Obrazek krakowski dla S. - Miladora
Poezja » Wiersze » Obrazek krakowski dla S.
A A A
Wiersze snują się w głowach,
chcą nam wieczór malować,
więc zmalujmy coś, bracie, niewąsko.
Na tle szklanic z bursztynem
hejnał z wieży przypłynie,
opasany wciąż Wisłą jak wstążką.

Poprzez cienie rynkowe
wychylimy na zdrowie
ze Skrzyneckim, co przysiadł pod bramą,
jeszcze jedną szklanicę,
żeby wiedział, iż dzisiaj
zakończymy zabawę nad ranem.

Na Sławkowskiej o czwartej
bar jest ciągle otwarty,
tam pierogi zjeść można "na prędko".
W tej wędrówce noc zeszła,
więc przysiądźmy na krzesłach
jak gołębie zmęczone włóczęgą.

Świt zastanie nas w drodze,
wlokąc noga przy nodze
swe marzenia, by dniem wzejść nareszcie.
Rynek gwarem obudzi,
chcąc się rozejść wśród ludzi
jeszcze jednym hejnałem i wierszem.



Siseyowi z uśmiechem
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Miladora · dnia 06.07.2010 18:53 · Czytań: 1105 · Średnia ocena: 4,77 · Komentarzy: 51
Komentarze
julanda dnia 06.07.2010 19:30 Ocena: Świetne!
:)Weszłam tu sobie i myślę, no jasne, że mi się podoba, ale nie byłabym sobą, jakbym nie główkowała, jakby tu przekombinować, ;) Miękko, zwiewnie i kobieco, a ja szachrajka myślę nad wersją mocniejszą, nie, nie o bursztyn chodzi, tylko o ten męski :D rym! Jak ta kotka piłeczką, a nucenie lekko "turnałowe"? Brawo! Pozdrawiam, ech, niechby było tak leniwie, nic nie musieć, nawet taki świt mieć po prostu "w nosie" i tyle!
mandragoraa dnia 06.07.2010 19:36 Ocena: Bardzo dobre
Miladora, tyś jest wszechstronnie uzdolniona. Wiersze, opowiadania, recenzje.. I super Ci to wychodzi. Udało Ci się ująć krakowski klimat. Pozdrawiam.
julanda dnia 06.07.2010 19:47 Ocena: Świetne!
Wróciłam, aby kliknąć "świetnie", a w międzyczasie zatańczyłam kilka razy zwiewnie (mam nadzieję, że to było zwiewnie:D). I myślę, jakby tu o Warszawie taki walczyk, tylko nijak mi tak pogodnie nie wychodzi. Historia ciężka, niczym dojrzały granat, odbiera lekkość staromiejskim uliczkom.:(
Beata Gradowska dnia 06.07.2010 20:51 Ocena: Świetne!
Śpiewnie i delikatnie weszłam tanecznym krokiem w klimat krakowski. Świetny.
Pozdrawiam :)
Poke Kieszonka dnia 06.07.2010 21:33
:)no proszę a to Sisey w czepku urodzony, tak go Pani Radości pięknie słowem uwodzisz po krakowskich uliczkach:) - ja tez, ja tez chce się z Wami trochę powłóczyć;):) a tak całkiem serio, klimatycznie i niebanalnie jak na krakowską Pani Radości przystało:yes:Serdeczności z mojej kieszonki:)
Miladora dnia 06.07.2010 21:34
Dziękuję, Dziewczyny... :D
To Sisey mnie zainspirował w trakcie naszej wierszowanej zabawy w Końkursie. ;)
A że mu się ten wiersz spodobał - to go dostał. :D
(chyba mu się spodobał... :rol: )

Julandko, Kocia Istoto - ja główkuję cały czas, bo coś mi tu jeszcze nie gra tak, jak powinno, więc zmieniam. ;)
Wasinka dnia 06.07.2010 21:42
Ach ty! Znowu tańcujesz z poezją! I jak zgrabnie... Poczułam, jakbym znów była w Krakowie...
Zapomniałaś o kropeczce w trzeciej strofce :) I, wiem, że to przmyślane, ale rym pierwszy jakoś taki dokładniutki...

Ach, ten Kraków!

Buziaczki z uśmiechami :D
Miladora dnia 06.07.2010 21:43
Dzięki, Kieszonkowa Pokuniu. :D
Jeżeli wytrzymasz do czwartej rano, to pójdziemy na pierogi. ;)
Nawiasem mówiąc, to autentyczny obrazek. Sisey tęsknił za Krakowem, więc mu opisałam pewną balangę... ;)
Zresztą jest na moim avatarze. :D
Reklamuję konkurs "Miłość w cyberprzestrzeni" w ten sposób. :lol:
Jak już mówiłam - ta cyberprzestrzeń nazywa się Big Bull i znajduje się w pewnej piwnicy Rynku. ;)
Buziaki dla wszystkich i zapraszam do Krakowa. :D
Poke Kieszonka dnia 06.07.2010 21:47
:)czego się nie robi;):)najwyżej zamknę oczy i będę szła na pamięć według wskazówek z tego wiersza:);)
Miladora dnia 06.07.2010 21:47
O, cześć, Wasineczka. :D

Właśnie poprawiałam wierszyk i kropka się zmyła.
A pierwsza strofa taka, bo była odpowiedzią na wiersz Siseya - dlatego rym dokładny. Chociaż i tak trochę zmieniłam.
Może Sisey wklei swój wiersz?

Buziaki. :D

PS. Ma ktoś pomysł na pierwszy wers? :D
mandragoraa dnia 06.07.2010 21:57 Ocena: Bardzo dobre
Miladora, wiersze nigdy do końca mi nie wychodziły, więc nie pomogę:D
Miladora dnia 06.07.2010 22:07
Wasinka dała kopa mojej leniwej Wenie. :lol:

Zmieniłam, a jak ktoś wymyśli jeszcze coś innego, to fajnie. :D

Wasinkaaaaaaa! Może być? :smilewinkgrin:
Wasinka dnia 06.07.2010 22:20
O, widzisz, Milu! Jak pięknie wybrnęłaś, przebrnęłaś i na wierzch zwycięsko "wynurkowałaś"! :D Jesteś niezawodna!
Uśmiechy dla Ciebie :D :D
Miladora dnia 06.07.2010 22:28
Ufff... :D

Jak to ja Cię nazwałam? Sekatorek? :D

Buziaki i dzięki za kopa. ;)
Opheliac dnia 06.07.2010 22:34
Ale mam ochotę wziąść teraz gitarę i wymyślić jakąś melodię do tego wiersza, ale nie chcę zbudzić domowników :p

Ładnie, płynnie i też lubię Kraków ;*
Pzdr.
Wasinka dnia 06.07.2010 22:35
Polecam się :) ;)
bosski_diabel dnia 06.07.2010 22:57 Ocena: Świetne!
Milusiu...wiesz teraz sobie myślę Ty jesteś taką "krakowską kwiaciarką" pięknie sprzedajesz słowne kwiaty, barwnie, pięknie...
pozdrawiam :)
Miladora dnia 06.07.2010 22:57
Dzięki serdeczne, Ofelio z gitarą. :D
Masz pozwolenie na muzykę. ;)
Chyba że Cię ubiegnę, a mam fory, bo na słuchawkach w nocy gram. :D
I do rana jeszcze daleko... ;)
Buziak.
Darksio dnia 06.07.2010 22:58 Ocena: Świetne!
Milciu, są tacy na tym świecie, którzy wysoko sobie cenią rymy. Nie wiem starej daty czy co? Dziękuję Ci że tak karkołomnie reklamujesz mój konkurs, wszak mogłas przypłacic to urazem kręgosłupa!
Darksio dnia 06.07.2010 23:00 Ocena: Świetne!
Dodam jeszcze "cóś odkrywczego". Twój wiersz jest w rytmie "Na Brackiej". Ta sama dynamika. Zamierzone?
Miladora dnia 06.07.2010 23:08
Dziękuję, Diabłusiu. :D
(To kiedy idziemy na tego drinka?) ;)

Darksiu - ja umiem pisać tylko rymowanki. :D Starej daty jestem. :D
Nie, nie miałam pojęcia, że to jest w rytmie "Na Brackiej". Czyli jestem także "do tyłu". :D
A uraz kręgosłupa po pewnej ilości alkoholu nie grozi... ;)

Buziaki, Panowie. :D
Darksio dnia 06.07.2010 23:25 Ocena: Świetne!
Pisząc "starej daty" miałem na myśli siebie, bo ja uwielbiam "rymowanki" - taki mam feler.
P.S. Wyśpiewałbym Ci Twój wiersz w rytmie "Brackiej" ale... nie mam głosu Turnaua. A tak poważnie to jest ten sam rytm, troszkę wiem, czasem nazywam nutki...
Usunięty dnia 06.07.2010 23:29 Ocena: Świetne!
He, he, Turnaua już wspomniano, a mnie się z kolei skojarzył Sikorowski. Czyżby przez geograficzną bliskość Big Bulla i Zwisu?
Nic innego niż Świetne dać nie mogę. ;)
julanda dnia 06.07.2010 23:30 Ocena: Świetne!
:D Jednak "turnałowe" ... Miladorko, od pierwszego wersu śpiewałam na tę melodię.;) Ale wiesz, to Kraków! Więc wszystko wydało mi się od razu ok! No i tańczyć mi było lekuchniej. Ale wiesz, bardzo się cieszę, ech, jakoś tak, poprawiłaś mi nastrój! Dzięki!
Darksio dnia 06.07.2010 23:38 Ocena: Świetne!
To jest "Bracka"! wygrałem ją co do nutki i wyśpiewałem i się zachwyciłem! Dałem tylko refren Turnaua. Wszystko pasuje jak hejnał.
green dnia 07.07.2010 11:10 Ocena: Świetne!
Aż sobie westchnęłam :) masz Milu tę lekkość pisania i talent. Masz dar. Przeczytam z przyjemnością.

To musiała być fajna impreza, patrząc na zdjęcie w Twoim avatarze:)

Buziaki
Miladora dnia 07.07.2010 11:20
Darksiu - ja też jestem retro i lubię rymowanki. :D
Podobieństwo do Brackiej nie było zamierzone, bo w ogóle nie pamiętałam tej piosenki. Ale masz rację - można zaśpiewać do tej muzyki - weszłam właśnie i sprawdziłam. Tylko refren ma inne metrum.
Widocznie Krakowem się przesiąka nawet bezwiednie.
A to liczba zgłosek w wersach Brackiej:
6-6-9-6-6-10 (1 zwrotka)
6-6-10-7-7-10 (2 zwrotka)
10-14-10-14-9 (refren)
Mój obrazek ma stałą liczbę zgłosek:
7-7-10-7-7-10
Ale da się zaśpiewać. ;) bo układ wersów jest podobny.
Dziękuję, Darksiu i Julandko.

Ipi - dzięki, Krakowianko. :D
Kraków to właściwie bardzo małe miasto, prawda?
Do zobaczenia. ;)

Buziaki serdeczne dla wszystkich śpiewających. Turnaua też. :D

Ubiegłaś mnie, Green. :D
Dziękuję za wizytę, Poetko z Garderobą. ;)
Miło jest gościć takich ludzi pod swoim tekstem, zwłaszcza że ja się tylko bawię w wierszyki. Buziaki krakowskie dla Ciebie - z różą od handlarek na Rynku. :D
sisey dnia 07.07.2010 11:24 Ocena: Świetne!
Jestem...
Publicznie przyznaj, że mrówki po plecach i kalendarz aż zafurczał. Taniec sobie daruję - za mną noc chodzi i te mrugadełka nad dachami. To już drugi dedykowany Milu, z końcem roku trzeba będzie podatki chyba uiścić.
Zmieniłaś wstęp - nieźle, chociaż teraz wydaje się ucięty. Przykleję mu brat, powinni być zawsze razem, a że w życiu to nie możliwe, więc niech oko cieszą tu, na stronie.

***
jeszcze dajmy im szanse zaczekajmy z tą wódką
może maj za tym stoi lub powódź straszliwa
sam widziałem jednego co wśród bzu jakby utknął
słuchał ptaków popijał i coś chyba przeżywał

lecz jak coś droga siostro to ja jestem tu zaraz
płaszów - olsztyn wciąż zda się kursuje
więc wieczorem na rynek może wyjść pewna para
potem prozą lub wierszem sisey z milą coś namaluje


PS. oczywiście też mógłbym coś zmienić, ale nie mam uprawnień konserwatorskich.


serdeczności i... dziękuję, sisey
Miladora dnia 07.07.2010 11:52
Ja też dziękuję, bracie Siseyu. :D
Za inspirującą zabawę. Na szczęście nie płaci się podatków od życzliwości. ;)

No i to był ten wierszyk, na który odpowiadałeś: :D

Portalowym poetom
chyba w głowach już nie to,
żeby wiersze na Końkurs wymyślać.
Wiatru w żagle nabrali
róże lubym oddali
widzisz, bracie, i na co nam przyszło?

Teraz sami, samiutcy,
żeglujemy w tej łódce,
głosząc prawdy truizmem nazwane.
Filozofię radości
przegrywamy znów w kości,
obudzimy się schlani nad ranem.

Jakaż na to jest rada,
którą głosić wypada,
skoro za nich wciąż wiatry siejemy.
Dawaj, bracie, połówkę
niech zmierzymy się z jutrem,
płynąc razem na wierszach ku ziemi.

W imieniu Duni, czyli Durnej Baby, zachęcam do zabawy wierszami w "Końkursie". Do roboty, Poeci. :D
Dany dnia 07.07.2010 12:29 Ocena: Świetne!
pięknie, lekko, zwiewnie et cetera, et cetera...
Wprowadzając nazwy ulic, bar, sławnego barda, rynek i hejnał- stworzyłaś niepowtarzalną atmosferę Krakowa. W zeszłym roku byłam pierwszy raz w Krakowie i znalazłam to co szukałam: miasto królów i artystów.
Bardzo spodobał mi się Twój wiersz :p:p:p pozdrawiam :p:p:p
Miladora dnia 07.07.2010 14:20
Dziękuję, Dany, serdecznie. :D

Kraków jest gościnnym miastem - przyjeżdżaj częściej, a u krakowskich portalowowiczów zawsze jest nocleg dla różnych wędrowców. ;)

Buziaki.
kamyczek dnia 07.07.2010 15:10
sisey to ma szczęście, nie dość, że sam pisze piękne wiersze, to jeszcze dostaje w prezencie takie perełki...:) też chcę Milu! A tak poważnie, to czytałam wcześniej Twój wiersz w końkursie i już wtedy byłam nim zauroczona. Gratulacje dla Autorki!
Pozdrawiam:)
green dnia 07.07.2010 15:11 Ocena: Świetne!
Miladoro nie zawstydzaj mnie.

Oddam garderobę za pierogi :smilewinkgrin: takie dobre z jagodami albo kapustą i grzybami.

Naprawdę chylę czoła dla takiej zabawy i proszę baw się więcej :yes:
Miladora dnia 07.07.2010 19:48
Dziękuję, Kamysiu - czemu nie, dostaniesz też... ;)

Green - w "Ogniem i mieczem" - krakowskiej knajpie zrobionej na staropolską, można całą drewnianą faskę różnych pierogów zamówić.
Hajda na koń i do Krakowa. :D

A na razie, Kochane, pobawcie się z nami w Końkursie. ;)

Buziaki i dziękuję. :D
Antek dnia 07.07.2010 22:15
no, dobry wiersz...brawo;) nieźle
technicznie w porządku..tak na Brackiej pewnie wtedy padało
udana interpretacja, choć lekki nadmiar słowa wiersz, ale to moje subiektywne odczucie;)
pozdrawiam
Wasyl dnia 07.07.2010 23:15
Czytając Twój bardzo udany wiersz, czułem, jakbym przechadzał się ulicami Krakowa. A pierogi tak jakoś zapachniały, że zaraz wsiadam w pociąg... ;)
Pozdrawiam.
Miladora dnia 07.07.2010 23:17
Dziękuję szczerze, Antoś - masz rację jak najbardziej. :D

W przedostatniej zwrotce powinnam była inaczej napisać - też mi to trochę haczyło. Pogłówkowałam i udało się zmienić.
Moja Wena potrzebuje widocznie odpowiedniego kopa w ambicję. :D
Buziak za doping.
Uważam, że jest lepiej i jeszcze raz dzięki. ;)

PS. Naprawdę nie miałam pojęcia, że to podobne do Brackiej. Nawet już nie pamiętałam, że taka piosenka istnieje. :shy:

Dziękuję, Wasylku - zapraszam do Krakowa wszystkich chętnych. :D
Może mały zlocik uda się zrobić na jesieni...? ;)
sisey dnia 08.07.2010 14:16 Ocena: Świetne!
Mila, nie szalej, żadne "Napalleon" nie pomieści tego narodu :lol:

Urodzona showmanka ;)
Miladora dnia 08.07.2010 15:16
Sisey, a co Ci szkodzi zapakować tyłek w troki, żeby napić się ze Skrzyneckim na Rynku? Tak na jesieni... ;)

Urodzony prowokator :lol:
sisey dnia 09.07.2010 13:51 Ocena: Świetne!
Z pomnikami nie pijam, jeszcze - to nie ten etap. :D
martuszka dnia 09.07.2010 23:15 Ocena: Świetne!
Miladoro, powtórzę co kiedyś napisałam w takim szczerym tekściku:

spójrzmy na miłą Miladorę
perfekcjonistkę w każdym calu,
która już z Wieśkiem nader czułym
suknię szykuje dziś do balu.

jest to dzieweczka, która słowem
potrafi pięknie manewrować
tańczy, maluje akwarelą
no i jakże Jej nie całować?

Miladoro - serdeczności.
P.s. Dla mnie jesteś też świetnym psychologiem...dostrzegłaś wrażliwość siseya. Z chłopakiem jeszcze chyba nie jest tak ostatecznie od do d... Też Go podziwiam (nie tylko za poczucie humoru):)
Miladora dnia 10.07.2010 00:36
Witaj, Martuszko - miło mi Cię zobaczyć. :D
Dziękuję, Kochana, za wiersz i serdeczności wieloma buziakami. ;)

Sisey, łobuzie - ze Skrzyneckim nie można się nie napić. :D
I wcale Cię nie podziwiam.
(Przepraszam, Martuszko - ja go zaledwie toleruję). ;)
zajacanka dnia 10.07.2010 02:10
Ale sobie piesni spiewacie... Dobrze, ze ja w prozie...
Arkady dnia 10.07.2010 02:25 Ocena: Świetne!
A ja nie potrafię śpiewać ( bo mi w dzieciństwie słoń na ucho nadepnął:smilewinkgrin:), ale i tak ( po zwykłym przeczytaniy) tekst przypadł mi do gustu. Piekny.
I jeszcze jedno: Fajnie Miluś, że Misia ujawniłaś... Pozdrów Go ode mnie...:D
Miladora dnia 10.07.2010 14:29
Zajączku kochany - pewnego dnia Tobie też się zbierze na wiersze. ;)
Wcześniej czy później ta choroba łapie nawet prozaików. :D

Kreciku najdroższy - jasne, ze pozdrowię. A Ty wzajemnie swoją piękną Bernadetkę, proszę, ode mnie. :D

Dziękuję, buziaki dla Was. :D
sisey dnia 12.07.2010 12:25 Ocena: Świetne!
Jak to u Mili - klasyczny offtop :D

Dziękuję, że się publicznie przyznałaś. Skopiuję to do archiwum!

Toleruję, też coś B)
Miladora dnia 12.07.2010 13:21
niestety tylko toleruję
jak te gołębie co do okien
wciąż przylatują, wciąż stukają
choć mnie się marzy święty spokój

;)
Esy Floresy dnia 27.07.2010 20:06 Ocena: Bardzo dobre
Miluś, a całkiem sympatyczne wierszydło Ci wyszło i chociaż rymowane to nie moja poetyka, to przeczytałam z przyjemnością. Jak dla mnie do poczytania na jeden raz.;) Pozdrawiam.:)
Miladora dnia 27.07.2010 20:11
Dzięki, Eska - jak na Ciebie, to i tak dużo. :lol:
Ten jeden raz. :D
Aleksander Sarota dnia 03.08.2010 19:13 Ocena: Bardzo dobre
Hmm... Kraków. Uwielbiam Kraków:) A jeśli powstają tak dobre wiersze o nim to tym bardziej podoba mi się to wspaniałe miasto:D
Miladora dnia 04.08.2010 10:45
Dziękuję, Aleksandrze, za wizytę. :D
Na razie, jak widzę, zwiedzasz portal. I dobrze. :D
Miłego pobytu w naszym Mrowisku.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty