Pożegnanie - Marcowa
Proza » Długie Opowiadania » Pożegnanie
A A A
Ironiczna w swej słodkości nieświadomość realiów. Mrugam raz. Mrugam drugi raz. Głupia rzęsa, pogięło ją i teraz mi wpada bezczelnie do oka. Jeszcze mi żyłki popękają. Pomijając dyskomfort związany z okiem, jest mi dobrze. Tylko tak...antygrawitacyjnie? Kurnia, ja wiszę! Do góry nogami na dodatek! Nawet nie do góry nogami, tylko nogą. Jedną.
Spójrzmy...coś łańcuchowatego unieruchamia mi kostkę i utrzymuje w powietrzu. Dziwne uczucie, zwłaszcza, że noga jest głupiutko wykręcona. Nie ma instynktu samozachowawczego żeby się wyprostować, czy coś? Ręce także obciąża mi coś metalowego. Ekhem.
Niestety mam kości w karku i nie mogę się dostatecznie wygiąć, żeby zobaczyć co jest pode mną. Wiszę tak sobie dłuższy czas, nawet bym się pohuśtał, ale mam wrażenie że kręgi by ździebko tego nie wytrzymały. Jeszcze raz spoglądam na góry i zauważam kruchą biedronkę łażącą mi po gaciach. Nawet ładna jest - ma szczupłe nogi.
Nagle ogromne drzwi rozwierają się z głośnym trzaskiem. Słońce wpada i oświetla całą halę, jego promienie załamują się na porozrzucanych odłamkach szkła i bezceremonialnie walą mnie po oczach. Musi minąć dłuższa chwila żebym zobaczył ciemny zarys postaci na neonowym tle świata zewnętrznego. Temperatura się wyrównuje, niemiłosierne gorąco liże mi ciało. Niewinne drobinki kurzu unoszą sie w powietrzu. Coś drepcze i postać znika z pola widzenia. Jakiś łoskot, jakiś huk i pisk nienaoliwionych kółek. Następuje szybki ruch, którego na dobrą sprawę mogłem nie zauważyć. Po sekundzie wszystko jest po staremu. Przyglądam się uważniej i dostrzegam cieniuchną linię, która oznacza, że tafla przedmiotu jest szeroka w drugą stronę. Ciekawe zjawisko, swoją drogą. Zawsze byłem masochistą i teraz zastanawiam się czy owa linia jest jedną wielką żyletką, czy zwykłym złudzeniem optycznym, lub włosem, który zaraz zniknie ... Rozlega się pikanie, które zagłusza i tak już ledwo słyszalne kroki. Po jakimś kwadransie postanawiam zignorować ten denerwujący odgłos i zatracam się zupełnie w reakcjach mojego ciała. W brzuchu mi burczy, oko mi łzawi i czuję się rozciągany. Jak tak dalej pójdzie...szkoda gadać, doprawdy.
Dość tego dobrego. Naziewałem się, nawyginałem, nakurwiłem, a to pikanie nie znika.
Jestem sam. Kompletnie sam. I to bardzo emowsko brzmi. Chociaż...
- Cześć, siostro. - Czy jak człowiek mówi do biedronki to jest z nim naprawdę źle? - Wiesz, już od kilku godzin nie otworzyłem do nikogo ust. Irving jestem. A ty?
Może zacznijmy jeszcze raz.
- Cześć Mariola, co słychać? - Czy jak człowiek nadaje biedronce imię swojej byłej to jest z nim naprawdę źle? - Irving jestem i mam szesnaście lat. A ty?
Łe, nie. Zacznijmy raz jeszcze.
- Cześć Mariola. Staro wyglądasz jak na osiemnastolatkę.- Pogięło mnie?- Irving jestem. Szesnastoletni szpecjalista od pytań retorycznych.. A ty, jaka jesteś?
Czy ja zawsze muszę wszystko spieprzyć?
- Cześć osiemnastoletnia Mariolu. Bycie wrednym nie jest takie złe. Chociaż - głowy nie dam...



Ale jak widać dać musiałem.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Marcowa · dnia 19.02.2010 09:48 · Czytań: 887 · Średnia ocena: 2,2 · Komentarzy: 5
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
Usunięty dnia 19.02.2010 13:49 Ocena: Przeciętne
Cytat:
nieświadomość realii

realiów

Cytat:
Tylko tak...antygrawitacyjnie? Kurnia, ja wiszę! Do góry nogami na dodatek!

co nie zmienia faktu, że bohater grawitację czuje, tylko nie w ten sposób, w który powinien

Cytat:
Spójrzmy...coś

nie mam pojęcia, jak wpadłaś, na te trzy kropki łączące wyrazy

Cytat:
Niestety mam kości w karku i nie mogę się dostatecznie wygiąć, żeby zobaczyć co jest pode mną

skoro zwisa głową w dół, to nie powinno mu to sprawić najmniejszego problemu

Cytat:
Jeszcze raz spoglądam na góry

jakie góry?

Cytat:
neonowym tle świata zewnętrznego

neonowym?

Cytat:
gorąco liże mi ciało

moje ciało

Cytat:
Coś drepcze i postać znika z pola widzenia.

co to znaczy: coś drepcze?

Cytat:
Przyglądam się uważniej i dostrzegam cieniuchną linię, która oznacza, że tafla przedmiotu jest szeroka w drugą stronę.

o czym Ty tu w ogóle piszesz? jakiego przedmiotu?

Cytat:
W brzuchu mi burczy, oko mi łzawi i czuję się rozciągany.

proponuję eksperyment: powiś głową w dół chociaż 10 min? jak będziesz się czuła, kiedy cała krew spłynie Ci do głowy? za to masz największego minusa: brak wyobraźni

Cytat:
A ty? (...)

wiesz, co oznacza "(...)"?

Po kolei: po znakach interpunkcyjnych robimy przerwę, nie ma takiego znaku jak "..", radzę też zapoznać się ze sposobem zapisywania dialogów.

Nie wypowiadam się na temat fabuły, bo to pewnie wstęp do czegoś dłuższego. Twoim największym problemem w tym opowiadaniu jest to, że Twój bohater jest totalnie niewiarygodny. Wisi głową w dół, prawdopodobnie ma złamaną nogę, krew mu spływa do głowy i myśli o takich pierdołach?

Masz też problem z filtrowaniem informacji. Skupiasz się na dziwacznych myślach bohatera, reszta się nie liczy. Jest jakiś magazyn, jest jakiś przedmiot, o którym piszesz ni z gruszki ni z pietruszki i coś drepcze. Słabo.

Z językiem nie jest najgorzej. Silisz się na poczucie humoru i może by to nawet uszło, gdyby opowiadanie było bardziej dopracowane pod względem logiki.
JaneE dnia 19.02.2010 15:00 Ocena: Przeciętne
Abstrahując od błędów, niewiele z tego zrozumiałam, ale być może to ja jakaś przytłumiona tą dzisiejszą pogodą jestem.
Jack the Nipper dnia 21.02.2010 10:35 Ocena: Przeciętne
Cytat:
mi wpada bezczelnie do oka. Jeszcze mi żyłki popękają. Pomijając dyskomfort związany z okiem, jest mi


mi - mi - mi
Zapominasz, ze sa jeszcze do-re-fa-sol-la-si

Jakieś majaki. Mało ciekawe, niestety
Elwira dnia 21.02.2010 10:54 Ocena: Słabe
Cytat:
Ironiczna w swej słodkości nieświadomość realii.


realiów
Cytat:
Wiesz, już od kilku godzin nie otworzyłem do nikogo ust. Irving jestem. A ty? (...)


właśnie przed chwilą otworzył ;) i po co to (...), znaczy, że wycięłaś kawałek tekstu?
Cytat:
słychać? - czy jak człowiek

czy - wielką literą

Cytat:
Staro wyglądasz jak na osiemnaście lat

na osiemnaście lat albo jak osiemnastolatka, na i jak obok siebie sprawiają dziwne wrażenie

I po co ten tekst? Co chciałaś przekazać. Ani mnie nie zachwyciło, anie nie skłoniło do refleksji, ani nie zastanowiło, ani nie zachwyciło formą, nawet nie zaciekawiło.
Pozdrawiam.
Usunięty dnia 21.02.2010 15:07 Ocena: Bardzo dobre
Heh, dość zabawny tekst (choć pewnie nie dla głównego bohatera). Początkowo mi trochę Mrożkiem, albo Toporem to wyglądało, ale to chyba tylko moje przewrażliwienie. Nawet jeśli całość jest nieco nonsensowna (ale w sumie wszystko jest), to rekompensuje ją bardzo ciekawy styl.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty