"Obiecuję..."fragment - Nimfa - Nimfa
Proza » Inne » "Obiecuję..."fragment - Nimfa
A A A
Natasza poczłapała pod prysznic, chcąc zmyć z siebie szpitalny zapach. Dopiero strumień wody pozwolił jej na to, by w końcu ryczeć na całe gardło , by dać ujście tej strasznej boleści ,która przygniatała klatkę piersiową. Wyła jak zwierzę, klęcząc w brodziku, a zimna już woda smagała jej szczupłe ciało. Nigdy wcześniej nie czuła takiej rozpaczy, rozdzierającej serce tęsknoty za ukochanym człowiekiem. Nigdy więcej Sebastian nie uśmiechnie się do niej, nie przytuli, nie powie... Ta świadomość przeszywała ją palącym ogniem. Miała tylko jedno pragnienie: umrzeć wraz z nim , nie czuć już bólu. Pozbyć się tego, rozdzierającego trzewia, uczucia rozpaczy. Zapomnieć , zasnąć, nie cierpieć... Jaki sens ma bycie bez Sebastiana, bez jego miłości, przyjaźni, oddechu... Bez ramion, które zamykają w bezpiecznym, czułym uścisku, chroniąc przed całym światem... Bez słów: "Obiecuję"... Nie, tak się nie da... Natasza czuła , że nie podoła temu, nie zmierzy się z tym cierpieniem, nie udźwignie go. Nie umie żyć bez tego zapewnienia: "Obiecuję". To słowo klucz między nimi. Słowo pozwalające trwać, przeć do przodu, budować wspólny dom... W szafce Sebastiana są żyletki, wystarczyłoby tylko... to nie będzie bolało. Przynajmniej nie tak, jak oddychanie teraz. Miała już w ręce stalowy prostokącik, gdy małe piąstki córki zabębniły do drzwi łazienki. - Mamusiu, wychodź już!
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Nimfa · dnia 17.05.2010 09:42 · Czytań: 762 · Średnia ocena: 2,43 · Komentarzy: 15
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze
Elwira dnia 17.05.2010 09:52
Miniatura z tego właściwie żadna, proponuję szybko zmienić kategorię.
Tekst bez opracowania graficznego. Zobacz, jak to wygląda. Do szybkiej poprawy. Spacje po znakach interpunkcyjnych porób, wyrzuć te przerwy w środku linijki, bo są śmieszne.
Treść... Nijaka. Nic z niej nie wynika, poza bólem, o którym się mówi, ale czytelnik nawet go nie czuje. Przykro mi.
Pozdrawiam.
sirmicho dnia 17.05.2010 09:58 Ocena: Przeciętne
Cytat:
Dopiero strumień wody pozwolił jej na to,by w końcu ryczeć na całe gardło,by dać ujście tej strasznej boleści,która przygniatała klatkę piersiową.Wyła jak zwierzę,klęcząc w brodziku,a strumień zimnej już wody smagał jej szczupłe ciało


Trochę blisko siebie i rzuca się w oczy. Spróbuj zmienić jedno powtórzenie na coś innego.

No i znaki interpunkcyjne. Nie stosuje po nich spacji w całym tekście. Zawsze po znaku jest spacja. Zobacz jak kiepsko Ci się rozlazł przez to tekst. Dla komputera taki zapis: "nim,nie" oznacza jedno słowo. Nie mówiąc już o tym, że kiepsko się taki zapis czyta.

Co do treści. Mamy tu kobietę z problemem, z którym nie może sobie poradzić. Całkiem, całkiem oddałaś jej uczucia. Zakończenie dobre, ale pod warunkiem, że będzie coś dalej. Właściwie ten fragment to dobry wstęp do dalszych wydarzeń.

Sam w sobie... taki sobie.
sirmicho dnia 17.05.2010 10:00 Ocena: Przeciętne
Cytat:
wyrzuć te przerwy w środku linijki, bo są śmieszne.

Te przerwy biorą się stąd, że tekst jest wyjustowany, a Nimfa nie stosuje spacji po znakach interpunkcyjnych. W związku z tym wyrazy takie traktowane są jako jeden wyraz i nie mogą być rozdzielone. Przy justowaniu widać jaki jest efekt.
Lukas Wolf dnia 17.05.2010 10:17 Ocena: Słabe
Poza bólem - nic. Jeśli miał być jakiś inny przekaz, to ja go nie zauważyłem. No i trochę naciągane z tą próbą samobójstwa - małe dziecko za drzwiami, moje małe dziecko za drzwiami a ja go zostawiam na pastwę losu? Nie wierzę.
Nimfa dnia 17.05.2010 10:32
Dziękuję za komentarze, spacje poprawiłam. Co do prawdziwości tekstu, tak, taka sytuacja zaistniała. Kiedy przeżywa się rozpacz po śmierci męża, nietrudno na kilka chwil wyłączyć rozsądek i poddać się zwątpieniu.
sirmicho dnia 17.05.2010 11:01 Ocena: Przeciętne
Poprawiłaś, ale bardzo niechlujnie;-)

Cytat:
gardło ,by
pragnienie:umrzeć
nim ,nie
Zapomnieć ,zasnąć
Nie,tak
nie da.. .Natasza
czuła ,że

Spacja po, a nie przed znakiem interpunkcyjnym.

A to przenieś do nowego wiersza:
Cytat:
-Mamusiu, wychodź już!

(i też spacja po myślniku)
Wasinka dnia 17.05.2010 11:33
Nie wiem, co napisać... Porażające. Tylko trudno mi dociec, czy to sposób napisania, czy to, że postawiłam natychmiast siebie w tym zdarzeniu. Jak widzę sytuację, w której dziecko może zostać samo na świecie, pęka coś w środku... I jak straci się męża. Dlatego trudno mi ocenić. Więcej chyba zobaczyłam we własnej głowie, niż przeczytałam...
Popraw błędy, Nimfo ;)
Pozdrawiam :)
Darksio dnia 17.05.2010 11:57 Ocena: Dobre
To prawda, czytając Twój tekst czytelnik raczej wyobraża sobie taką sytuację, ale nie zastanawia nad tą konkretną. Nie wiem dlaczego mam takie wrażenie.
Szach-Mat dnia 17.05.2010 12:31
To z pewnością tylko fragment większej opowieści. Mam taką nadzieję,
Piszesz ładne, krótkie zdania. Jest tu bardzo dużo emocji. Jeśli nie popadniesz w banał, może być całkiem nieźle. Odwagi i powodzenia. Bo tekst porusza.

Pozdrawiam.
wrota do piekiel dnia 17.05.2010 13:40
Ciekawe i smutne, ale każdy pod wpływem znanej siły rozpaczy, może coś takiego wyprodukować:p
JaneE dnia 17.05.2010 15:55 Ocena: Dobre
Ładne, ale ciut przegadane. Kilka zdań w środkowej części utworu spokojnie można by wymazać
Poczułam ból tej kobiety. Mam nadzieję, ze córka będzie w stanie go ukoić.
pozdrawiam
Miladora dnia 17.05.2010 18:42 Ocena: Dobre
Mam małe zastrzeżenia, Nimfo:

- Natasza poczłapała pod prysznic, chcąc zmyć z siebie szpitalny zapach. Dopiero strumień wody pozwolił jej na to, by w końcu ryczeć na całe gardło , by dać ujście tej strasznej boleści ,która przygniatała klatkę piersiową. Wyła jak zwierzę, klęcząc w brodziku, a zimna już woda smagała jej szczupłe ciało. - ryczała na całe gardło i wyła jak zwierzę to niezbyt dobry obraz, zwłaszcza to "ryczała" kojarzy się nie z płaczem w pierwszej chwili, tylko z rykiem. Poza tym - skoro wyła, to dziecko musiało ją słyszeć i przestraszyć się, zacząć wcześniej dobijać do łazienki - nie po jakimś czasie i nie tak spokojnie. Dbaj o wiarygodność tekstu.

- nie pobawi z córką/rodzić dziecko. - wspomina córkę i natychmiast decyduje się na samobójstwo? Mogłabym się zgodzić, ze chwilowo, pod wpływem rozpaczy o niej zapomina, ale ona pamięta, jak widać z tekstu.

- Miała już w ręce blaszany prostokącik - sugeruję "stalowy prostokącik", bo żyletka to nie kawałek blachy.

Ale nawet ten krótki tekst byłby dobry po małym dopracowaniu, bo koniec robi wrażenie jednak. Sugeruję nie dawać wzmianek o córce - będzie wtedy bardziej wiarygodne i bardziej zaskakujące.
Dobre, a minusik za potknięcia logiczne... ;)
Pozdrawiam
MarioPierro dnia 17.05.2010 23:00 Ocena: Przeciętne
Kurczę no, Wy to chyba zatrudniacie już hakerów czytających w moich myślach. Żeby nie robić offtopu, napiszę tylko, że to drugi tekst z rzędu, który czytam, a którego co najmniej jeden wątek lub element scenerii zbiega się z moimi ostatnimi myślami.

Nimfo, po takim wstępie muszę właściwie powtórzyć, co w trochę innych słowach powiedziałem dwóm poprzednikom: z tego tekstu może coś jeszcze być, ale jest za krótki. Albo może to nie to? Z drugiej strony jest nawet lepszy od tych poprzednich (też krótkich), ale jak dla mnie za bardzo patetyczny w pewnym miejscu. I trochę za banalny, wolałbym poznać jakieś szczególne cechy charakteru tej pani, niż tak ogólnie sobie "poprzeżywać".
Do poprawki. Wówczas może tu jeszcze wrócę i wypowiem się bardziej przychylnie :) Najlepiej jak sama dasz znać.
Adieu, pozdrawiam serdecznie.
bury_wilk dnia 18.05.2010 11:14 Ocena: Dobre
Scenka malutka, ale dość wymowna. Trochę za dużo patosu, ale to chyba bardziej z punktu widzenia czytelnika. Myślę, że bohaterka mogłaby w takiej sytuacji w ten sposób myśleć. Z tym bólem, to trochę tak jest, że bardziej go opisujesz, niż dajesz odczuć, ale nie uważam tego, za jakąś straszną wadę tekstu.
Nimfa dnia 18.05.2010 14:27
Bardzo, bardzo dziękuję za uwagi. Pozdrawiam, niedługo tu wrócę. Dziękuję Wam i doceniam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Zdzislaw
17/02/2025 17:11
retro, podpowiedź - zobacz wóz drabiniasty, a na nim… »
retro
16/02/2025 21:36
Przywodzi na myśl "Malowanego ptaka" J.… »
Maksimus
15/02/2025 22:24
Śmiało i odważnie - ale taka prawda:) »
Maksimus
15/02/2025 22:20
Działa na wyobraźnię... Chyba też jak ja lubisz morze:) »
Maksimus
15/02/2025 16:54
Dziękuję i wzajemnie »
KoRd
15/02/2025 12:35
Też mam problemy z formatowaniem tekstów ale ta witryna ma… »
Pisareczka36
15/02/2025 09:07
Piszę od roku...pisze tak jak czuje...Nie jestem poetka mam… »
wolnyduch
15/02/2025 01:03
Wymownie... Oby słowa autora o tych czarnych dziurach były… »
wolnyduch
15/02/2025 00:58
No cóż, natura męska różnie się od kobiecej. Pozdrawiam… »
wolnyduch
15/02/2025 00:56
Dziękuję - Iwonko, Maksimus, Madowydar za czytanie i… »
AlexPretnicki
14/02/2025 23:59
Dzięki. Również pozdrawiam »
valeria
14/02/2025 19:20
Dziękuję wam bardzo dziewuszki :) »
Madawydar
14/02/2025 13:48
To taka chwila przed wyznaniem miłości. Bardzo romantyczne.… »
Madawydar
14/02/2025 12:24
Smutne ale z nadzieją na lepsze jutro. Pozdrawiam Mad »
Madawydar
14/02/2025 11:29
Wydaje mi się, że każdy człowiek żyje w dwóch… »
ShoutBox
  • Redakcja
  • 14/02/2025 12:01
  • Kochani, mamy konkurs, zapraszamy do zabawy! [link]
  • Szymon K
  • 30/01/2025 06:22
  • Dlaczego zniknęły moje linki do ksiażki?
  • Wiktor Orzel
  • 02/01/2025 11:06
  • Wszystkiego dobrego wszystkim!
  • Janusz Rosek
  • 31/12/2024 19:52
  • Udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku 2025
  • Zbigniew Szczypek
  • 30/12/2024 22:28
  • Iwonko - dziękując za życzenia - kocham zdrowie i spokój oraz miłość, pełną świąt! A Tobie Iwonko i wszystkim na PP życzę Szczęśliwego Nowego Roku, by każdy dzień był święty/świętem
  • ajw
  • 22/12/2024 11:13
  • Kochani, zdrowych, spokojnych i pełnych miłości świąt!
  • Berele
  • 16/11/2024 11:56
  • Siema. Znalazłem strasznie fajną poetkę: [link] Co o niej sądzicie?
  • ajw
  • 01/11/2024 19:19
  • Miło Ciebie znów widzieć :)
  • Kushi
  • 31/10/2024 20:28
  • Lata mijają, a do tego miejsca ciągnie, aby wrócić chociaż na chwilę... może i wena wróci... dobrego wieczorku wszystkim zaczytanym :):)
  • Szymon K
  • 31/10/2024 06:56
  • Dziękuję, za zakwalifikowanie, moich szant ma komkurs. Może ktoś jeszcze się skusi, i coś napiszę.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty