Wasinka,
moje miniatury nie są debiutem i już dawno nauczyłem się pokory wobec Czytelnika. Przecież właśnie o Niego bije się autor. Każdy, bez względu na dziedzinę sztuki.
Sugerujesz mi (tak mi się wydaje), że nie szanuję tych osób, które nie znają twórczości Andrzeja Bursy. Błąd, bzdura i jeszcze raz bzdura. Między innymi właśnie dlatego piszę zainspirowany "Szachami", aby ludzie mogli dotrzeć właśnie do pisarstwa Bursy. Dlatego szanuję każdego Czytelnika, bez względu na to, czy uważał na "polskim", czy nie. Przecież wszystko można nadrobić.
Natomiast nie szanuję ludzi, którzy są złośliwi, nie potrafią samodzielnie myśleć, a także tych, którzy uważają siebie za ludzi wykształconych, a tak naprawdę mają zaściankowe umysły i są odporni na oryginalne podejście do sztuki i literatury.
Za życia Andrzej Bursa był tolerowany, publikował sporadycznie. Dopiero po jego śmierci ludzie otworzyli oczy i docenili jego talent. A zatem kto go "blokował"? Ludzie z wydawnictw (np. Wydawnictwo Literackie z Krakowa), czyli ludzie wykształceni, oczytani itd. A dlaczego blokowali? Bo twórczość Bursy nie mieściła się właśnie w kanonach. A to przerastało myślenie tych ludzi.
PS. Na portalu literackim powinna być preferowana i nagradzana oryginalność, poszukiwanie nowych przestrzeni itd., a nie sztampa powielana do nieskończoności.
Wasinko,
szanuję każdego Czytelnika, nie szanuję tylko głupców, którzy myślą, że wiedzą wszystko, bo naczytali się podręczników. Sztuka to nie teoria.
Pozdrawiam serdecznie.