Miałem kiedyś talię kart
takich zwykłych, do gier różnych
i wam powiem, to nie żart,
tu opowieść jestem dłużny.
Już przy pierwszym rozdawaniu
dziwne mi się to wydało,
że przystojny młody walet
chciał być królem, jakich mało.
Trzymał damy się zawzięcie
i czerwonym sercem pałał,
choć dziesiątkę miał już w ręce,
to w marzeniach głód wyzwalał.
Czy to dwójka, czy dziewiątka,
chciał by wszyscy mieli równo,
kiedy króla zbije piątka,
jakież piękne będzie „gówno”
„Gówno”- jakże stara jest to gierka,
ale mądrość przekazuje.
Nie jest ważna karta wielka.
lecz ta, która ci pasuje.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
szalony dziadek · dnia 08.06.2010 15:18 · Czytań: 427 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 1
Inne artykuły tego autora: