no i osłupiałam Amelko
, no oryginalnie i z przepychem ironia - wiem tak ma być , pisałam, że powoli zaczynam się uczyć czytać Twoje wiersze, bo to naprawdę nie lada sztuka, trzeba je obnażyć z każdej strony, nie da się tak do polowy, bo zginie się w gąszczu odczuć, trzeba całość zobaczyć w nagości, wtedy i człowiek inaczej czuje
- a wiesz tym mnie tu trochę przyciągnąwszy czyżby autoreklama:,,kieszonkowca miły uśmiech'' ???
oczywiście to tak po za marginesem.:yes
j mam nad czym tu dumać, trochę czasu mi tu zajmie buszowanie i znalezienie tego co ja chce i zrozumienie przekazu autora - ale to tylko dobrze świadczy o utworze ,bo nie jestem tu bierna, mogę sobie pozwolić na dialog z wersami, a tak lubię
Serdeczności z mojej kieszonki