Po prostu - doskonale. Gratuluję, Miladoro.

Bardzo dziękuję, Zoleńko i Zigi.
To pierwszy mój konkurs poetycki w życiu i aż nie mogę uwierzyć.

Dziękuję, Diabłuś.

A ja...

wróciłam z dalekich dróg
z cierpkich jarzębin w gęstym lesie
do świateł lamp na ulic bruk
w popołudniowy ciepły wrzesień

No masz, jeszcze jakąś poetką zostanę przez Ciebie.

nie jestem godzien komantarzy klecić
w godzinach nocnych kiedy rogal w gwiazdach
lecz czas to dobry by ci przypoecić
bo to liryczna słowem - ostra jazda

kiedyś już ten wiersz Ci skomentowałam na pw, dlatego też nie zrobię tego ponownie, i tak każdy wie, że jest świetny gratuluję wygranej, ps. miałam przeczucie, że wygrasz ten konkurs, jednakże lepiej było nie zapeszać

Dziękuję, Kokainko, bo przyznam szczerze, że byłam zaskoczona, gdy zjawiłaś się u mnie na pw z dobrym słowem dla tego wiersza.
Miałaś chyba jakiś przebłysk, a może przyniosłaś mi szczęście?

Wasineczko, przecież ja też jestem prozaiczką.
Ale to chyba dowód na to, że należy wszystkiego próbować.
Dziękuję za zatrzymanie się pod wierszem.

Dziękuję, Abisiu - dobrze to ująłeś "niepokój i spokój".
Buźka za wizytę.

Dziękuję, Dunia.

Chyba przydało się terminowanie w Altance i Końkursie.

Wiem, Pokuniu.
Słowa nie są ważne, skoro się współodczuwa.
Dziękuję, Kochana.

Dziękuję, MM.

Zrobiłam to samo. Wrzuciłam tekst już następnego dnia po ogłoszeniu newsa, bo mi się jakoś tak sam napisał, a potem nie zajrzałam do ani jednego wiersza w konkursie.
Nie wzięłam w ogóle pod uwagę tego, że mogłabym wygrać, zresztą nawet nie miałam czasu, a potem wyjechałam.
Przeczytałam "konkurencję" dopiero po ogłoszeniu wyników i zdębiałam na widok tylu dobrych wierszy.
Ale dobrze, że nie czytałam wcześniej. Mogłam przez to być nadal sam na sam ze swoim, zwłaszcza że to dla mnie bardzo osobisty tekst.

Serdecznie dziękuję więc wszystkim, którzy go przeczytali.

Dziękuję, kochany Kreciku.
Cieszę się, że przeczytałeś.
Buziaki

Dziękuję, Kamysiu.
Nigdy bym się nie spodziewała, że kogoś wiersz zainspiruje, ale czasem myśli chodzą po podobnych ścieżkach, prawda?
Buziak za wizytę u mnie.