Pan Nikt i spacery - msh
Proza » Miniatura » Pan Nikt i spacery
A A A
Pan Nikt nie lubi spacerów. Woli poleżeć na tapczanie i pogapić się…(no właśnie, na co? Nad sobą ma tylko sufit, a tam od lat nie dokonało się nic nowego).
Z telewizora ciągle atakują go informacje, jakie to spacery są fajne, zdrowe itd., ale pan Nikt nie lubi spacerować i już.
Kiedyś wyszedł na taki „spacer” i od razu się zakochał.
Była zima. Ona stała na przystanku autobusowym. Miała na sobie brązowy kożuch z kapturem, a spod tego kaptura wystawały tylko kosmyki włosów (znikąd pojawił się głos „uciekaj”, ale było już za późno na takie zdecydowane reakcje).
Dopiero po chwili dostrzegł zarys jej twarzy. Najpierw oczy. Na rzęsach osiadały płatki śniegu, ale jej piwne oczy, wbrew panującej pogodzie, były uśmiechnięte. Spojrzał na usta, idealny obrys warg, pociągnięty jedną kreską, jakby od niechcenia, a jednak w sposób niezwykły, niczym wyjęty z kanonów malarstwa. Potem zauważył dołeczki na jej policzkach i oniemiał. Kochał, kochał, kochał…
Kiedy wjeżdżający do zatoczki autobus ochlapał go roztapiającym się śniegiem, nieznajoma spojrzała na niego. Jeden, jedyny raz.
Od pasa w dół pan Nikt zmoczony był szarą breją, ale nie zwrócił na to uwagi. Patrzył jak dziewczyna znika w czeluściach autobusu. Jeszcze odwróciła się w stronę ulicy, ale nie mogła go już widzieć. On za to dostrzegł, jak płatki śniegu zamieniły się w krople wody i teraz spływały z jej rzęs.
- Po co mam wychodzić i odbywać te głupie spacery – powiedział sam do siebie.
Leżąc na kanapie patrzył w sufit, jakby szukał poparcia dla swojej tezy, ale tam od lat nie dokonało się nic nowego. Tylko to pęknięcie na tynku: jedna kreska pociągnięta od niechcenia, a jednak niezwykła, niczym wyjęta z kanonów malarstwa…
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
msh · dnia 19.01.2010 09:42 · Czytań: 1328 · Średnia ocena: 4,33 · Komentarzy: 17
Komentarze
julanda dnia 19.01.2010 10:42 Ocena: Bardzo dobre
Dnie, wieczory, świty cucone kawą, roztrzepują takie myśli jak Pana N. Takie sobie tam jarzenia, błyski, olśnienia, westchnienia na tak i pass... Niegłupi ten Nikt - zapisze chwilę i już otrzepany do sucha. Ale czyta się sympatycznie. Można się przy P.N. samemu otrzepać:smilewinkgrin: z własnego kurzu.
msh dnia 19.01.2010 11:03
pan Nikt dziękuje za "niegłupi" ) ja dziękuję za sympatycznie się czyta) dziękuję za przeczytanie, komentarz i ocenę. pozdrawiam serdecznie. msh ps pan N. zaistniał najpierw w "poezji", ale przenoszę ten, krótki cykl do prozy i zobaczę, co będzie dalej. msh
Miladora dnia 19.01.2010 16:13 Ocena: Bardzo dobre
Bracie Arturze - niecierpliwość nie popłaca... ;)
Poleżałbyś lepiej na tapczanie jak pan Nikt przez chwilę i nie spieszył się tak, bo pani Interpunkcja trochę się na Ciebie obraziła... :D
No i jazda:
- (no właśnie, na co? nad sobą ma tylko sufit, a tam od lat nie dokonało się nic nowego) - zrób coś z tym:
- (no właśnie, na co? Nad sobą ma tylko sufit, a tam od lat nie dokonało się nic nowego). (kropka jak byk) :D
- Z telewizora, ciągle atakują go informacje jakie, to spacery są fajne - poprawiamy:
- Z telewizora ciągle atakują go informacje, jakie to spacery są fajne
- włosów. (znikąd pojawił się głos „uciekaj”, ale było już za późno na takie zdecydowane reakcje) - poprawka:
włosów (znikąd pojawił się głos „uciekaj”, ale było już za późno na takie zdecydowane reakcje).
- zatoczki autobus, ochlapał go - bez przecinka
- Od pasa w dół, pan Nikt, zmoczony był szarą breją - bez przecinków
E tam, nawet nie jest tak źle - wyrabiasz się, Bracie Arturze... :D
Wiesz, że lubię i Twoje wiersze i Twoją prozę, w dodatku jak nie dać Bratu dobrej oceny, mając gdzieś posądzenie o nepotyzm... ;)
Ale nie dam Ci dobrej oceny, dam Ci bdb, plusa dorzucę Niktowi i lecę dalej, bo mnie czas goni i nie mogę leżeć na tapczanie, patrząc w sufit...
Buźka :D
msh dnia 19.01.2010 19:41
M, poprawiłem. niecierpliwość ma to do siebie, że nie potrafi być... cierpliwa, a potem zdarzają się błędy, chociaż to co w nawiasach specjalnie zostało wyrzucone poza nawias, ale pewnie masz rację, więc poprawiłem. wierzę, że to jednak nie tylko z czystego nepotyzmu wystawiłaś mi taką ocenę ;) dziękuję za pomoc, przeczytanie, komentarz i ocenę. pozdrawiam serdecznie. msh
Cytat:
Elwira dnia 20.01.2010 13:43 Ocena: Bardzo dobre
Przeczytałam już wczoraj, ale na portalu działo się coś, co nie pozwoliło komentować.

Bardzo to zmyślne. Pan Nikt, bez imienia, ale może mieć imię takie jak każdy z nas. Pozwala sobie na lenistwo, usprawiedliwia to bzdurną teorią. Bo to, co bez sensu może mieć sens, jeśli się o to postaramy. Ileż dobrych okazji, ciekawych ludzi, sympatycznych chwil przeszło koło nosa, gdy patrzyliśmy w sufit? Aż wstyd się przyznać, że wiele.;)
Nie marnując zatem ulotnego czasu - pozdrawiam i dziękuję za sympatyczną lekturę.
msh dnia 20.01.2010 17:01
E, tak, pan Nikt, czyli pan Każdy. ucieka od świata, bo ten go nie rozumie, a przynajmniej tak mu się wydaje. raz skrzywdzony, nawet jeśli to krzywda wydumana, nie potrafi się podnieść, zaufać... dziękuję za przeczytanie, komentarz i ocenę. pozdrawiam serdecznie. msh
przyroda dnia 20.01.2010 20:31 Ocena: Bardzo dobre
Witaj msh...hehe...zgadnij kto? zgadnij z kont?...przyszedł żeby wrzucić swój koment...hehe
Mój ulubiony pan...wskoczył na wyższy stopień lenistwa...no tak...ziarenko zasiane...wykiełkowało...i czas leżanko uskuteczniać by napawać się samoświadomością wyhodowanego nieróbstwa...popieram...a nóż widelec...wyskoczy z doniczki panna o piwnych oczach...więc po cholerę łazić na spacerki;)

Ps. już mi się podoba Nikt...

Pozdrowionka...i czekam na jakieś dalsze posunięcia...pana N
msh dnia 21.01.2010 08:16
p, pan Nikt cieszy się z odwiedzin ;) myślę, że pan N. stracił "coś" ważnego w swoim życiu i popadł w apatię. teraz został mu tylko sufit i ta kreska na suficie w zarysie przypominająca kształt jej warg, nie pozwala mu zapomnieć i cieszyć się życiem... zresztą kto wie, może było całkiem inaczej ;) dziękuję za przczytanie, kometarz i ocenę. pozdarwiam serdecznie. msh ps próbuję z tymi nowymi posunięciami pana N., więc może się doczekasz ) msh
Usunięty dnia 21.01.2010 19:06 Ocena: Świetne!
Prosto, jakże jednak głęboko...
Niezwykłość i poezja tej sceny poruszyły mnie.
Piękne, z tymi kroplami na rzęsach.
Dla mnie bomba:)
msh dnia 22.01.2010 07:58
k, cieszę się, że poruszyło. miało być prosto, więc dziękuję za dostrzeżenie w tej prostocie niezwykłości ) dziękuję za przeczytanie, komentarz i ocenę. pozdrawiam serdecznie. msh
MarioPierro dnia 22.01.2010 13:12 Ocena: Bardzo dobre
Właśnie przeczytałem "Pana Nikt" w wersji poetyckiej i sobie postanowiłem porównać. Coś mi się widzi, że chcesz stworzyć coś ala pan Cogito Herberta, tyle że w stylu dekadencko-buddaistyczno-nihilistyczno-abnegatyczno... no, jednym słowem, w Twoim stylu :D Trzeba przyznać, że bardzo dobrze Ci to wychodzi. Umiesz ciągnąć czytelnika za nos, żeby pod koniec dać mu w niego prztyczka. Mnie się to podoba, tak jak niezliczone setki kobiet, które zdarzyło mi się widzieć tylko przez chwilę. Nie tylko na przystanku ;)
Izolda dnia 22.01.2010 21:36 Ocena: Świetne!
Łażę i łażę koło tego tekstu, no bo jak skomentować jednego z ulubionych poetów nagle w prozie.
W dodatku jak to zrobić, żeby nie za bardzo posłodzić i nie wypaść z nurtu (bo ostatnio bardzo "krytyczę";)).
Mnie tam oczarowują Twoje teksty, bo umiesz wejść pod podszewkę mojej kobiecości.

PS. Mój ojciec po rozstaniu z mamą (gdy nie byli jeszcze małżeństwem) przez tydzień leżał i patrzył w sufit, paląc papierosa za papierosem. I jak w obliczu takich okoliczności nie pokochać tego tekstu.
:)
msh dnia 22.01.2010 22:14
MP, nie pamiętam jaki miał być pierwotny zamysł. ten pierwszy pan N. został "wypuszczony" na próbę, a potem poszedłem w stronę prozy. zresztą "pierwszy" też ma swoją wersję prozatorską. po trosze sam nim jestem, po trosze inni czyli "nikt", więc mam nadzieję, że będą to powiastki uniwersalne. dziękuję za bdb ))) I, cieszę się, że z tego łażenia wynikło "zajrzenie". za komplement przyjmuję "wejście pod podszewkę kobiecości" ))) dziękuję za przeczytanie, komentarze i oceny. pozdrawiam serdecznie. msh
Yamna dnia 24.01.2010 00:48 Ocena: Bardzo dobre
Pan Nikt rozbraja, a nawet jakby nie rozbroił,
Cytat:
Spojrzał na usta, idealny obrys warg, pociągnięty jedną kreską, jakby od niechcenia, a jednak w sposób niezwykły, niczym wyjęty z kanonów malarstwa.

Cytat:
Tylko to pęknięcie na tynku: jedna kreska pociągnięta od niechcenia, a jednak niezwykła, niczym wyjęta z kanonów malarstwa…

to to by to zrobiło. I tu należy ten komentarz zakończyć.
msh dnia 25.01.2010 08:15
Y, cieszę się, że odnalazłaś te słowa - dla mnie najważniejsze w tej opowieści. dziękuję za przeczytanie, komentarz i ocenę. pozdrawiam serdecznie. msh
Usunięty dnia 11.02.2010 19:15 Ocena: Świetne!
do Herberta dolałbym Szaniawskiego. Gratulacje i podziękowania!

M.J.
msh dnia 11.02.2010 21:44
O, dziękuję za przeczytanie, komentarz, ocenę i gratulacje. pozdrawiam serdecznie. msh
Proza: Górna Półka
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Lilah
15/11/2025 22:53
Miło pomarzyć, zwłaszcza że od paru lat zima nam śniegu czy… »
Zdzislaw
15/11/2025 09:37
Miladora - w tych butach stawiam długie kroki, to i baśń w… »
Florian Konrad
14/11/2025 22:03
Dziękuję, niezmiennie i pozdrawiam. »
stanlee
14/11/2025 16:37
W stroboskopowym świetle wszystko wydaje się osiągalne,… »
stanlee
14/11/2025 16:36
Fascynacja życiem zaczyna się w dniu narodzin, i twa… »
stanlee
14/11/2025 16:34
Pisać ładnie, przepraszać za uśmiech, marnować czas, gonimy… »
stanlee
14/11/2025 16:31
Czołganiem, bezszelestnie próbujemy zbliżyć się do odrobiny… »
Miladora
13/11/2025 16:15
Ładna liryka, Kushi. :) Z jedną uwagą - trochę bym… »
Miladora
13/11/2025 16:09
Chociaż strasznie długa, to jednak całkiem interesująca… »
Miladora
13/11/2025 15:58
Rzeczywiście pesymistral, Florianie. ;) Przynajmniej z… »
Miladora
13/11/2025 15:42
No, proszę, Ajw - skusiłaś się na wiersz rymowany i w… »
ajw
13/11/2025 12:17
Dziękuję za Twoje odczytanie wiersza :) »
ajw
13/11/2025 12:16
Może tak być ;) »
ajw
13/11/2025 12:15
Kushi - bardzo dziękuję za te słowa :) »
Lilah
12/11/2025 21:17
Dzięki, Kushi. Miło Cię widzieć na PP.:) "Wiersz,… »
ShoutBox
  • rkolod
  • 16/11/2025 22:17
  • Witam, jestem tu nowa, wiec moze nie znam procedury. Nikt nie komentuje mojego tekstu "Wieś Krzyż". Zostal rowniez wystawiony na Dolnej Półce. Chyba znaczy to, ze jest zły.Ok, tak to rozumiem. Dzięki
  • Darcon
  • 13/11/2025 08:17
  • Połowa miejsc w konkursie zajęta. :) Dłużej nie zwlekajcie. ;)
  • Darcon
  • 11/11/2025 08:16
  • Ubywają kolejni artyści, jest jeszcze szeroki wybór, więc nie zwlekajcie. Konkurs czeka. :) Pozdrawiam.
  • Kushi
  • 07/11/2025 20:05
  • Serdeczne pozdrowionka dla wszystkich :):)
  • Miladora
  • 06/11/2025 17:18
  • Witaj, Bereniko, po baaaardzo długiej nieobecności. Miło Cię znowu zobaczyć. :)
  • Berenika
  • 06/11/2025 17:17
  • Jak miło tu zajrzeć po długim czasie :D
  • Darcon
  • 03/11/2025 21:16
  • UWAGA, Drodzy Użytkownicy! Po 3 latach powraca konkurs MALOWANIE SŁOWEM! W tym roku małe zmiany aby lepiej zintegrować naszą społeczność. Oczekujcie newsa i pamiętajcie - kto pierwszy wybór ma lepszy.
  • valeria
  • 30/10/2025 18:10
  • Nikt nie komentuje moich wiersz!:) pozdrawiam logujących się:)
Ostatnio widziani
Gości online:86
Najnowszy:rkolod