Cytat:
Pamiętam, że miałem sądny dzień.
Warto by było dookreślić ten dzień. Np: Pewnego poniedziałku miałem sądny dzień. albo: Pewnego jesiennego poranka rozpoczął się jeden z moich sądnych dni... Zresztą, pewnie wymyślisz coś lepszego.
Cytat:
trochę przeginasz? - pajacyk podszedł do mnie i spojrzał mi głęboko w oczy.
pajacyk - wielką literą, to nie jest kontynuacja wypowiedzi bohatera, tylko osobne zdanie narratora.
Jedyne, co osiągnąłeś, to efekt komiczny na końcu.
Napisane sprawnie, wszystko trzyma się kupy, ale nie bardzo wiem, czemu miało służyć. Jeśli tylko końcowemu uśmiechowi - jest ok. Nie wiem, na przykład, dlaczego pajacyk nigdy wcześniej się nie skarżył, skoro często obrywał? Tym razem było jakoś bardziej, czy co? Brak informacji, skąd się wziął, od kogo bohater go dostał. Troszkę za skąpo, jak na mój gust. Skoro wspominasz o sąsiadce i zaległych imieninach. Źle wyważony dystans pomiędzy tym, co ważne, a tym, co mniej istotne.
Pozdrawiam.