Cień Życia cz1 - Jaca
Proza » Długie Opowiadania » Cień Życia cz1
A A A
Wrócił do domu, jak zwykle zziębnięty i zmęczony, rzucając z pogardą starczą laskę w kont, jak gdyby oddawał wyraz całej starości, której nie znosił. Jego siwa, łysiejąca gdzieniegdzie głowa, kiwała się już sama, kiedy próbował oddać się skupieniu. Wiedział, że nadchodzi na niego czas, lecz nie chciał odchodzić. Zamiast tego zaczął przypominać sobie, ubiegłe życie, odchodzące w wieczne zapomnienie chwile, skrywające w swej zwyczajności urok i powab jedyności. Popęd życia, jest jednak i popędem śmierci – myślał.
Przyszedł na świat w niewielkiej, drewnianej chacie, skrywanej pośród wrzosowisk, usytuowanych przy kanale, dawno wyschłej arterii wodnej, w nieistniejącym już miejscu, o nieistniejącej nigdy nazwie. Jego ojciec był zbieraczem, nie takim jak dzisiaj, nie zbierał on kasztanów, ani drzewa, zbierał owady, wypełniające jedną z izb domu, ponabijane szpilkami, do kartonowych pudełek, z szybkami lub bez. Ojciec ganiał za tymi dziwacznymi stworami, całymi dniami, czasem nie wracał przez tygodnie, przywożąc do domu kilka dóbr, ku uciesze matki, czekającej nań z niecierpliwością. On nic nie rozumiał, był kruszynką odbierającą obrazy, percypującą świat w sposób najprostszy i najpiękniejszy, bez fundamentalnych ocen, ani utyskiwań. Gdy dorastał zrozumiał drzemiącą w tym siłę, wówczas jednak Świat składający się z ojca, matki i psa Reksa, był wszystkim wokół, reszta nie miała znaczenia.
Reks krzyżówka wilczura z jakąś rasą pasterską, był jego pierwszym przyjacielem, nieustępującym jego kołyski ani o krok. Gdy płakał Reks był już przy nim, gdy się śmiał, pies merdał ogonem wyrażając swoje zadowolenie. Dotyk i zapach jego sierści był dla niego, który nie dawno odszedł od matczynej piersi, swoistym symbolem wolności. Zapach psa znamionował mu o rozległości okolicy, o jej niebywałej szerokości, jeszcze wtedy mu nie znanej, lecz tak rozmiłowanej w jakiś czas później.
Matka była jego największym podówczas ciepłem. Pozostając zawsze w domu, stanowiła dlań część jego niezbywalnej i świętej struktury. Gdy odeszła, nie rozumiał co się stało, nie mógł się zorientować i odczytać okoliczności. Ojciec zaczął inaczej pachnieć, Reks zdawał się być czymś podenerwowany, w końcu zjawiła się w domu jakaś dziwna postać, nieco o podobnej konstytucji do matki. Wiedział tylko tyle, że ojciec nazywał ją ciotką, a Reks nie bardzo ją lubił, lecz wreszcie po czasie i ten jego przyjaciel zdołał się do niej przyzwyczaić.
Tak mijały początkowe dni jego żywota, zlewające się w ulotną całość, obfitujące w matczyne mleko, i tego mleka nie posiadające. Dorastał i poczynał rozumieć małymi krokami otaczający go Świat.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Jaca · dnia 26.01.2010 09:41 · Czytań: 551 · Średnia ocena: 2 · Komentarzy: 5
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
Anaris dnia 26.01.2010 15:02
Cytat:
laskę w kont,

kąt :)

Cytat:
sobie, ubiegłe życie

niepotrzebny przecinek

Cytat:
Popęd życia, jest jednak

tu również niepotrzebny

Cytat:
kasztanów, ani drzewa

bez przecinka - przed spójnikami nie stawiamy, chyba że się powtarzają. W ogóle w całym tekście jakoś ich dużo...

Cytat:
dziwacznymi stworami, całymi dniami

bez przecinka i ten rym dziwnie brzmi.

Cytat:
ocen, ani utyskiwań

bez przecinka

Cytat:
Reks krzyżówka wilczura z jakąś rasą pasterską

tu bym zrobiła albo przecinek, albo myślnik, tzn. "Reks - krzyżówka..."

Cytat:
Gdy płakał Reks był już przy nim

Gdy płakał, Reks był

Cytat:
merdał ogonem wyrażając swoje

merdał ogonem, wyrażając

I takie pytanie, czemu 'świat' pisane jest z wielkiej litery?


Szczerze mówiąc nie wiem, co o tym powiedzieć. Ten tekst jest o wszystkim i o niczym, niektóre fakty opisane są tak, że zupełnie się zgubiłam. I trochę za bardzo się ciągnie, nie ma w tym polotu, czego, co by wciągnęło, zainteresowało. Poczekam na następne części, a na razie bez oceny.
Jaca dnia 26.01.2010 16:53
Dzięki za komenty:) tekst pisałem w wordzie i stąd błędy i kulejące formatowanie.
Przecinki jak dla mnie w literaturze wyznaczają rytm i sens logiczny, stąd ich usytuowanie nie jest bez znaczenia i nie zawsze umieszcza się je, tam gdzie mądre gramatyczne podręczniki każą.
A dla tych, którzy się lubują w zabawach z gramatyką- mam pewną anegdotkę- zdarzyło się kiedyś, że tekst jednego z klasyków wylądował na biurku profesora filologii polskiej, teks oczywiście bez adnotacji kto jest jego autorem. Po wszystkim tekst opatrzony został uwagami i komentarzami, oraz wygladał jak oblany czerwonym atramentem. Ku refleksjom zostawiam....
Świat pisane jest z duzej, bowiem wyraza to podkreslenie, koncept, oraz stanowi pewien klucz do odczytania niniejszego tekstu, a dokładnie podwójne dno, które być moze ktos odkryje.
Elwira dnia 26.01.2010 19:44 Ocena: Przeciętne
widzę, że nawet nie chciało Ci się tego konta, czy też kąta poprawić... więc odpuszami pokazywanie błędów - zbędne, skoro uważasz, że nie musisz robić korekty i porównujesz się do najlepszych.

Dla mnie fragment za krótki, żeby można było cokolwiek napisać o treści. Nie wciągnęło mnie, ślizgałam się po tekście i wiele z niego nie zapamiętałam.

Pozdrawiam.
Jaca dnia 27.01.2010 20:21
Nie poprawiałem, bo zrobiła to dla mnie łaskawa Anaris:), i do nikogo w żadnej mierze się nie porównuję- twoja interpretacja jest zbyt daleko idąca- no ale skoro masz tylko 13lat, to albo jesteś mega łebska, albo ktoś tu też błędy popełnia, a z podnieceniem wytyka nieopatrzności innym:)
Ślizgałaś się po tekście mówisz- cóż nie każdy lubi prozę zwiewną i lekką jak obłoczek, niestety większość osób taką lubi, bo taką się dzisiaj pisze- możemy tutaj ze wszechmiar polemizować- gotowy jestem:)
Anaris dnia 29.01.2010 13:28
Jaco, Elwira nie ma trzynastu lat. Najwidoczniej znalazła się u niej w danych pomyłka. A błędy poprawia się po to [funkcja "edytuj"], żeby kolejni czytelnicy nie przebijali się przez niepoprawiony tekst. Poza tym dzięki temu widać, czy autor wziął sobie te wskazówki do serca.

Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
Gabriel G.
14/04/2024 12:34
Bardzo fajny odcinek jak również cała historia. Klimacik… »
valeria
13/04/2024 23:16
Hej miki, zawsze się cieszę, gdy oceniasz :) z tobą to jest… »
mike17
13/04/2024 19:20
Skóra lgnie do skóry i tworzą się namiętności góry :)»
Jacek Londyn
12/04/2024 21:16
Dobry wieczór. Dawno Cię nie było. Poszperałem w tym, co… »
Jacek Londyn
12/04/2024 13:25
Dzień dobry, Apolonio. Podzielam opinię Darcona –… »
Darcon
11/04/2024 19:05
Hej, Apolonio. Fragment, który opublikowałaś jest dobrze… »
gitesik
10/04/2024 18:38
przeczytać tego wiersza i pozostawić bez komentarza. Bardzo… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty