Wycieczki osobiste - czastykl
Poezja » Wiersze » Wycieczki osobiste
A A A
Wiem, że zabrzmi głupio, lecz tamtej jesieni
czułość spadła na mnie jak wazon z regału.
Nie mogłem się podźwignąć, tak pięknie bolało,
wszystko było we mnie: nawet linoleum.

Świat, tak jak zwykle, toczył się donikąd.
Narzekając z werwą skrzypiałem jak żuraw.
Pracy było sporo, tak jak się należy:
za żadne pieniądze, w spartańskich warunkach.

Przed pracą dla Świata uciekałem w Ciebie,
ucząc się pilnie o trwaniu gatunków.
Hodowałem żądzę w nocy wąskich klatkach,
nie było w nich miejsca na nic poza nami.

Świat, swym zwyczajem, toczył się donikąd.
Czułość spadła na mnie jak wazon z regału.
Z Twej miłości czyniąc bliskości wydmuszki,
uczyłem się Ciebie po łebkach na pamięć.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
czastykl · dnia 19.01.2010 18:15 · Czytań: 690 · Średnia ocena: 3,33 · Komentarzy: 7
Komentarze
Abi-syn dnia 19.01.2010 20:26
Opowiedziałeś kawał porządnej historii, piękne, klasycznie, z interpunkcją, dużym pokładem uczuć, Brawo !
Pozdrawiam
julanda dnia 19.01.2010 20:48
:)Też lubię w ostatniej zwrotce dawać wers z pierwszej, łączyć płynnie i zakańczać (myślałam, że to mój patent:(). Ciekawy wiersz, ale jakoś ostatnie dwa wersy psują mi wszystko, dlaczego? Semiotyka? - "bliskości wydmuszki", oklepane pojęcie, takie jak "po łepkach na pamięć"? Jak wynajdziesz coś wyjątkowego na koniec, będziesz dla mnie tu Poetą;) Pozdrawiam! Ale, nie, nie musisz mi wierzyć ;); może ktoś tu jeszcze zajrzy...
Usunięty dnia 19.01.2010 22:50 Ocena: Dobre
A ja mam wrażenie, że rytm się miejscami pogubił troszkę.

Ogólnie jednak przyjemnie jest w tym tekście i odrobinkę przypomina śpiewne vilanelle, które lubię, nawiasem mówiąc.

Pozdrowienia
Zola111 dnia 20.01.2010 22:51 Ocena: Dobre
Czastyki: cudnie, lubię takie pisanie, ale trzeba wyrównać: musi zagrać 6 + 6. Jeśli się nie pogniewasz, powarsztatuję na Twoim tekście, a Ty i tak postanowisz, czy zmieniasz, czy nie zmieniasz!

Wiem, że zabrzmi głupio, lecz tamtej jesieni
czułość spadła na mnie jak wazon z regału.
Nie mogłem podźwignąć, tak pięknie bolało,
wszystko było we mnie: nawet linoleum.

Świat, taki jak zwykle, toczył się donikąd.
Narzekając z werwą skrzypiałem jak żuraw.
Pracy było sporo, tak jak się należy:
za żadne pieniądze, w spartańskich warunkach.

Przed pracą dla Świata uciekałem w Ciebie,
uczący się pilnie o trwaniu gatunków.
Hodowałem żądzę w nocy wąskich klatkach,
nie było w nich miejsca na nic poza nami.

Świat, swoim zwyczajem toczył się donikąd.
Czułość spadła na mnie, jak wazon z regału.
Z Twej miłości czyniąc bliskości wydmuszki,
uczyłem się Ciebie po łebkach na pamięć.

Jest jeszcze ustereczka w rymach w 3 strofie, ale to już musisz sam. Pozdrawiam :)
Zola111 dnia 20.01.2010 22:54 Ocena: Dobre
Ps.Właściwie rymy są efemeryczne, zatem...pikuś!
Esy Floresy dnia 21.01.2010 03:55 Ocena: Bardzo dobre
Bardzo mi przypadł do gustu Twój wiersz. Niebanalnie o bliskości we dwoje. Bdb. Pozdrawiam.
czastykl dnia 03.03.2010 21:05
Dziękuję za komentarze :-) co dam radę, poprawię. Tymczasem zbieram siły...
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
pociengiel
05/10/2024 20:09
Pulsar dnia 05.10.2024 19:50 Ocena: Słabe Czego się boisz… »
Pulsar
05/10/2024 19:50
Czego się boisz cwelu?? Do tej pory , nie można było… »
pociengiel
05/10/2024 19:14
No, no, no. Odezwał się element kosmosu. »
Pulsar
05/10/2024 16:41
Media mają duży wpływ na kształtowanie naszej świadomości.… »
Kazjuno
05/10/2024 16:13
Januszu Rosek. Przygody łowcy posagów czytałem z… »
Kazjuno
05/10/2024 00:18
Oczywiście akceptuję brak w osiedlu quada i skutera… »
ivonna
04/10/2024 15:39
Jest taka wzmianka, noooo może wzmianeczka ;): Postanowił… »
Kazjuno
04/10/2024 14:00
Chyba przegapiłem przyczepiony do traktora pług.… »
ivonna
04/10/2024 13:25
Hej, hej. Dawno mnie tu nie było, powoli tu wracam. I...… »
Kazjuno
04/10/2024 07:56
Wykreowana przez Ciebie Iwonno postać Andżeliki jest… »
Manuel del Kiro
03/10/2024 20:53
Jacek London dziękuję za komentarz. Masz rację w Forreście… »
Janusz Rosek
03/10/2024 11:23
Kazjuno, Dziękuję bardzo za Twój komentarz i ciekawe… »
Jacek Londyn
03/10/2024 10:58
Dobra, barwna, wiarygodna opowieść. Fragment o metalowych… »
pociengiel
02/10/2024 23:31
DZIĘKI »
Kazjuno
02/10/2024 22:55
Na wstępie przyjmij Wiktorze, gratulacje z okazji wydania… »
ShoutBox
  • Dar
  • 22/09/2024 22:52
  • Zbyś Oława . Mam nadzieję, że będzie dobrze.
  • Wiktor Orzel
  • 18/09/2024 08:33
  • Dumanie, pisanie i komentowanie tekstów. ;)
  • TakaJedna
  • 16/09/2024 22:54
  • Jesień to najlepszy czas na podumanie.
  • mike17
  • 15/09/2024 19:48
  • Jak jesień nadchodzi, to najlepsza pora na zakochanie się :)
  • TakaJedna
  • 12/09/2024 22:05
  • Jak jesień idzie, to spać trzeba!
  • Wiktor Orzel
  • 11/09/2024 13:55
  • A co tutaj taka cisza, idzie jesień, budzimy się!
  • ajw
  • 20/08/2024 14:13
  • I ja pozdrawiam, Zbysiu :)
  • Zbigniew Szczypek
  • 12/08/2024 22:39
  • "Miałem sen, może i nie całkiem senny, zdało mi się, że zagasnął blask dzienny(...) Ziemia lodowata wisiała ślepa, pośród zaćmionego świata (...)Stało się niepotrzebnym, ciemność była wszędzie
  • Zbigniew Szczypek
  • 10/08/2024 19:12
  • Pozdrawiam wszystkich serdecznie, ciesząc się, że mogę do Was wrócić i że nadal tu jesteście - Zbyś ;-}
  • TakaJedna
  • 28/07/2024 16:41
  • Pozdrawiam niedzielnie!
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty