Epopeja mrodowa, część III - eklerek123
Proza » Humoreska » Epopeja mrodowa, część III
A A A
III
Z „Kronik dzisiejszych” Galla Vudkonima.

Od roku czterdziestego piątego wieku dwudziestego panował okres stagnacji rozwojowo-psychologiczno-fizjologicznej Rzeczpospolitej Mrodowej. Szczególnie ową dekoniunkturę widać było za rządów Leszka Bimbllera, Marka Butelki i Donalda Pluska, za którego panowania pojawiło się dotąd niespotykane zjawisko sondażowania rządzenia pod dyktando nastrojów społeczeństwa. Miało to katastroficzne skutki dla rzeczpijackiej gospodarki bimbrowniczej. Do roku 2007, kiedy Plusk obejmował rządy, produkowano czterdzieści pięć miliardów litrów spirytusu rocznie, czyli jakieś piętnaście hektolitrów na obywatela. Tymczasem, gdy po buncie zwanym obecnie przewrotem pijackim, liczba ta wynosiła zaledwie dziesięć litrów. Mrówczany lud poczuł się niezwykle ciemiężony, dodatkowo w roku 2011 rząd zaostrzył kary za pędzenie bimbru w przydomowych melinach.
Na wiosnę roku 2012 rządowa polityka asa (antyspirytusowa akcja, przyp. red.) sprawiła, że mrówki wyszły na ulicę. Powstały niezależne związki pijackie pod flagową nazwą „Bimbrolidarność”. Na czele buntu stanął bezrobotny pijak z Wrocławia – Fryderyk Kiepski. Został on trzykrotnym prezydentem, dożywotnio sprawował również urząd ministra ds. repijacji narodu oraz rolnictwa z biobimbrownictwem. Wódka w tym czasie staniała poniżej cen z roku 2008. I to o ile! Za flaszkę spirytusu obywatel musiał zapłacić jedynie dwa złote i pięćdziesiąt groszy. Powstał nawet zapis w Konstytucji całkowicie zabraniający wzrostu cen artykułów pierwszej potrzeby, tj. wódki, piwa, wina, bimbru, ba, ceny miały tanieć o określony procent wraz z dniem pierwszego stycznia każdego roku. A jeśliby nawet zabrakło monet na pokrycie kosztów alkoholu, NBP (czyt. Narodowy Bank Pijacki) zobowiązany był do wybicia odpowiedniej ich ilości.
Trudności z dostępem do alkoholu przełożyły się na formę mrodowej reprezentacji pijackiej już w roku 2006, czyli na dwa lata przed rozpoczęciem polityki asa. 30 maja tegoż roku doszło do rzeczy niebywałej, kiedy to po meczu Polska – Kolumbia zmierzono poziom alkoholu we krwi polskiego bramkarza – Tomasza Puszczaka. Stężenie wyniosło, ku zdziwieniu nawet największych ówczesnych fizjologów, minus sześć promili. Wyczyn goalkeepera został zapisany w Księdze Niechlubnych Rekordów Bimbrensa i do dziś jest nie pobity. Podobnie słabą formą drużyna zaprezentowała się miesiąc później na Mundialu w Niemczech, gdzie odpadła już w fazie grupowej imprezy. Wywołało to wielkie oburzenie w zarządzie PZPN-u (czyt. Pijackiego Związku Piłki Nożnej), który po długich naradach postanowił zwolnić szkoleniowca reprezentacji – Pawła Prytasa. Na jego miejsce 11 lipca zatrudniono słynnego holenderskiego trenera, Leona Benflaszkera. Jednak jedynym sukcesem prowadzonej przez niego drużyny był awans do Mistrzostw Europy 2008, ale już sam występ na mrowiskach austriacko-szwajcarskich pozostawmy bez komentarza, podobnie eliminacyjną drogę do kolejnego Mundialu… Oczywistym posunięciem ze strony PZPN była zmiana trenera, tym razem na rodzimego Franciszka Wódę.
Jedynym, na którego antyspirytusowa akcja zadziałała pozytywnie był jeden z najsłynniejszych rzeczpijackich sportowców – Adam Gorzałysz. Najpierw w sezonie 2006/2007 wywalczył on Kryształową Flaszkę w Pucharze Świata w skokach narciarskich po pijaku, a na Zimowych Bimbrzyskach Olimpijskich w Gorzałkuver zdobył dwa srebrne medale, dwukrotnie ustępując miejsca Szwajcarowi Simonowi Piwmmanowi.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
eklerek123 · dnia 08.04.2010 09:14 · Czytań: 785 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty