Kochanemu Misiowi - tulipanowka
Proza » Fantastyka / Science Fiction » Kochanemu Misiowi
A A A
I

Kryspin był młodym mężczyzną o niskim wzroście.
- Kurdupel jesteś – szczerzy kumple mówili.

- Jakże fajni to kumple – zauważył Misiek. - Szczerzy i prawdomówni.
- No i co z tego wynika? – spytała Baba-Jaga.

Kryspin ubrał buty na wysokim obcasie, a na głowę nałożył wysoką czapę.
- Wyglądasz na większego – przyznali prostolinijni kumple. - Ale śmiesznie, ha, ha, ha, i te obcasiki, ha, ha, ha.

- Widzisz, Misiu, niektórzy są niscy i nic na to poradzić nie mogą – powiedziała Baba-Jaga. - Oni o tym wiedzą i wcale nie trzeba, na każdym kroku, im tego wytykać. Po pierwsze nic to nie zmieni. Po drugie będzie im tylko przykro.
- Mogą sobie zrobić operację wydłużania kończyn – stwierdził rezolutnie Misio.
- Przeginasz. Nie bądź śmieszny – roześmiała się Baba-Jaga.


II

Kryspin był strasznie upartym mężczyzną.
- Uparty jesteś jak osioł – szczerzy kumple mówili.

- Jakże fajni to kumple – zauważył Misiek. - Szczerzy i prawdomówni.
- No i co z tego wynika? – spytała Baba-Jaga.

Kryspin zignorował uwagi kumpli. Koledzy teraz pracują na etacie, albo kopią rowy. Kryspin uczył się, pracował i uparcie, ambitnie zmierzał do celu. Teraz jest właścicielem dużego zakładu, a jego produkty są znane w całej Europie.

- Widzisz, Misiu, każda cecha ma swoje plusy i minusy. Każda! Wszystko może stać się atutem, albo przekleństwem. Gdyby Kryspin zmienił się zgodnie z sugestiami kolegów, nie osiągnąłby sukcesu. Rozumiesz? On swój upór wykorzystał w dobrym dla siebie, celu.
- Udało mu się. Przypadek. Szczęście.
- Nie twierdzę, że element szczęścia nie zaistniał. Sądzę jednak, że gdyby nie upór Kryspina (czyli wiara, że mu się uda) i ciężka praca, to pewnie szczęśliwego losu nie przekułby na zawodowy, a wręcz życiowy sukces.


III

Kryspin zakochał się w dziewczynie wyższej wzrostem od niego.
- Nie masz u niej szans – szczerzy kumple mówili. - Jesteś za niski. Jako para będziecie wyglądać komicznie. Wszyscy będą się z was śmiać.

- Jakże fajni to kumple – zauważył Misiek. - Szczerzy i prawdomówni.
- No i co z tego wynika? – spytała Baba-Jaga.

Kryspin posłuchał kolegów. Nawet nie powiedział dziewczynie, że mu się podoba. Potem pół życia był nieszczęśliwy. Nie potrafił zmusić się, żeby zakochać się w kimś innym.

- Widzisz, Misiu, Kryspin źle zrobił. Mógł chociaż spróbować – powiedziała Baba-Jaga.
- Po co miał się ośmieszać?
- Być może... - westchnęła Baba-Jaga. - Jednak bardzo często dla kobiet wygląd mężczyzny ma mniejsze znaczenie w porównaniu z wartościami i cechami charakteru, jakie prezentuje. Kobiety zakochują się w sławnych aktorach, czy muzykach, najlepszych sportowcach, bogatych biznesmenach nie ze względu na ich pieniądze, ale na charyzmę, odwagę, talent i inteligencję. Bowiem majątek jest skutkiem, a nie przyczyną.


IV

Kryspin interesował się sportem, a dokładnie piłką nożną.
- Jakiś ty banalny – szczerzy kumple mówili. - My wolimy golfa. To sport na poziomie.

- Jakże fajni to kumple – zauważył Misiek. - Szczerzy i prawdomówni.
- No i co z tego wynika? – spytała Baba-Jaga.

Kryspin się zawahał. Obejrzał grę w golfa, ale doszedł do wniosku, że woli piłkę nożną. Football wzbudzał w nim wielkie emocje.

- Widzisz, Misiu, nie zawsze warto silić się na oryginalność. Przeciętność często sprawia większą przyjemność.
- Ja tam wolę być oryginalny – stwierdził Misio.
- Ależ nikt ci nie broni, skądże znowu – wzruszyła ramionami Baba-Jaga. - Sądzę jednak, że jeżeli ktoś sili się na oryginalność, wpycha sam siebie w sztuczne pozy, to raczej sam sobie robi krzywdę. Staje się karykaturalną formą samego siebie. Zupełnie niepotrzebnie. Ludzie lubią ludzi podobnych do nich. Lubią rozmawiać i czytać o tematach, które ich nurtują w codziennym życiu. Lubią, po prostu, banały. I to nic złego. A z drugiej strony, jeżeli ktoś ma ekscentryczną naturę, to też nie powinien zmuszać się do zachowań wbrew sobie.


V

Kryspin zamarzył sobie skrzydła. Chciał latać, ale nie samolotem, helikopterem, czy na lotni. Chciał polecieć do kiosku po gazetę. Zamykał się w przydomowym warsztacie i coś dłubał (zawsze, gdy miał czas). Zainspirował się trzmielem – owadem dość korpulentnym, ale jednak latającym.
- W Dedala się bawisz? Nic ci z tego nie wyjdzie - szczerzy kumple mówili. - Lepsi od ciebie próbowali. Szkoda twojego czasu.

- Jakże fajni to kumple – zauważył Misiek. - Szczerzy i prawdomówni.
- No i co z tego wynika? – spytała Baba-Jaga.

Kryspin nie posłuchał dobrych rad. Dłubał sobie dalej, nie zważając na ironiczne docinki. Wmyślił wytrzymałe, składane skrzydła. Cieniutkie i lekkie jak skrzydła błonkówek. Do skrzydeł dołączył silniczek, zbiornik paliwa i paski, żeby nałożyć całą maszynerię na ramiona, jak nosi się plecak.

- Widzisz, Misiu, nie zawsze mądre rady wychodzą na dobre głupim i zwariowanym pomysłom. Dzięki Kryspinowi każdy może polecieć na skrzydłach zamiast pójść na nogach, czy pojechać na rowerze.
- Łeee! To nieprawda! Kłamiesz Babo-Jago. Nie ma takiego wynalazku!
- Nie bądź taki zasadniczy. Ja go widzę w magicznej, szklanej kuli.


VI

Kryspin zastanawiał się, czy ożenić się z pewną kobietą, która wszystkim się podobała. Jednak owa kobieta miała kilka cech charakteru, które drażniły Kryspina (dużo i głupio mówiła).
- Niezła laska i pasuje wzrostem do ciebie – mówili szczerzy kumple. - Lepszej nie znajdziesz. Wszyscy ci będą zazdrościć.

- Jakże fajni to kumple – zauważył Misiek. - Szczerzy i prawdomówni.
- No i co z tego wynika? – spytała Baba-Jaga.

Kryspin ożenił się ową kobietą. Następne pół życia czuł się nieszczęśliwy w miłości. Uwagi żony wprowadzały mężczyznę w przykry nastrój. Fakt faktem wszyscy mu zazdrościli wspaniałej kobiety.

- Powinien jej powiedzieć, żeby nie gadała dużo i głupio – zauważył Misiek.
- Widzisz, Misiu, ludzie rzadko kiedy się zmieniają. Dorosły człowiek o ukształtowanym światopoglądzie, upodobaniach, przyzwyczajeniach, zachowaniach owszem może się zmienić, ale zdarza się to sporadycznie. Jeżeli już to pod wpływem jakiegoś traumatycznego doświadczenia. Kryspin źle zrobił, że postąpił zgodnie z sugestiami znajomych. Lepiej by uczynił, gdyby związał się z kobietą, której towarzystwo go nie męczy. Inna sprawa, że często ludzie chcą posiadać coś (ewentualnie kogoś), czego (kogo) inni będą im zazdrościć.
- Ale skoro był właścicielem dużej firmy i jeszcze wynalazł skrzydła, to pewnie znalazł sobie kochankę.
- Całkiem prawdopodobne, ale nie o to chodzi.

***

- Widzisz Misiu, bo mimo całej twojej wiedzy i umiejętności, jesteś strasznie infantylny. Dlatego nazywam cię Misiem. Oczywiście mogę kotkiem, psiaczkiem, albo kaczorkiem, jeżeli wolisz. Infantylność mnie wyjątkowo rozczula i wzrusza.
- Nie jestem dziecinny! Nie jestem Misiem! Nienawidzę Misiów! Śmierć Misiom!
- Kochany Misiu, niepotrzebne się złościsz. Tak uroczo, to na marginesie. Wcale nie chcę, żebyś wyzbył się tej cechy. Czy wiesz, że jedna z teorii głosi, że człowiek jako gatunek rozwinął się właśnie dzięki wydłużaniu okresu dojrzewania. W okresie dzieciństwa mózg się uczy, rozwija, szuka nowych rozwiązań. To dziecięce zabawy, gry i psikusy, dziecięce fantazje i marzenia są źródłem postępu. Dorosły, dojrzały osobnik – w świecie przyrody – bazuje na tym, co poznał i doświadczył. Młody jest odkrywcą.
- Nie będę już tego słuchać! - tupnął nogą Misiek. - Gadasz same nudziarstwa.
- Idź, Misiu, pobaw się. Pa, pa, pa – pomachała Baba-Jaga na pożegnanie. - Przy okazji wymyślisz coś ciekawego – dodała do siebie.

***

Baba-Jaga po męczącym wykładzie postanowiła dla rozrywki polatać sobie na miotle. Szukała miotły w łazience, ale jej nie znalazła. Dla pewności zajrzała jeszcze do szafy w przedpokoju.
- Misiek! - zawołała przez okno. - Oddawaj moją miotłę! Misiek!
- A skąd wiesz, że to ja? - spytał Misio z zagadkowym uśmieszkiem. - Może gdzieś położyłaś i zapomniałaś?
- Misiek! Nie udawaj niewiniątka. Gdzieś schował miotłę?!
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
tulipanowka · dnia 12.04.2010 10:07 · Czytań: 591 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 2
Komentarze
PRWieczorekDSM dnia 14.04.2010 20:05 Ocena: Świetne!
Bardzo mi się to podoba. Ładnie napisane, fabuła wciąga, i jakże pouczające. Gratuluję szczerze!
tulipanowka dnia 15.04.2010 18:39
szczerze :smilewinkgrin: dziękuję
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty