Koronkowa dusza cz.1 - ulciak
Proza » Obyczajowe » Koronkowa dusza cz.1
A A A
Moja mama była krawcową. Pamiętam, że gdy byłam małą dziewczynką, siedziałam przy niej, gdy pracowała. Przyglądałam się jak cienkimi igłami i kolorowymi nićmi potrafiła tworzyć niesamowite wzory. Oglądałam, jak przesuwa opuszkami palców po różnych rodzajach materiałów, które udało jej się zgromadzić w najbliższym czasie. Miała ich mnóstwo, od lekkich, jedwabnych i gładkich do szorstkich i twardych skrawków tkanin. Uwielbiałam odgłos maszyny do szycia, który wystukiwał rytm pomysłów matki, bijących się w jej głowie przy każdej pracy. Gdy kończyła, zostawiała po sobie niesamowity bałagan. Na te chwile czekałam najbardziej. Zasiadałam przy całym jej sprzęcie i zaczynałam segregować wszystkie rzeczy. Układałam kolorystycznie wstążki, dopasowywałam do siebie resztki zimnych materiałów, wbijałam igły w specjalną poduszeczkę, którą zrobiłam matce na święta. Na sam koniec zostawiałam sobie koronki. Były tak idealnie delikatne, tak dokładnie i starannie wykonane, tak niesamowicie eleganckie i doskonałe. Wyobrażałam sobie, że właśnie z takich koronek wykonane są dusze dobrych ludzi. Że swoją niewidzialną obwódką okalają ludzkie ciała. Ktoś posiadający taką ramkę własnego ja, musiał być wyjątkowy.

Marzyłam, aby kiedyś stać się właścicielką koronkowej duszy. Gdybym ją miała, na pewno trafiłabym do nieba. A stamtąd obserwowałabym Cię i nigdy nie pozwoliła na to, by stała Ci się krzywda. Pragnęłam być Twoim aniołem stróżem. I obiecałam sobie, że tak się kiedyś stanie.

W dniu, gdy dowiedziałeś się, że już nigdy nie staniesz na nogach, ja siedziałam na ganku i kolorowymi pisakami kreśliłam na kartce z papeterii listę gości, których chciałam zaprosić na urodziny. Za kilkanaście dni kończyłam 6 lat. Już od paru tygodni czułam się taka dorosła, że wrzuciłam wszystkie swoje ukochane lalki do kartonowego pudła na poddaszu. Tata przecież wyraźnie mówił, że duże dziewczynki się nie bawią, tylko czytają i rozwiązują krzyżówki. Kupił mi nawet kilka gazetek z łamigłówkami, ale zamiast zastanawiać się nad wynikami zadań, wolałam wyrywać kartki i składać z nich najrozmaitsze kształty. Od zawsze fascynowała mnie matematyka, szczególnie figury geometryczne. W późniejszych latach potrafiłam z wielką precyzją oszacować w myślach długość, szerokość oraz objętość każdego napotkanego przedmiotu.

- Bóg dał jej taki dar, aby mogła dokładnie zaplanować sobie życie. Takie logiczne myślenie jest bardzo przydatne – mawiała matka, głaszcząc mnie po głowie, gdy ojciec denerwował się znajdując zniszczone gazetki.

O Twoim wypadku dowiedziałam się z rozmowy sąsiadek. Dyskutowały, energicznie gestykulując, na temat nieuważnych kierowców drogowych. Z tego co zrozumiałam, jeden z nich potrącił Cię, gdy wracałeś ze szkoły. Usłyszałam także coś o wózku inwalidzkim. To nowe słowo dziwnie układało się na języku, było nieprzyjemne i przynosiło na myśl coś niedobrego. Dlaczego miałeś na nim jeździć? Przecież byłeś już dużym chłopcem, najwyższym ze swojej klasy. Nie zmieściłbyś się do żadnego wózka! Byłam tak przejęta tą całą sytuacją, że zupełnie zapomniałam o urodzinach i liście gości. Przez chwilę jeszcze zastanowiłam się tylko, czy przyjdziesz na moje przyjęcie i czy opowiesz mi o tym wszystkim, o czym rozmawiały sąsiadki. Miałam wtedy prawie 6 lat i nie wiedziałam jeszcze, że wtedy na ten temat najchętniej chciałbyś pomilczeć.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
ulciak · dnia 03.08.2010 08:54 · Czytań: 581 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 3
Komentarze
Usunięty dnia 05.08.2010 09:33 Ocena: Świetne!
bardzo ładne :) gratuluję:) :)
ulciak dnia 06.08.2010 11:28
dziękuję :*
zajacanka dnia 07.08.2010 23:34
- zgromadzic w najblizszym czasie - chyba w ostatnim czasie
- zasiadalam przy calym jej sprzecie - moze lepiej: Siadalam w jej pracowni, lub przy jej maszynie
- Cie, Ci, Twoim - za blisko siebie i niepotrzebnie z wielkiej litery
- 6 lat - liczebniki zapisujemy slownie

Przecinki rowniez, czasem, w nieodpowiednim miejscu.

Poki co lagodnie. Zapis wspomnien. Ciekawa jestem ciagu dalszego
Pozdrawiam
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty