Cytat:
a każdy z nas pewnie będzie próbował nie raz i nie dwa stworzyć dobry erotyk, bo to jednak ciężki temat.
Ja chyba nie. Piszę za beznadziejnie, żeby paprać się jeszcze w erotykach. A zresztą, to jest już nudne i do wyrzygania.
Cytat:
Nic dodać, nic ująć.
Szczerze mówiąc, to myślałam, że sam się będziesz bronił...
Cytat:
(może oprócz tego aj law ju, byłam bardzo przeciwna.)
No to jednak miło, że ktoś się ze mną zgadza.
Od erotyku do miłości nie daleko, tak myślę. Choć fakt, to i tamto nie zawsze robione jest z miłości, ale nie będę drążyć bez potrzeby niepotrzebnych tematów.
A erotyków teraz, właśnie TERAZ, tak jest pełno, ze to wszystko powoli zaczyna się zlewać w jedna kupę. Byli lepsi, byli gorsi, a Wojaczek akurat pisał o tym, czego rzeczywiście doświadczał, tym samym w sumie można by Słowackiego usprawiedliwić. więc może nie wtaczajmy tego w tą branżę, bo nie wydaje mi się, żeby Karamazov pisał o swojej rzeczywistości, nie czuć tego po wierszach.
Cytat:
a tak poza tym, ja tu nie widzę żadnej miłości. dla mnie to jest czysty, nawet dosyć wyuzdany erotyk.
Zawsze wiedziałam, że jestem ślepa.
Ale ja tu rzeczywiście widzę coś poza erotykiem, może trza odwiedzić psychiatrę?
Cytat:
No, ale nie ma co się tłumaczyć.
Szkoda. Wielka szkoda.
Gdybyś się może trochę potłumaczył, a nóż widelec dostałabym oświecenia co do tego wiersza.
Cytat:
W sumie to prawda - w swojej "karierze" napisałem raptem jeden wiersz o miłości : ).
W dodatku nie umiem czytać. Bidna doliczyłam się dwóch o miłości i dwóch erotyków.
W
Cytat:
śni się gówno prawda
w sumie też coś tam coś tam, ale nie, to raczej nie ta bajka.
W każdym bądź razie trzeciego erotyka się boję w Twoim wykonaniu, ale co ja, głupi czytelnik będzie ci tu pieprzył, nie?
Papa ^^