Upiór w...? Rozdział 1 - shona93
Proza » Długie Opowiadania » Upiór w...? Rozdział 1
A A A
Angela obudziła się w pociągu. Regularny stukot kół wydawał się być najpiękniejszą kołysanką na świecie. Za oknem rozlegały się malownicze alpejskie widoki. Choć Angela widywała je kilka razy do roku, to zawsze jednak robiły na niej to samo niesamowite wrażenie. Uwielbiała jeździć do ciotki Anny. Tym razem miała tam spędzić Boże Narodzenie. Już na samą myśl się uśmiechała.
Pociąg stanął. Była już w Wiedniu. Angela pośpiesznie zabrała bagaże i wysiadła z pociągu. Zaczęła rozglądać się za ciotką. Jest! Anna stała kilka metrów dalej. Wysoka, szczupła sylwetka. Bardzo elegancka. Przez jej postawę przemawiała duma i arystokracja,
-Ciociu!- krzyknęła Angela i rzuciła się ciotce na szyję.
-Wreszcie jesteś. Długo cię tu nie było. Tęskniliśmy za tobą- odparła Anna. -Jak podróż?
-Dobrze. Dziękuję.
-Erik nie mógł się już ciebie doczekać.
-Kto? Jaki Erik?
-Żaden. Jedźmy do domu.
Angela czuła, że ciotka coś ukrywa przed nią. Nie nalegała jednak, bo to nie przystoi młodej damie. Anna i cała rodzina Angeli pochodziła z Francji z rodu de Chagny, którego korzenie sięgają XIV wieku. Ciotka jest bardzo dumna z tytułu hrabiny.
Anna mieszkała w starym zamku na wsi. Latem mury znikały pod gęstą zieloną latoroślą. Zimą jest to widok iście disnejowski. Dookoła rośnie las pokryty grubą warstwą śniegu. We wnętrzach królowała czerwień. W każdym pomieszczeniu było wielkie złote lustro. We wszystkich sypialniach stały ogromne dębowe łoża z baldachimem.
Kobiety weszły do środka i znalazły się w wielkim salonie. Na samym środku głównej ściany był kominek, a przed nim leżała skóra niedźwiedzia i stały dwa rzeźbione dębowe fotele.
-Kolacja będzie za godzinę. Z pewnością chciałabyś przed tym odświeżyć się po długiej podróży.
-O niczym innym nie marzę.
-To dobrze. Kąpiel już na ciebie czeka, taka jak lubisz.
-Dziękuję.
-Pamiętaj. Za godzinę.
Angela poszła do siebie. Gdy weszła do pokoju, poczuła zapach róż. Piękny czerwony bukiet stał na toaletce. Każda róża była przewiązana czarną wstążką.
-Angel of Music- powiedziała cicho i uśmiechnęła się szeroko.
Dziewczyna weszła do łazienki. Światło było zgaszone, ale pomieszczenie oświetlał blask świec. Woda pachniała olejkami różanymi, a po jej powierzchni pływały płatki tego kwiatu.
-A oto i wymarzona kąpiel.
Angela zdjęła ubranie i zanurzyła się w wodzie. Teraz do szczęścia brakowało jej tylko lampki czerwonego wina i jakiegoś przystojnego mężczyzny. No cóż... Nie można mieć wszystkiego.
W końcu nadszedł czas kolacji.
-I jak kąpiel?- spytała Anna.
-Cudownie. Marzyłam o niej od dawna.
Angela zaczęła się rozglądać dookoła
-Nic się tu nie zmieniło. Łącznie z kwiatami...
-To jednak zdążył donieść? On to jak zwykle. Wszystko na ostatnią chwilę by robił.
-Kto?
-No jak to kto?
-Anioł Muzyki- powiedziały jednocześnie i zaśmiały się.
-Ciociu... Za każdym razem powtarzasz mi to samo. Czy ja się kiedyś dowiem, kim jest ten Anioł?
-Oczywiście. W swoim czasie...
Po kolacji Angela grzecznie podziękowała i poszła do siebie. Była bardzo zmęczona. Gdy przekroczyła próg sypialni, skierowała się ku kwiatom.
-Ach! Mój drogi Eriku. Szkoda, że te kwiaty nie są naprawdę od ciebie.
Dziewczyna wyjęła jedną z róż i zwróciła się w stronę łóżka. Zaczęła śpiewać:

Ten głos nawiedzał mnie
Przybywał w snach
Wymawiał imię me
Aż nastał brzask
I chyba dalej śnię
Lecz razem z nim
To on, to Upiór tej opery
Ma we władzy sny

-Jaka ta Christine była głupia! Przecież Erik jest taki cudny, a ona wybiera pana ciepłe kluchy. No dobra. Może Erik nie jest doskonały, ale z takim geniuszem nie musi być. Ach! Gdybym mogła być na jej miejscu... Klusek by się długo koło mnie nie pokręcił :) Czy ona nie widziała, jaki Gerard, to znaczy Erik był seksowny w tej masce? Te jego smutne oczy...
Angela pomarzyła sobie jeszcze trochę i poszła spać.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
shona93 · dnia 19.01.2010 09:39 · Czytań: 806 · Średnia ocena: 3 · Komentarzy: 7
Komentarze
Bardzki dnia 19.01.2010 20:00
No cóż jak sam tytuł sugeruje tekst podparty na "Uporze z opery". Według mnie zbyt dosłownie i zbyt mocno i to już na samym początku.Niewiele tu własnej inwencji.
"Dookoła rośnie las pokryty grubą warstwą śniegu" - nie pasuje mi. Z tego zdania wynika, że śnieg jest stałym elementem lasu i rośnie razem z nim.
"Przez jej postawę przemawiała duma i arystokracja," - trochę dziwnie brzmi zwłaszcza ta arystokracja.
Nie stawiam na razie oceny, gdyż jest to fragment większej całości.
Namawiam na większy dystans do pierwowzoru i na własne pomysły
shona93 dnia 20.01.2010 11:55
faktycznie może trochę dziwnie to brzmi, ale nie wiedziałam, jak to określić.
W każdym razie.... Bardzo dziękuję za opinię:yes: i konstruktywną krytykę
JaneE dnia 20.01.2010 15:09 Ocena: Dobre
Coś zgrzyta w niektórych zdaniach. Pojawiają się błędy stylistyczne i gramatyczne.

Cała historia dość banalna, ale czytało mi się przyjemnie, być może dlatego, że uwielbiam "Upiora w operze" :)
shona93 dnia 20.01.2010 18:44
historia się dopiero rozkręca. Początki są zazwyczaj nudne (przynajmniej u mnie). Potem będzie ciekawiej, ale dzięki za opinię i zapraszam do dalszego czytania:lol:
Elwira dnia 20.01.2010 21:09 Ocena: Dobre
Nie lubię tekstów pisanych na podstawie tekstów już istniejących. Jakoś nie potrafię być do nich pozytywnie nastawiona. Tu właściwie bez znajomości prototypu chyba nie byłoby wiadomo o co chodzi.

Poza tym - toporne niektóre zdania. Jakoś ciężko Ci idzie. Miejmy nadzieję, że się rozkręcisz.

Pozdrawiam.
Elwira dnia 20.01.2010 21:11 Ocena: Dobre
Ach, i tak na przyszłość - rób spacje po myślnikach, a zdania kończ kropkami. Tendencja do zaczynania wersów wielką literą bez uzasadnienia przestała być modna już w romantyzmie. ;)
shona93 dnia 21.01.2010 17:10
Aha. Dobrze wiedzieć. Dzięki. Jestem tylko amatorem, jeszcze wielu rzeczy nie wiem i mam nadzieję, że wasze rady mi pomogą. Czekam na dalsze uwagi :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty