pogrążony w jej liniach papilarnych
dopijałem drżące z zimna ranki
rozmawialiśmy
mówiła coś o Wysockim
zawsze tym samym tonem
wspomniałem o wielkim Gatsbym
wczoraj zdechł
dzisiejszym płaczem
delektowaliśmy się we dwoje
wzajemnym zrozumieniem
i nie ma tu nic do rzeczy jej domniemane kurestwo
dopijam więc cuchnące już espresso
patrzę na dość oryginalnie wykonanego klera
niezły design analizuję sytuację
puste miejsce rozpatruję w kategoriach socjologicznej anomalii
znów nie przyszłaś i nie ma tu nic do rzeczy twoje domniemane kurestwo
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
oksana meyla · dnia 16.03.2010 16:26 · Czytań: 726 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 1
Inne artykuły tego autora: