Pięciopalczasty wstyd - lina_91
Proza » Obyczajowe » Pięciopalczasty wstyd
A A A
Sara patrzyła na matkę, na jej usta, poruszające się w rytm słów wykutych dawno na pamięć. Tę rozmowę powtarzały tyle razy, że mogłyby swoje kwestie czytać ze scenariusza. Ale tym razem było inaczej. Ona już nie mogła ustąpić.

-Spróbujmy jeszcze raz, ten jeden. Proszę. Kochanie. Saro, ja nie mogę patrzeć...

Dziewczyna nie odpowiedziała. Ruda peruka nieprzyjemnie drapała spocony kark. Mignął jej srebrny pierścionek, który kupiła sobie dwa lata temu. Palce tak jej spuchły, że nie mogła go ściągnąć.

-Więc dlaczego po prostu nie łykniesz wszystkich tabletek i nie odkręcisz gazu?! - wrzasnęła nagle kobieta tak głośno, że Sara drgnęła. W oczach matki zobaczyła łzy. -To nie będzie się niczym różniło od tego, co właśnie robisz.

-Wiem - powiedziała Sara, za wszelką cenę usiłując zachować spokój. -Ale po co miałabym to robić? Mój organizm zrobi to za mnie. I to już niedługo.

-Ta nowa kuracja arszenikiem może pomóc...

-Mamo. Mówiłaś to samo kiedy miałam dwanaście lat i wykryli u mnie białaczkę, gdy rzygałam jak kot po chemii. Te same słowa usłyszałam od ciebie kiedy byłam cztery lata starsza, gdy przeszczepili mi szpik. Potem za każdym razem, kiedy dawali mi granulocyty i płytki krwi. Minęło dziesięć lat, od kiedy pierwszy raz usłyszałyśmy wyrok. Ja nie mam sił bić się w walce, która dawno została przegrana.

-Nie mów tak - teraz kobieta już nie krzyczała. Z trudem walczyła ze łzami.

Obie jednak wiedziały, że Sara mówi prawdę. Białaczka, ostra białaczka promielocytowa trudno się leczy. Każda kuracja mogła być zastosowana tylko raz, bo organizm natychmiast się na nią uodparnia. Próbowały już wszystkiego.
Sara się poddała. Kolejny kliniczny nawrót choroby i pierwsze problemy z wątrobą sprawiły, że zrezygnowała z leczenia.

Bo to już przepowiedzieli lekarze wiele lat temu. Białaczka jej nie zabije. Wykończą ją narządy, które zostaną przez nią zaatakowane. Te, które będą na tyle słabe, że w którymś momencie przestaną walczyć. U niej zaczęło się od wątroby.

-Więc tak po prostu się poddasz?

Sara odwróciła wzrok. Pogładziła machinalnie wzorki na granatowej kołdrze.

-Już dawno powinnam to zrobić.

-Nie możesz! Nie pozwalam ci!

-Właśnie dlatego czekałam na osiemnastkę. Potem przyszła remisja, myślałam, że już po wszystkim. Ale nie. Jestem dorosła. Nie możesz mi zabronić.

-Jesteś moją córką! - odwieczne błaganie matek, jakby sam ten fakt mógł ocalić nawet nie cały świat, ale chociaż jedno istnienie. Chociaż jedno dziecko.

-Już niedługo - powiedziała okrutnie, zdając sobie z tego sprawę.

Cios spadł tak szybko, że umknął oczom. I tylko ból na policzku uzmysłowił dokonanie rękoczynu.

Wiecie, tak za pamięci. Wstyd ma pięć palców.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
lina_91 · dnia 20.12.2007 19:57 · Czytań: 733 · Średnia ocena: 2 · Komentarzy: 7
Komentarze
fantasja dnia 20.12.2007 21:19 Ocena: Słabe
Jubileusz...więc życzę Ci niech Cię młodzieńcza pasja tworzenia nie opuszcza!
A teraz do rzeczy...
Opowiadanie jest słabe, pomimo że trzymasz się uparcie pozornie atrakcyjnych tematów
Ale poniższy fragment toż to już jest już szczytowanie ......!!!
Z prawdziwym rękoczynnym orgazmem


Cytat:
Cios spadł tak szybko, że umknął oczom. I tylko ból na policzku uzmysłowił dokonanie rękoczynu.


Zachęcam do częstszych przemyśleń, a jeśli są częste do głębszych przemyśleń.
wierzę że w końcu pokonasz tę... zaklętą barierę

jeszcze raz słodziutko słodziutko słodziutko pozdrawiam
lina_91 dnia 21.12.2007 13:59
Już całe 16 :p. Wybacz, taki po prostu mam dzisiaj skubany humor :). Za kilkanaście lat to może nie będę pisać... Kto wie? No i nie zazdrość. Wierz mi. Nie ma czego.

Dziękuję za komentarz.


Pochwalę się:

http://glospolski...tykul=3338
fantasja dnia 21.12.2007 17:18 Ocena: Słabe
Pisz i nie przejmuj się Linka- pozdrawiam milutko, milutko, milutko
MarcinD dnia 22.12.2007 11:40 Ocena: Dobre
Cytat:
-Ta nowa kuracja arszenikiem może pomóc...

Hmm, ja tam nie słyszałem, żeby arszenik komukolwiek kiedykolwiek pomógł, chyba, że ewentualnie w zejściu ;).

A opowiadanko... Kurdesz nie wiem no... Sięgasz po ciężkie tematy. Naprawdę ciężkie i nie wiem, czy to... Mam wrażenie, że może to troszkę Cię przerasta. Ale pewnie się mylę ;). Trudno jest pisać o takich "trudnych" tematach. Ale masz dopiero szesnaście latek. Ja za "tych czasów" pisałem strasznie kiepskie teksty ;).
fantasja dnia 22.12.2007 13:34 Ocena: Słabe
Pisz i nie przejmuj się jak będzie ciut lepiej dam ci znać
Linka- pozdrawiam cieplutko, cieplutko, cieplutko...
valdens dnia 22.12.2007 14:10 Ocena: Przeciętne
Ja też. Przykro mi linka, ale nie będę Cię komentował dopóki nie zejdziesz z tematu samobójczo-pochwalnego. Już powiedziałem co o tym myślę i będę czekać...
lina_91 dnia 22.12.2007 17:00
Marcin, jest taka kuracja, eksperymentalna obecnie, w Stanach proponowana niektórym chorym na białaczkę właśnie.

Za to moje teksty są być może "strasznie, strasznie" kiepskie :p.

Fantasjo, w sumie to Ci się dziwię. Powinnaś wiedzieć, że pewnych rzeczy się nie da zmienić, a natura człowieka jest jedną z nich. Natura zaś idzie w parze ze stylem życia i pisania. Nie umiem inaczej pisać. Po prostu nie umiem.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty