świat pod sercem wypełnił się i związał w jedno,
gdy rósł w oczekiwaniu nadając kształty
marzeniom: może muzyk, szanowany lekarz,
naukowiec (nie zaraz noblista), na pewno
dobry człowiek. w szufladach, ubranka niezmiennie
przyciągają policzki miękkością, pluszowi
przyjaciele czekają w kąciku. miejsce snu
jak mała świątynia, gdzie kołysanie pragnień
jest wielką amplitudą. radość i cierpienie.
bo nie niknie obawa przed tym co za chwilę,
także przed przyszłością pełną egzaminów.
najbliższy, zdany razem, będzie też początkiem
jego oddalenia.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
voytek72 · dnia 14.02.2010 11:18 · Czytań: 3118 · Średnia ocena: 3,75 · Komentarzy: 6
Inne artykuły tego autora: