Bardzo ładnie "zrobiony" temat, a przede wszystkim czuje się, że Autor napisał ten tekst bez wysiłku i z natchnienia Jak zwykle, chociaż poetom to jakoś nie w smak, dodam swoje - niech mi to zaśpiewa jakiś bard w strun porywie... Pozdrawiam!

Sisey'u! Jaki piękny powrót! Ależ oczy wiście, że nie "w niepamięci". Takie pisanie się pamięta Bardzo mi się to podoba, bo jest świetne.

Sisey mimo wszystko Cię pamiętamPięknie tu pleciesz słowem, czyta się płynnie i lekko, choć czuje się ciężar myśliZabieram ten wiersz do swojej kieszonki, aby pamiętać. Serdeczności na dalsze pisanie

@ julanda - nie sądzę by dało się to wyśpiewać. Kilka pauz psuje zapis, ale nie mam serca poprawiać.

@ Shortia - tu nie skłamałem ani jednym znakiem...

@ Zola111 - to nie jest powrót, nie było pożegnania, wódki, kwiatów, orderów, bladych uśmiechów, mgły nad Krakowem, to tylko przelot, jak u ptasich braci, a ja częściej w niebo niż na ziemię spoglądam.

@ Arkady Będziesz się w piekle smażył za te kłamstwa - dziękuję

@ Poke Kieszonka - bierz co chcesz, o niepamięć cię nie posądzam.

@ bozka każdy mi zabrał jakiś kawałek, więc bierz śmiało.

sisey

Świat się kończy, Stary krab mnie chwali. Zaskakujące, że to z czego nie jestem w pełni zadowolony, podoba się czytelnikom.
Muszę się chyba zweryfikować, czy jak?
Krabie - miło, że się podobało.

sis -ey