prawie na miejscu, widzę go już z daleka, stoi nerwowo paląc papierosa-pewnie znowu jakieś problemy z dziewczyną. Zauważył mnie, uśmiechając się kieruję się w moją stronę...........Czułem tylko ból, nie mogłem się ruszyć. Zewsząd dochodziły do mnie krzyki ludzi-O, Boże!. Po twarzy spływała mi jakaś ciecz koloru czerwieni, przez którą nie mogłem nic zobaczyć. Ogromne ciepło wdzierało się do mojego brzucha, nie przywiązywałem do tego większej wagi. Wszystko stawało się dla mnie obojętne i obce, nic już dla mnie się nie liczyło. Ktoś mówił żebym nie zasypiał, lecz wtórował mu głos, szept innej osoby bym, zamknął oczy, że nadszedł już mój czas......Następnego dnia w gazecie ukazał się artykuł: Młody chłopak został potrącony przez pijanego kierowcę. Gdy dotarła do niego pomoc, było już za późno. Lekarze mówią, że nawet gdyby dotarli na miejsce wcześniej, to i tak nie mogliby nic zrobić-Rany były zbyt poważne-jak mówi lekarz, który stwierdził zgon-jego wnętrzności dosłownie pokryły całą maskę samochodu......
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
webciak · dnia 19.08.2006 15:13 · Czytań: 754 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 4
Komentarze
Wiktor Orzel dnia 19.08.2006 18:19 Ocena: Bardzo dobre
Smutne. Trochę powtórzeń, czasami styl mi się nie podobał ale opowiadanie oceniam na b. dobre.
webciak dnia 19.08.2006 19:35
zgodzę się co do stylu i powtórzeń bo napisałem to dawno,bo w lutym(chyba)...jezeli chodzi o ocenę to potwierdza ona regułę,że najlepsze historie pisze samo życie...pozdro
Usunięty dnia 19.08.2006 22:56
Hmm.Po przeczytaniu,ten tekst pozostał mi w pamięci i cały czas myslę o tym, co Napisałeś. Gdyby nie ten przyjaciel, niedoczekane spotkanie i wypadek, to tekst nie miał by sensu, byłby pusty, i odbiorca mógłby pomysleć, że przeczytał- nic. Początek trochę nudny, chaotyczny, ale już w połowie tekstu zmieniasz tempo. Potrafisz zaskoczyc. O błędach nie wspominam, bo kazdy je robi.
Wiktor Orzel dnia 20.08.2006 10:25 Ocena: Bardzo dobre
kruki..zawsze musi być jakiś wstęp ;) sama akcja nie ma sensu :p
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty