Zmierzch i kolejny świt (cz. 3 - ostatnia) - wyrrostek
Proza » Obyczajowe » Zmierzch i kolejny świt (cz. 3 - ostatnia)
A A A
Kolejne opowiadanie z tomu "Powyżej gniazda".
Nazwiska i imiona występujących osób zostały wymyślone.

Lubiłem ranną zmianę: całe popołudnie należało do mnie. Niemniej wczesne wstawanie o 4.30 nie należało do przyjemności. Tego dnia wyraźnie nie potrafiłem się rozkręcić. Po prostu odczuwałem brak snu. Daniel znowu przed trzema dniami zachorował. Jak zwykle bez objawów kataru, gorączki czy kaszlu doszło do ropnej anginy. Dostał oczywiście natychmiast antybiotyk. Lepiej się już czuł, ale w nocy spał niespokojne.
Dostałem do zapakowania partię grubych rajstop, maszyna tego nie cierpiała. Problemy sprawiała dodatkowo zgrzewarka. Podenerwowany nie potrafiłem wyrobić się z akordem.
Około siódmej nie zauważyłem portiera. Klepną mnie po ramieniu:

- Żona twoja czeka na bramie.
- O co chodzi? - Zadałem bezmyślnie pytanie.

Blada Alina stała oparta o ścianę:

- Zaczęło się, mam lekkie krwawienie.
- Poczekaj chwilę, podbiję kartę... Albo nie!... Idziemy od razu!

W domu przywitał nas spazmatyczny płacz Daniela, opartego o poręcz łóżeczka. Uspokoiłem malucha.
Spakowane w torbie rzeczy osobiste czekały już od kilku dni. Po paru minutach byliśmy w szpitalu. Zostawiłem Alinę pod opieką siostry i wróciłem do domu.
Nakarmiłem syna, zadzwoniłem do Krysi prosząc o pomoc. Wskoczyłem pod prysznic.

Pogodny, zimny, sierpniowy ranek uspakajał napięte nerwy i osuszał zapłakane oczy Daniela. Byłem spięty, ale nie tak jak za pierwszym razem.
Wsadziłem do aparatu wysokoczuły film; nie chcąc błyskaniem drażnić ani Aliny ani położnej. Przyjechała Krysia ze swoją najmłodszą. Po paru pokrzepiających słowach zabrała Daniela na spacer.
Akcja porodowa zaczęła się przed południem i trwała bardzo krótko. Na świat przyszło dziecko lekko przenoszone i odrobinę podduszone. Po tradycyjnym przywitaniu się z matką na jej piersiach, powędrowało na parę minut pod namiot tlenowy.
Alina dumna i szczęśliwa przyjmowała gratulacje, ale niepokoiła się lenistwem Magdaleny. Przykładała jej pierś, a ta zupełnie nie chciała ssać. Na szczęście po dobie zmieniła zdanie.
Rozmieszczone na 50 centymetrach długości i zgodne z normą trzy tysiące gram ciała uśmiechało się pyzatą buzią. Dzięki właśnie tej buzi i grubiutkim nóżkom Magdalenka sprawiała wrażenie dużego niemowlaka, choć faktycznie była drobniutka. Jej poporodowa żółtaczka przeszła szybko, ale Alina musiała dłużej, niż zaplanowano, pozostać w szpitalu. Na skutek podrażnienia środkami dezynfekującymi, nie mogła siedzieć na pupie. Miałem więc okazję do kolejnych odwiedzin, a Daniel do szalonych zabaw samochodzikami na szpitalnym łóżku.

Po tygodniu, szczęśliwą mamę z przeuroczą córeczką, przywiozłem do domu. Od tej chwili było nas czworo; cztery łóżka, cztery talerze, cztery brzmienia głosów.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
wyrrostek · dnia 05.04.2010 11:29 · Czytań: 825 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 3
Komentarze
Usunięty dnia 05.04.2010 22:11 Ocena: Bardzo dobre
I jest fajnie :yes:
Dolores Haze dnia 05.04.2010 22:28
1.
Cytat:
Osobiste rzeczy już od paru dni czekały spakowane w torbie.

Proponuję: Spakowane w torbie rzeczy osobiste czekały już od kilku dni.
2.
Cytat:
Pogodny, zimny, sierpniowy ranek uspakajał moje napięte nerwy i osuszał zapłakane oczy Daniela.

Zaimek zbyteczny. Ale za to: Pogodny i zimny, sierpniowy ranek... Tyle, że ranek nie osusza zapłakanych oczu. Zatem: Pogodny i zimny ranek uspakajał napięte nerwy a sierpniowy wiatr osuszał zapłakane oczy Daniela.
3.
Cytat:
Normowe 3100 gramów ciała, rozmieszczonych na 50 centymetrach jego długości, kontrastowało z wyglądem pyzatej buźki.

Zaimek zbyteczny. Normowe? Nie zgadzam się! Zgodne z normą, typowe, statystyczne... Ale, na Boga nie normowe! Wywalić na zbity pysk! I zapomnieć! Poza tym jak 3100 gram może kontrastować z buźką? Tym bardziej pyzatą? No i właśnie: gram. Proponuję:
Rozmieszczone na 50 centymetrach długości i zgodne z normą trzy tysiące gram ciała uśmiechało się pyzatą buźką.
4.
Cytat:
wrażenie dużego niemowlaka, a w sumie była bardzo drobniutka

„a w sumie była” wywalić i nigdy więcej nie używać. To nie scenariusz "Kilera". Proponuję: […] wrażenie dużego niemowlęcia, choć faktycznie była drobniutka.
5.
Cytat:
Jej poporodowa żółtaczka przeszła szybko, ale Alina musiała dłużej, niż zaplanowano, pozostać w szpitalu.

Zaimek zbyteczny. Czyja ta żółtaczka? Ok, wiem, Aliny, ale jakby to pies zjadł to by się wściekł. Proponuję: Poporodowa żółtaczka Aliny przeszła szybko, musiała jednak pozostać w szpitalu dłużej niż zaplanowano.
6.
Cytat:
Na skutek podrażnienia środkami dezynfekującymi, dosłownie nie mogła siedzieć na pupie.

Dosłownie. Po co ten przymiotnik? Proponuję: Powodem było podrażnienie środkami dezynfekującymi, przez które nie mogła usiąść na pupie.
Reszta jest do przyjęcia. Ale żadnej rewelacji nie ma. Nie ma też tragedii więc trochę myślenia i ostrożności a będzie OK. I strzeż się zaimków, bo to chwast zdradliwy i podły. Powodzenia!
wyrrostek dnia 07.04.2010 11:24
Dzięki Saduś, podziwiam Twoją zwięzłość. ;)

Witaj Dolores, dzięki za propozycje. Podobają mi się, jak również sposób w jaki zostały zrobione.
Kupuję wszystkie w całości poza:
p.2 – zaimek tak, reszta zmienia za bardzo nastrój,
p.5 gdyż to właśnie Magdalenka dostała żółtaczkę.
A za "uśmiech pyzatej buzi" duży buziak. :)
Pozdrawiam i mam nadzieję, że to nie ostatni raz.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty