W obronie krzyża - Zola111
Poezja » Wiersze » W obronie krzyża
A A A

na barykady! woła lud spragniony
walk, bo dawno już walki nie było.
nie rzucim ziemi i dzwony, hej dzwony,
żeby się działo, żeby nie nudziło.

jedni w beretach, choć to środek lata,
drudzy w opaskach powstańczych na ramię.
w obronie krzyża opluwa się brata
w imię tej partii, co nigdy nie kłamie.

poznałam panią, co krzyczy ratunku!
(do Wisły rankiem je wrzuciła z mostu)
koty topiła w niewielkim pakunku,
żeby nie szczały w piwnicy po prostu.

pana poznałam co Jezus Maryja
(wczoraj dał klapsa mało karnej żonie).
krzyczał przed chwilą, aby tylko chryja.
a Jezus patrzy w cierniowej koronie.

wstydzę się, Panie, bo z natury marnie
znoszę porażki i upokorzenia.
krzyżem się Twoim zabawia wulgarnie
naród i wieki wieków się nie zmienia.

i krzyż się wstydzi, że się nim wyciera
gębę w obronie mętnych bardzo treści.
cierpienie znowu krwawi i uwiera
tę naszą wiarę od siedmiu boleści.

3.08.2010.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Zola111 · dnia 05.08.2010 17:37 · Czytań: 1064 · Średnia ocena: 4,91 · Komentarzy: 33
Komentarze
wiesiek1 dnia 05.08.2010 19:35 Ocena: Świetne!
Wiesz co Zola - zawarłaś tu moje myśli i emocje. Nie będę zatem rozpisywał. Z mojego miasta krzyża broniło ośmiu panów. W wywiadzie "odpowiedzialny" powiedział, że są reprezentantami stutysięcznej społeczności - kłamał! Nic więcej nie napiszę - ale dam ocenę - świetny!
Poke Kieszonka dnia 05.08.2010 19:52
:)Och Zoleńko tak na czasie i okolicznościowo:yes:zabarwienie emocjonalne mocne i do przeżycia:yes:pojechałaś koleżanko:)(przepraszam za wyrażenie, ale innego na ten czas nie znajduję), po żeberkach, aż mi tchu zabrakło, wyżarłaś ciemną plamę, chyba jej jako Polka i katoliczka się wstydzę, tego właśnie zidiociałego tłumu(choć wiesz jak kocham ludzi), dwulicowości, ach co tu szkoda gadać, przecież wydarłszy tu wszystko.Ja tylko kłaniam się niziutko:yes: i gratuluję:yes:pomysłu.Serdeczności z mojej kieszonki:)
Zola111 dnia 05.08.2010 20:15
Wiesiu! Jak mi miło, że jesteś! (Bo myślałam, że znów przepadłeś na miesiąc) Dzięki, że się odzywasz, i że chwalisz. Bardzo emocjonalnie pisałam, ale dni kilka, jak widać po dacie.


Poke, Jagódko! Dzięki. Mamy się z tym narodem, oj mamy! I nie tylko my, bo i krzyż się tu ma, i prawdziwa wiara, a.... szkoda gadać, a może - trzeba gadać? Cieplutko;)
Piotrek dnia 05.08.2010 20:28 Ocena: Świetne!
Zola, świetnie. Mnie też poruszyło to co zobaczyłem na Krakowskim Przedmieściu. Podpisuję się obiema rękami pod tym co napisali wiesiek i Poke.
Mój wierszyk wywołany ową "transmisją" zamieszczę później (mam inny w "poczekalni";) )
Zola111 dnia 05.08.2010 21:35
Piotrze: Dzięki serdeczne. Daj mi znać, kiedy pojawi się Twój, nie chcę przegapić. Pozdrawiam.
kamyczek dnia 05.08.2010 21:39 Ocena: Świetne!
Niełatwy, kontrowersyjny temat, trzeba dużo odwagi, by go podjąć. Warsztat jak zwykle profesjonalny. Świetny.
Pozdrawiam;)
Euridice dnia 05.08.2010 22:26 Ocena: Świetne!
No jak dla mnie to Twój najlepszy tekst. Pod każdym względem. Niby trudny, ale można do tego dojść. Do tego chce się dochodzić. Wiele, wiele emocji. Świetne po prostu i kropka (.)
Leszek Sobeczko dnia 05.08.2010 22:27 Ocena: Świetne!
wiersz przedni, brakuje mi tylko strof o panach w czerni (nie wszyscy powinni być nazywani kapłanami, moja prywatna opinia), może rozważysz i dopiszesz; szczególnie przypadła mi przy pierwszej lekturze:
Cytat:
poznałam panią co krzyczy ratunku
(do Wisły rankiem je wrzuciła z mostu)
koty topiła w niewielkim pakunku
żeby nie szczały w piwnicy po prostu

brawo
pozdrawiam
Zola111 dnia 05.08.2010 23:16
Kamyczku: Wiem, że niełatwy, ale jak wszyscy schowamy głowę w piasek - będzie tylko piasek. Dzięki prześliczne;)

Euridice: Miło mi bardzo, ale moje poprzednie wierszyki teraz się rumienią ze wstydu. Bardzo serdecznie, cieplutko, dziękuję.

Zygfrydzie: To chyba temat na osobny wiersz. Dziś już się odezwali "obrońcy krzyża", jak powinni się zachować w dzień tego cyrku. Musztarda po obiedzie... Cha! Byłam pierwsza. Żartuję, kto nas słucha??? Ale my czytamy się nawzajem, i to cieszy. Dzięki bardzo.
julanda dnia 06.08.2010 13:16 Ocena: Świetne!
Gratuluję Zolu wiersza. Dołącza do dobrej klasyki poezji, chociaż do tej trudnej, której obecność w literaturze nie pozwala zapomnieć, jak skomplikowana i poraniona jest historia. Proponowałabym dodanie w tytule daty, niestety sierpniowej, znów sierpniowej, jakby ten miesiąc znaczył się kolejny raz piętnem na losach tej Ziemi. Pozdrawiam!
Zola111 dnia 06.08.2010 15:28
Julando, masz rację. Dzięki śliczne za "klasykę". Oj, wielki to dla mnie komplement.:yes: Pozdrawiam
sisey dnia 06.08.2010 16:36 Ocena: Bardzo dobre
Solidny tekst i na czasie, wady ujawniają się później - za rok będzie już tylko smętnym echem, a szkoda.
Zoleńko, przeszkadzał mi, i nadal przeszkadza ten fragment:

Cytat:
poznałam panią co krzyczy ratunku
(do Wisły rankiem je wrzuciła z mostu)

Mówiąc kolokwialnie - ni z gruchy ni z pietruchy. Podporządkowane zasadom wiersza, ale sam wers (ten w nawiasie) do przeniesienia bo zmiany sobie nie wyobrażam, właśnie ze względu na mocny przekaz całej zwrotki.

wiadomo kto - sisey
Zola111 dnia 06.08.2010 16:46
Bo to, Siseyku, wtrącenie, i trzeba ... wysmakować, a Ty nie umiesz smakować moich tekstów. Zwróć uwagę, że to samo robię z panem, który dał klapsa żonie... W tym stylu się "dopowiada" chaos krzyczącej gawiedzi, ale ja to wiem, a Ty się możesz domyślać, lecz nie musisz. Jest to świadomy zabieg, trzeba go dostrzec i docenić. Albo nie. Bardzo mi przykro... Trudno. Jeszcze się taki nie urodził:lol::lol: Dzięki mimo wszystko.
sisey dnia 06.08.2010 17:06 Ocena: Bardzo dobre
Bardzo Cię przepraszam, ale motyw z panem jest całkiem logiczny i na miejscu (przecież się go nie czepiam) ten powyżej już nie. Składnia wzięła wolne i mi tu oczu nie mydl, tylko poprawiaj migusiem :)

s.
Jakint dnia 06.08.2010 17:54
To ja tylko przytoczę czterowers, który juz gdzieś tam kiedyś wypłynął, w związku z zaistniałą sytuacją:

nie straszna nam policja
nie straszne nam ich pały
wierzymy w Jezusa
i jego sandały


Pozdrawiam,
J.
Zola111 dnia 06.08.2010 20:23
Sisey'u - nie przekonasz mnie, przecież wiesz :) Buziaki


Jakint- dzięki, że wpadłeś. Otóż to
Iwonap19 dnia 06.08.2010 20:47 Ocena: Świetne!
Wiersz poruszający, tak trafnie oddający właśnie przeżywane przez nas chwile. I tak zawstydzający, że to o nas, Polakach. Trochę boli...
Świetny.
Zola111 dnia 06.08.2010 20:54
IwonoP: Dzięki piękne. Bardzo mi miło, że mnie czytasz (od niedawna).:yes:
magdam dnia 06.08.2010 21:30 Ocena: Świetne!
Zaprawdę, zaprawdę powiadam Wam wszystkim, że Polska najbardziej, najbardziej kraj KATOLICKI. Zatem - wiersz z krwi i kości najlepszy z najlepszych.
Zola111 dnia 06.08.2010 21:35
Magdo M! Dzięki piękne. Rzeźbiłam, jak umiałam, żeby nadmiarem emocji i przeżywanej goryczy nie spaprać formy. Cieszę się, że się podoba. Dzięki raz jeszcze.
magdam dnia 06.08.2010 22:17 Ocena: Świetne!
Zolu! Tak na serio, biorąc temat na zęby, to strasznie się wstydzę tego, w czym nie uczestniczyłam, wstyd za katolicyzm, wstyd za pieniactwo, wstyd za głupotę! Komu to potrzebne i czemu (komu) służy? Wiersz właśnie to wykazał i chwała Ci za to. :yes:
Poke Kieszonka dnia 07.08.2010 07:56
:)Masz racje Zolenko czytam już kolejny raz - nie można milczeć, trzeba mówić i to głośno z premedytacją:yes:Serdeczności z mojej kieszonki:)
sisey dnia 07.08.2010 11:30 Ocena: Bardzo dobre
Ech, gdyby przeczytał to ktoś z tych beretogłowych... Mielibyśmy kolejne autodafe, a ja tak lubie imprezy przy ognisku... :)

Uwaga: To bardzo dobry wiersz, szczególnie, że trudno pisać bez zadęcia o takich zjawiskach. To rzekłem ja, sisey wieczny maruda.
Amen.
TomaszObluda dnia 07.08.2010 11:38 Ocena: Świetne!
Tytuł mnie zachęcił, strasznie byłem ciekawy co tu zobaczę i jestem zachwycony. Zachwycony podejściem do tematu, dystansem (a tak dużo tu dystansu), delikatnością a jednocześnie mocą i wykonaniem.
Dawno czegoś tak dobrego co się rymuję i zostało opublikowane w internecie nie czytałem.

Tomasz jest pod wrażeniem.
Zola111 dnia 08.08.2010 20:00
Magdo M, Poke, Kochana, Sisey'u, Tomaszku: Bardzo, bardzo Wam dziękuję. Pozdrawiam cieplutko, jestem niezmiernie wdzięczna.
Abi-syn dnia 11.08.2010 19:14
Zolu, net mi wariuje, jak obrońcy krzyża ( dziwne, nie pojmuję, w czasach Chrystusa obrona krzyża byłaby potwarzą dla skazanego ... )
- gwoli jakiejś tam prawdy
nieważne:
dobrze, że jesteś i potrafisz pisać, ba, masz odwagę pisać takie wiersze:
- nienaganne warsztatowo
- z przesłaniem
- na czasie
- "niewygodne" - pytanie dla kogo:

dla mnie trafiasz w punkt, w sens sporu w wojnie Polaków z polakam, tymi "prawdziwymi"

PS:
co to jest ?

prawda...

oj niziutko się kłaniam i
Zola111 dnia 11.08.2010 22:15
Abi!!! Jesteś! Dzięki, Przyjacielu! Bardzo mi sprawiłeś wielką radość! RADOŚĆ, powiadam! Pozdrawiam! Dziękuję, pozdrawiam. Dziękuję!
Net mi wariuje, Abisiu! Pa!
Marco Petrus dnia 12.08.2010 00:33 Ocena: Świetne!
Zolu - dzięki za wspaniały wiersz - jak już wielu tu mówiło - na czasie, odważny, z prawdą obiektywną, no i warsztatowo świetny.

To, co niektórzy wyczyniają wokół tego krzyża, nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek obroną prawdziwych wartości, to nadużycie i pomylenie pojęć.
(ś)
Serdeczności ! :)
Zola111 dnia 12.08.2010 02:16
Marco: Bardzo Ci dziękuję, nocny Marku! Sprawiasz mi wielką radość. Bardzo mnie cieszy, że chwalisz i formę i treść. Wdzięcznam.;)
Nalka31 dnia 04.01.2011 12:29
A ja zaglądam tu już długo po czasie, choć emocje z krzyżem jeszcze nie do końca opadły. Jego samego w tym miejscu już nie ma. Wiersz bardzo prawdziwy w przekazie i osądzie. Emocjonalny, ale wyważony. To jego wielkie atuty, a do tego tak różny od większości Twoich. Pozdrowionka. :bigrazz:
Zola111 dnia 04.01.2011 19:13
Ojej! Naleczko?

Bardzo mi miło, że znalazłaś sobie tę "publicystykę". Zdarza mi się to raz do roku, nie częściej. Cieszę się, że Ci się podoba.

Pozdrawiam, jeszcze noworocznie.

Z.
Abi-syn dnia 04.01.2011 20:07
no i przydał się post i umieszczenie tego tekstu w tzw "wierszach Roku", a swoja drogą należy się, a co !
Z przyjemnością sobie przypomniałem
Zola111 dnia 04.01.2011 20:44
Co Ty powiesz? Nie wiedziałam, Abisiu!

Gapa jestem. Dzięki, że mi to napisałeś!
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
gitesik
16/09/2024 20:49
Kołysz mnie, kołysz” to wiersz, który zachwyca swoją… »
valeria
14/09/2024 21:06
Dziękuję pięknie:) »
Madawydar
13/09/2024 13:45
Zoom Lens Dziękuje za wspaniałe nagranie. Dobra robota.… »
Zoom Lens
12/09/2024 21:18
Dziękuję serdecznie Marian za zgodę na publikację tego… »
Wiktor Orzel
12/09/2024 11:50
@Jacek - dlatego książka jest krótka, liczy zaledwie 114… »
Jacek Londyn
12/09/2024 11:27
Dzień dobry. Podziwiam odwagę. Wydanie książki napisanej… »
Florian Konrad
12/09/2024 09:58
Mega cudowny komentarz dziękuję! »
Florian Konrad
12/09/2024 09:58
Jeju, mimo wszystko -super komentarz, dzięki! »
Wiktor Orzel
12/09/2024 09:03
Wydawca podszedł do tej nietypowej formy właśnie w taki… »
ivonna
12/09/2024 02:34
Pozwolę sobie jeszcze tu coś skrobnąć. Zastanawiałam się… »
ivonna
12/09/2024 01:20
nie ustawaj :) »
gitesik
11/09/2024 22:02
"Połykiem" Floriana Konrada to wiersz, który… »
Jacek Londyn
11/09/2024 18:55
Ivonno, ogromnie się cieszę, że mogłem sprawić Ci… »
Wiktor Orzel
11/09/2024 08:47
Serdecznie dziękuję za ten komentarz, cieszę się, że forma… »
ivonna
11/09/2024 03:02
no i przeczytałam; no i powiem krótko: świetne i taką… »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 18/09/2024 08:33
  • Dumanie, pisanie i komentowanie tekstów. ;)
  • TakaJedna
  • 16/09/2024 22:54
  • Jesień to najlepszy czas na podumanie.
  • mike17
  • 15/09/2024 19:48
  • Jak jesień nadchodzi, to najlepsza pora na zakochanie się :)
  • TakaJedna
  • 12/09/2024 22:05
  • Jak jesień idzie, to spać trzeba!
  • Wiktor Orzel
  • 11/09/2024 13:55
  • A co tutaj taka cisza, idzie jesień, budzimy się!
  • ajw
  • 20/08/2024 14:13
  • I ja pozdrawiam, Zbysiu :)
  • Zbigniew Szczypek
  • 12/08/2024 22:39
  • "Miałem sen, może i nie całkiem senny, zdało mi się, że zagasnął blask dzienny(...) Ziemia lodowata wisiała ślepa, pośród zaćmionego świata (...)Stało się niepotrzebnym, ciemność była wszędzie
  • Zbigniew Szczypek
  • 10/08/2024 19:12
  • Pozdrawiam wszystkich serdecznie, ciesząc się, że mogę do Was wrócić i że nadal tu jesteście - Zbyś ;-}
  • TakaJedna
  • 28/07/2024 16:41
  • Pozdrawiam niedzielnie!
  • Gramofon
  • 19/07/2024 19:56
  • Dziękuję bardzo Jago, a jakby ktoś nie chciał oglądać na facebooku to jest też już na youtube [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty