Zoluś! Ja mam nienadany na PP wiersz, w którym jest Beatrycze... Jak go teraz dodam? Mam nadzieję, że liczy się data stempla... Mój jest z początku maja. Ech , ale tematycznie inny.
Twój tu, widać, że lato, wakacje, lekko, z dramatycznym zatrzymaniem w zakończeniu. Odśpiewałam to dynamicznie, a zakończenie, ha! Trzeba było mnie zobaczyć, kwestia interpretacji. Co myślę? Otórz, już kiedyś wpadłam na pomysł, że z tekstów na PP mogłaby powstać świetna sztuka. Pozszywać "pacjenta", do tego perełki cytatów z forum... Pozdrawiam!

Poke: Ślicznie dziękuję i pozdrawiam. Moje babskie pisanie - moje babskie kochanie... Tak to jest... Bardzo mi miło, że Ci się podoba

Julando:To doskonały pomysł, może się tym zajmę???? Wiesz, co mam na myśli? Ten wiersz jest sprzed roku, leżakował, dojrzewał, ewoluował. Twoja Beatrycze będzie o innej kobiecie, Twój wiersz będzie zupełnie inny. Dawaj śmiało, i nie podejrzewaj mnie o podejrzenia. Dzięki śliczne, Juli!!!

Jarku, dzięki, że byłeś. Pozdrawiam serdecznie

Abisiu Drogi! Dzięki serdeczne. Lejesz miód na serduszko! Jeden taki komentarz - i już wraca mi uśmiech na twarzy. Serdeczności. A zachodźże do mnie częściej! Całuski

Pirtacolo - dzięki przepiękne. Jest mi niezmiernie miło. Bardzo wdzięcznie się rumienię z zadowolenia.

Figurko - serdecznie dziękuję. Nie do końca się z Tobą zgodzę, że w tytule piosenki wiadomo, że cykuta dotyczy "naszej miłości" - bo wtedy, rzecz jasna, nie napisałabym. Ale przemyślę Twoją propozycję, czas pokaże, jak tam z tą miłością będzie