W sumie bardzo przyjemny wiersz i delikatny jak każdy u Ciebie.
Mam jednak kilka uwag:
1.
obsyp szmaragdami
w słonych kroplach zaklętych - tu mi nie gra gramatycznie wydaje mi się, że powinno być
zaklętymi i wtedy poza poprawnością gramatyczną, którą uzyskujesz pozbywasz się również powtórzenia
ych
2. W pierwszej strofie masz
obsyp/dotykaj/nadaj - chyba bym ujednoliciła formę na albo
obsypuj/dotykaj/nadawaj lub
obsyp/dotknij/nadaj.
3.
mówią doskonałość to męska domena
tak twierdzą uczeni - pozbyłabym się jednego z czasowników np.:
doskonałość to męska domena
twierdzą uczeni.
4.
mnie do niej daleko
bliżej do dna rowu mariańskiego - nie podoba mi się to powtórzenie
do przemyślałabym inny zapis.
5.
słów brzmieniem - inwersja zbędna moim zdaniem.
6.
by zatrzymać - zbędne dopowiedzenie jak na mój gust.
Poza tymi drobnymi uwagami
naprawdę miło było poczytać. Pozdrawiam.